Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Śliczne (i liczne ) nowe nabytki, i z tej, i z poprzedniej strony Ja tam bym się skusiła na dendrobium za 7zł, ale jestem wielbicielką storczyków, tym bardziej, że moje własne zdycha
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Nowości piękne... tak jest zawsze- ja już nie będę... a tu kolejna paczka z roślinami, a to kolejna wizyta w kwiaciarni i kolejny lokator róża muchołówki- jakie maleńkie- a już spełniają swoje zadanie zadbany, zielony i ukwiecony balkon
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Moniko, dokładnie tak było jak mówisz - jeszcze wzięła mnie na litość, że jak jej nie wezmę to ona tam zmarnieje
Ewciu ja bym chyba wolała przelewać, bo ciągle coś przesuszam i mi więdnie, na szczęście trochę H. multiflora i skrzydłokwiat mnie nauczyły częstszego podlewania - ale i tak zdarza mi się zapomnieć. A jeszcze do tego latanie z tą konewką na balkon - wte i wewte, bo konewka ma 1,7l pojemności, a jedno podlanie balkonu to jakieś 6-7l wody...
Bizu no właśnie jakbym miała ogród... to chyba samą mnie by to przerażało - ile możliwości! I ile musiałabym walczyć z własnym lenistwem! (bo w balkonie o tyle dobrze, że nie ma chwastów ciągle do wyrywania) Ale i tak ogród to moje największe marzenie - i praca w ogrodnictwie
U bandy wszystko dobrze, ale zdjęć wolę nie wstawiać, coby dziewczyn nie straszyć, bo jednak nie każdy lubi te stworzonka
A z cytrynkami... na razie znów dałam sobie spokój, bo tamte mi (jak zwykle) padły. Pewnie to przez tą moją skłonność do zasuszania, ale jak już cytrus zaczyna mi padać, to nie umiem go odratować
Fraszko ja właśnie też bardzo rzadko bywam, teraz musiałam kupić szafę, no i... akurat na wyprzedaży było sporo różnych storczyków. Ale przeraziło mnie kupowanie kolejnego "innego" podłoża i w ogóle...
Natalio ja storczyki bardzo lubię, ale... u kogoś nie wiem jak się nimi zajmować i jakoś tak wydawało mi się, że dendrobium nie jest najłatwiejsze na początek - czy nie? Ale przemawia do mnie bardziej niż te "zwykłe" storczyki, bo ma jakoś więcej zielonego, więc jak przekwitnie, to nie jest takie... nijakie
Karolino z tym zadbaniem to różnie bywa, czasami mam takiego lenia, że nie chce mi się obrywać nawet przekwitniętych kwiatków a co nowych nabytków - jedyna szkoda taka, że parapety nie są z gumy. Zresztą to wszystko wina tego forum, bo zanim na nie trafiłam, to miałam kilka kwiatków, reszty nie rozróżniałam i mnie tak nie kusiło
Ewciu ja bym chyba wolała przelewać, bo ciągle coś przesuszam i mi więdnie, na szczęście trochę H. multiflora i skrzydłokwiat mnie nauczyły częstszego podlewania - ale i tak zdarza mi się zapomnieć. A jeszcze do tego latanie z tą konewką na balkon - wte i wewte, bo konewka ma 1,7l pojemności, a jedno podlanie balkonu to jakieś 6-7l wody...
Bizu no właśnie jakbym miała ogród... to chyba samą mnie by to przerażało - ile możliwości! I ile musiałabym walczyć z własnym lenistwem! (bo w balkonie o tyle dobrze, że nie ma chwastów ciągle do wyrywania) Ale i tak ogród to moje największe marzenie - i praca w ogrodnictwie
U bandy wszystko dobrze, ale zdjęć wolę nie wstawiać, coby dziewczyn nie straszyć, bo jednak nie każdy lubi te stworzonka
A z cytrynkami... na razie znów dałam sobie spokój, bo tamte mi (jak zwykle) padły. Pewnie to przez tą moją skłonność do zasuszania, ale jak już cytrus zaczyna mi padać, to nie umiem go odratować
Fraszko ja właśnie też bardzo rzadko bywam, teraz musiałam kupić szafę, no i... akurat na wyprzedaży było sporo różnych storczyków. Ale przeraziło mnie kupowanie kolejnego "innego" podłoża i w ogóle...
Natalio ja storczyki bardzo lubię, ale... u kogoś nie wiem jak się nimi zajmować i jakoś tak wydawało mi się, że dendrobium nie jest najłatwiejsze na początek - czy nie? Ale przemawia do mnie bardziej niż te "zwykłe" storczyki, bo ma jakoś więcej zielonego, więc jak przekwitnie, to nie jest takie... nijakie
Karolino z tym zadbaniem to różnie bywa, czasami mam takiego lenia, że nie chce mi się obrywać nawet przekwitniętych kwiatków a co nowych nabytków - jedyna szkoda taka, że parapety nie są z gumy. Zresztą to wszystko wina tego forum, bo zanim na nie trafiłam, to miałam kilka kwiatków, reszty nie rozróżniałam i mnie tak nie kusiło
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
No kochana zielistka za 1 zł toż bm ze 2 wzięła zaraz ! no a storczyka to już musowo za 7 zeta ale cudnie kwitnie ci gloksynia ładna jest
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
W pełni się zgadzam- człowiek dzięki forum dopiero poznał co tak naprawdę może mieć... i jego chęci co do posiadania znacznie się zwiększyły co do balkonu to ja się nie zgadzam- jego wygląd świadczy o wszystkim tylko nie o lenistwie
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Hehe, ja się zamierzam wybrać po szafkę do butów a nuż coś się trafi?
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Swego czasu kupowałam dendrobium za 7 PLN - było jak ja to mówię "uzywane" - czyli przykwitniete i bardzo wymęczone. Doszło do siebie u mnie w domu.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Dendrobium jest o tyle trudniejsze, że czasem niełatwo nakłonić je do powtórnego kwitnienia. Jeśli chodzi o pielęgnację, to tak jak każdy inny storczyk - podlewać jak przeschnie, nawozić itp. Ono bardzo lubi słońce, bardziej niż phalenopsisy, chociaż oczywiście też nie można przesadzić. Trudność polega na tym, że aby zakwitło zimą musi mieć niższą temperaturę, ale nadal słoneczne stanowisko. Czasem wystarczy postawić roślinę najbliżej okna, jak się da, ale nie zawsze. Niektóre egzemplarze po zakupie muszą odpocząć i nie kwitną przez 2-3 lata, ale potem kwitnienie jest bardziej spektakularne bo roślina przez ten czas sporo urośnie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Dorotko
Czy Twój skrzydłokwiat pachnie ?
Kiedyś miałam kilkanaście takich egzemplarzy i własnie przy podlewaniu najpiękniej pachniały.
pięknego dzionka
Czy Twój skrzydłokwiat pachnie ?
Kiedyś miałam kilkanaście takich egzemplarzy i własnie przy podlewaniu najpiękniej pachniały.
pięknego dzionka
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Trzynastko sama się zastanawiałam, czy nie wziąć dwóch
Karolino dziękuję, ale wiesz, jak to jest - raz na długi czas wszystko ogarnę to wtedy mogę zrobić zdjęcie, żeby wstydu nie było
Fraszko polecam, tam akurat często można dorwać jakąś fajną roślinkę. Swego czasu były ładne sukulenty - do tej pory żałuję, że nie kupiłam.
Halinko, Natalio - to ja się jednak cieszę, że tego dendrobium nie wzięłam, bo pewnie bym się tylko denerwowała, że to nie kwitnie i w ogóle... a dla samych liści to ja mam ładniejsze rośliny
Ewciu - mój skrzydłokwiat... nie kwitnie tak szczerze to nie pamiętam, kiedy w ogóle kwitł... Ale raczej wtedy nie pachniał.
W ogóle to sprytnie wypatrzyłaś w moim chaosie balkonowym kubeczki z maluchami, a ja zapomniałam wytłumaczyć - wybacz, już nadrabiam
Oprócz dwóch różnych bazylii i trawy cytrynowej rosną tutaj wysiane przeze mnie goździki - wysiane chyba w marcu, taak, są powalająco wielkie - nie mam ręki do goździków, ani z nasion, ani kupnych - w przyszłym roku ich u mnie nie będzie. Poza tym, te dwa kubeczki najbliżej obiektywu to jarmuż - nigdy dotąd go nie siałam ani nie jadłam, także to eksperyment (wysiany późno, bo do mrozów jeszcze dużo czasu, a z nim jak z jarzębiną - do jedzenia nadaje się po przymrozkach) a to, co prawie nie widać, żeby tam coś kiełkowało to chiński szpinak dwukolorowy - Amaranth. Też eksperyment, z nasionek od jednej z forumowiczek
Oprócz tego trochę kwitnień:
najnowszy balkonowy nabytek, ostatnia z brakujących mi petunii
Pełne szaleją:
Werbena:
I może nie najładniejsze, ale dla mnie najważniejsze
Karolino dziękuję, ale wiesz, jak to jest - raz na długi czas wszystko ogarnę to wtedy mogę zrobić zdjęcie, żeby wstydu nie było
Fraszko polecam, tam akurat często można dorwać jakąś fajną roślinkę. Swego czasu były ładne sukulenty - do tej pory żałuję, że nie kupiłam.
Halinko, Natalio - to ja się jednak cieszę, że tego dendrobium nie wzięłam, bo pewnie bym się tylko denerwowała, że to nie kwitnie i w ogóle... a dla samych liści to ja mam ładniejsze rośliny
Ewciu - mój skrzydłokwiat... nie kwitnie tak szczerze to nie pamiętam, kiedy w ogóle kwitł... Ale raczej wtedy nie pachniał.
W ogóle to sprytnie wypatrzyłaś w moim chaosie balkonowym kubeczki z maluchami, a ja zapomniałam wytłumaczyć - wybacz, już nadrabiam
Oprócz dwóch różnych bazylii i trawy cytrynowej rosną tutaj wysiane przeze mnie goździki - wysiane chyba w marcu, taak, są powalająco wielkie - nie mam ręki do goździków, ani z nasion, ani kupnych - w przyszłym roku ich u mnie nie będzie. Poza tym, te dwa kubeczki najbliżej obiektywu to jarmuż - nigdy dotąd go nie siałam ani nie jadłam, także to eksperyment (wysiany późno, bo do mrozów jeszcze dużo czasu, a z nim jak z jarzębiną - do jedzenia nadaje się po przymrozkach) a to, co prawie nie widać, żeby tam coś kiełkowało to chiński szpinak dwukolorowy - Amaranth. Też eksperyment, z nasionek od jednej z forumowiczek
Oprócz tego trochę kwitnień:
najnowszy balkonowy nabytek, ostatnia z brakujących mi petunii
Pełne szaleją:
Werbena:
I może nie najładniejsze, ale dla mnie najważniejsze
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Dorotko dziękuję pięknie za powrót do wysianych roślinek w kubeczkach.
Teraz są pewnie sporymi już roślinkami.
Jarmuż to mrozoodporna kapustka, rośnie nawet pod śniegiem i kto ją lubi i ma w ogrodzie, ma ją jak w lodówce.
Sporo info o niej jako potrawach, jest w necie. A na balkonie będziesz z niej miała zieleń na bardzo długo.
Zupełnie zapomnialam o jej wysianiu a nawet o zjedzeniu "słusznej" porcji z zamrażarki.
Ciekawa jestem chińskiego szpinaku. Czy masz zamiar spróbować go kiedy już urośnie?
Kiedyś napisałaś, że masz w tym roku przewagę koloru fioletowego, ale bardzo Twoim kwiatuchom "do twarzy" w tym kolorze
Pełne petunie zapisuję na listę planów na rok przyszły Musze je wypróbować u siebie.
Kolor Twojej werbeny rzadko spotykany i fantastycznie rośnie. Moją pochłonęły mi ziemiórki i mączliki, nie udało sie jej odratować.
Na pomidorki w ogóle się nie porywam, mam za balkonem parking busów i przez to zanieczyszczenie powietrza dość duże.
Wszystko u Ciebie pasuje kolorystycznie i ogromnie mi sie to podoba
Teraz są pewnie sporymi już roślinkami.
Jarmuż to mrozoodporna kapustka, rośnie nawet pod śniegiem i kto ją lubi i ma w ogrodzie, ma ją jak w lodówce.
Sporo info o niej jako potrawach, jest w necie. A na balkonie będziesz z niej miała zieleń na bardzo długo.
Zupełnie zapomnialam o jej wysianiu a nawet o zjedzeniu "słusznej" porcji z zamrażarki.
Ciekawa jestem chińskiego szpinaku. Czy masz zamiar spróbować go kiedy już urośnie?
Kiedyś napisałaś, że masz w tym roku przewagę koloru fioletowego, ale bardzo Twoim kwiatuchom "do twarzy" w tym kolorze
Pełne petunie zapisuję na listę planów na rok przyszły Musze je wypróbować u siebie.
Kolor Twojej werbeny rzadko spotykany i fantastycznie rośnie. Moją pochłonęły mi ziemiórki i mączliki, nie udało sie jej odratować.
Na pomidorki w ogóle się nie porywam, mam za balkonem parking busów i przez to zanieczyszczenie powietrza dość duże.
Wszystko u Ciebie pasuje kolorystycznie i ogromnie mi sie to podoba
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Piękne pomidorki ... i werbena mi sie bardzo podoba
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
No przyznać muszę że nie kwitnące storczyki to dość frustrująca rzecz Ale i tak je lubię
Co za eksplozja kwiecia Gdzie to wszystko mieścisz?
Co za eksplozja kwiecia Gdzie to wszystko mieścisz?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Mnie dendrobium zakwitło dwa lata temu przez przypadek teraz wylądowało na balkonie z surowym nakazem, by się wreszcie za siebie wzięło Świetne pomidory i w ogóle balkonowe krzaczki
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Piękne te pełne petunie Żałuję, że ich nie mam, ale zrezygnowałam z nich dla fuksji
A tak zawsze do nich wzdycham..
No i ta werbena wygląda obłędnie
A pomidorki -własne najlepsze i najpiękniesze
A tak zawsze do nich wzdycham..
No i ta werbena wygląda obłędnie
A pomidorki -własne najlepsze i najpiękniesze
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki