Kawon ( arbuz ) - część 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
leo22
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 2 lut 2010, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Hmm stosowałem nawozy YaraMila COMPLEX na początek mam jeszcze florowit płyn .Liśćie są zielone ładne to moze podlac florowitem , czyli z mało pokarmu ma roślina a jak często podlewać . Dam foto .
A zapylanie robiłem pędzelkiem. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Arbuz i melony, melony rosną .
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Ja też się zgłaszam po pomoc :) Na jednym arbuzie miałam pasę przędziorków. Opryskałam je z tydzień temu. Szlag je trafił ale roślina ciężko to przeszła
Obrazek
Widać że z boku wypuściła zdrowy liść ale może powinnam ją wspomóc dolistnie jakimś florowitem?

Dla porównania mam roślinę która nie była porażona przędziorkiem

Obrazek
Pozdrawiam Jola
leo22
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 2 lut 2010, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Może usuń porażone listki ..
johnywawa
200p
200p
Posty: 213
Od: 23 sty 2011, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

U mnie się okazało, że arbuzy i melony są zaatakowane przez przędziorki, a niektóre okazy także przez mszyce. Nie przypominam sobie, żeby w poprzednich latach tak było...
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13813
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

leo22 Ja nadal tego zapylania się będę trzymać, bo nawet małe i niedożywione powinny mieć przynajmniej jeden owoc. Pytanie, w których godzinach je zapyłeś? :) Bo to też ma znaczenie, no i przy czym temperatura danego dnia :) Musisz zapylać wcześnie rano.

kama_80 Może lepiej do gleby ten florovit. Liście już dość dostały i nie wiadomo jakby zareagowały na oprysk nawozem. Liście obrywaj sukcesywnie i tylko suche części, coś wkońcu musi roślinę karmić :wink: a nie dałaś za dużego stężenia że tak poraziło krzak? Czy robiłaś w upalny dzień ten oprysk, bo coś strasznie to przeżył :roll:
leo22
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 2 lut 2010, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Zapylałem zawsze w południe niby pyłek ma być suchy,oprysk wieczorem .
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13813
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

A nie jest czasem odwrotnie? że zapyla się wcześnie rano, bo pyłek wysycha :wink:
Z tego co Ja wiem, to zapyla się właśnie w godzinach wczesno porannych bo skuteczność zapylenia w następnych godzinach drastycznie spada :) Zwłaszcza w upalne dni. No i jeszcze dochodzą słodyszki, które zjadają pyłek :)
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Bobej ta roślina przeszła sporo. Najpierw pryskałam co tydzien a to colą, a to woda z octem ( to najbardziej wypaliło liście a dałam łyżkę octu na litr wody ) a tydzień później poleciał oprysk na przędziorka. Dodam że pozostałe rośliny też dostały trochę bo miały po kilka przędziorków na spodniej części.
Pryskałam wieczorną szarówką żeby oszczedzić owady

Zrobię kawonkowi klosz coś ala mini szklarnia i będe powoli usuwać te porażone liście. Dolistnie zasugerowałam się moją porazoną brzoskwinią. Dostała sporo oprysków z nawozu, puściła masę zdrowych liści a sąsiad ma większość karbowańców. Z tym że ja sobie mogłam na to pozwolić bo brzoskwinia nie owocuje w tym roku. Po masie liściowej kawona nic nie zyskam, lepiej żeby ciutkę odżył i poszedł w owoc, ładnie proszę :D
Pozdrawiam Jola
darnok
200p
200p
Posty: 388
Od: 13 kwie 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Moje już puściły dużo długich pędów jak dynie :)
shhake
50p
50p
Posty: 60
Od: 23 kwie 2014, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Moje wszystkie 25 krzaczków padło po tym jak kilka dni z rzędu padał grad na zmianę z deszczem. Może za rok się uda.
Życzę powodzenia tym, których krzaczki radzą sobie z niezbyt sprzyjającą, tegoroczną pogodą :)
leo22
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 2 lut 2010, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Hm jest to jakaś myśl ,w godzinach południowych widziałem małe robaczki na kwiatach.
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

shhake pisze:Moje wszystkie 25 krzaczków padło po tym jak kilka dni z rzędu padał grad na zmianę z deszczem. Może za rok się uda.
Życzę powodzenia tym, których krzaczki radzą sobie z niezbyt sprzyjającą, tegoroczną pogodą :)
Przykro to czytać. U mnie na rynku można jeszcze kupić sadzonki arbuza :D

Leo zrób zdjęcia robaczkom :) jest na forum dział z opryskami i identyfikacją robaczków. Ja sobie chwalę poradę jaka tam dostałam :D
Pozdrawiam Jola
Zelazo26
50p
50p
Posty: 52
Od: 4 kwie 2014, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

BobejGS pisze:A nie jest czasem odwrotnie? że zapyla się wcześnie rano, bo pyłek wysycha :wink:
Z tego co Ja wiem, to zapyla się właśnie w godzinach wczesno porannych bo skuteczność zapylenia w następnych godzinach drastycznie spada :) Zwłaszcza w upalne dni. No i jeszcze dochodzą słodyszki, które zjadają pyłek :)
Dla mnie to najlepsze efekty były kwiaty były duże/rozłożyste i dni były słoneczne, gdy były deszczowe to lypa, ze względu na wilgoć, jeden już padł a drugi się zatrzymał i też może/pewne że padnie ponieważ już za długo stoi - jest wielkości większej śliwki, jeden sugar baby się trzyma i ten taki co rośnie duży w paski. pszczoły to się trzymają z daleka od arbuzów, a w te deszcze to od wszystkiego innego

Edytowane: Są straty w liściach przez deszcze w zależności od rośliny nawet do 3/4
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”