W.o... Psach 5cz. (2008.05-2008.10)
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wybaczcie, że zmieniam nastrój,
ale jeśli przyjeżdżacie w góry, to pomyślcie także o tym, bo TO, to tu norma:
Proces górala oskarżonego o zabijanie psów i wyrabianie z nich smalcu
ale jeśli przyjeżdżacie w góry, to pomyślcie także o tym, bo TO, to tu norma:
Proces górala oskarżonego o zabijanie psów i wyrabianie z nich smalcu
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Masz rację Haneczko, to norma, ciekawe kiedy to się zmieni??????? Media cały czas bombardują takimi szokującymi wiadomościami, a tak niewiele się zmienia... Częśc społeczeństwa albo przyjmuje to ze wzruszeniem ramion, część zamyka się w swoim świecie , bo przecież ich to nie dotyczy, a ciemnogród robi swoje
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Jakie zwierzątko kupić dziecku,
czyli Kabaret moralnego NIepokoju:
http://www.youtube.com/watch?v=LCNjvzcb2FQ
czyli Kabaret moralnego NIepokoju:
http://www.youtube.com/watch?v=LCNjvzcb2FQ
- jadzia123
- 200p
- Posty: 298
- Od: 27 sie 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Gratuluję
Psy - fantastyczne!!!
Agnieszko Twój Sziran przypomina mi mojego Tobiego, który był potężnym i równie łagodnym owczarkiem.
Erazmie - Bonus jest fantastyczny, widuję podobnego labka gdy wychodzę na spacer z moim psiakiem, ale może innym razem o tym napiszę, bo myślę, że jest o czym...
Soniu, Kefirkowi to z oczu - wełny patrzy słodki chuligan, zwłaszcza gdy jest w wodzie!
Kenzo ( nie chcę czegoś pokręcić - za dużo informacji - od rana czytam ten wątek) i wszystkie inne - szczęśliwe bo kochane.
Czy można sobie wyobrazić taką krzywdę, jaką wyrządził swojemu psu ten facet bijący gumowym pejczem tego czarnego olbrzyma ? Gdy to wczoraj zobaczyłam na Onet - nie umiałam sobie miejsca znaleźć. DLACZEGO ???
No ale nie chcę smutno zaczynać mojego u Was pobytu, jest tu super. A jak się nauczę to wkleję zdjęcia swojego foxa - Misia.
Pozdrawiam - Jadzia 123
Agnieszko Twój Sziran przypomina mi mojego Tobiego, który był potężnym i równie łagodnym owczarkiem.
Erazmie - Bonus jest fantastyczny, widuję podobnego labka gdy wychodzę na spacer z moim psiakiem, ale może innym razem o tym napiszę, bo myślę, że jest o czym...
Soniu, Kefirkowi to z oczu - wełny patrzy słodki chuligan, zwłaszcza gdy jest w wodzie!
Kenzo ( nie chcę czegoś pokręcić - za dużo informacji - od rana czytam ten wątek) i wszystkie inne - szczęśliwe bo kochane.
Czy można sobie wyobrazić taką krzywdę, jaką wyrządził swojemu psu ten facet bijący gumowym pejczem tego czarnego olbrzyma ? Gdy to wczoraj zobaczyłam na Onet - nie umiałam sobie miejsca znaleźć. DLACZEGO ???
No ale nie chcę smutno zaczynać mojego u Was pobytu, jest tu super. A jak się nauczę to wkleję zdjęcia swojego foxa - Misia.
Pozdrawiam - Jadzia 123
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Jadziu, Misio jest przesłodki i nieważne kiedy fotka była robiona mizianka dla niego przesyłam
Mileno ależ cudne psisko, dla niego również głaski
Mileno ależ cudne psisko, dla niego również głaski
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Trzymamy , sama wiem jak to jest czekać na szczeniaka, bierzecie piecha czy sunię?Trzymajcie kciuki by wszystko poszło gładko
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Dalej cicho... Przyszła mama - Cherry, pewnie jest jeszcze bardziej zniecierpliwiona niż ja Wiem doskonale jak to jest czekać na potomstwo, a co dopiero jak ma się w sobie pięć rozbrykanych maluchów
Moniko/moro1, na płci nam jakoś szczególnie nie zależy... Jednak hodowcy BC mówią, że psy tej rasy są spokojniejsze - takie misie się z nich robią, wiec chyba ze względu na Malwę bardziej pożądany będzie pies? Hodowca, pomoże nam wybrać z miotu szczeniaka najbardziej zrównoważonego i takiego który będzie od początku przyjacielsko do dziecka nastawiony. Myślę, że im też zależy by trafił do nas odpowiedni psiak
Hodowla to Amberose ( www.amberose.pl ), część jest w Oświęcimiu a część w Krakowie. Cherry mieszka w Oświęcimiu wraz ze swoją właścicielką, która jednocześnie jest weterynarzem! Bardzo cieszy nas to połączenie lek. weterynarii i hodowcy, no i tak blisko nas (Oświęcim to jakieś 15 minut drogi od nas). Wiadomo, że hodowcy są związani emocjonalnie ze swoimi szczeniakami, więc w przyszłości będziemy mieć bardzo troskliwą opiekę weterynaryjną Między innymi z tego względu zdecydowaliśmy się wcześniej na psa. Początkowo planowaliśmy na wiosnę, może jesień przyszłego roku, ale ogromnie spodobały nam się te psy na wystawie (sama wystawa jakoś mniej...) no i perspektywa tak małej odległości czasowej w pojawieniu się szczeniąt na świecie i to od tak uroczej mamuśki zrobiła swoje
Zaczęłam już myśleć o imionach Co powiesz na Gandalfa, czarodzieja z Tolkienowskiej trylogii? Jeśli będzie piesek oczywiście, bo jak sunia to... pomysłu brak
Pozdrówki i drapki ;-)
Moniko/moro1, na płci nam jakoś szczególnie nie zależy... Jednak hodowcy BC mówią, że psy tej rasy są spokojniejsze - takie misie się z nich robią, wiec chyba ze względu na Malwę bardziej pożądany będzie pies? Hodowca, pomoże nam wybrać z miotu szczeniaka najbardziej zrównoważonego i takiego który będzie od początku przyjacielsko do dziecka nastawiony. Myślę, że im też zależy by trafił do nas odpowiedni psiak
Hodowla to Amberose ( www.amberose.pl ), część jest w Oświęcimiu a część w Krakowie. Cherry mieszka w Oświęcimiu wraz ze swoją właścicielką, która jednocześnie jest weterynarzem! Bardzo cieszy nas to połączenie lek. weterynarii i hodowcy, no i tak blisko nas (Oświęcim to jakieś 15 minut drogi od nas). Wiadomo, że hodowcy są związani emocjonalnie ze swoimi szczeniakami, więc w przyszłości będziemy mieć bardzo troskliwą opiekę weterynaryjną Między innymi z tego względu zdecydowaliśmy się wcześniej na psa. Początkowo planowaliśmy na wiosnę, może jesień przyszłego roku, ale ogromnie spodobały nam się te psy na wystawie (sama wystawa jakoś mniej...) no i perspektywa tak małej odległości czasowej w pojawieniu się szczeniąt na świecie i to od tak uroczej mamuśki zrobiła swoje
Zaczęłam już myśleć o imionach Co powiesz na Gandalfa, czarodzieja z Tolkienowskiej trylogii? Jeśli będzie piesek oczywiście, bo jak sunia to... pomysłu brak
Pozdrówki i drapki ;-)