Krzysiu - Twoja znajoma spod lodówki, to zapewnie mysz domowa lub polna, niewiele ma wspólnego z nornicami( poza ogólnym wyglądem), jeszcze raz podkreślam, ten kto ma uprawy warzywne i kwiaty z cebul lub kłączy, winien robić wszystko by pozbyć się (jeśli są) nornic. Pozdrawiam. Tadeusz.Bestie małe. Ostatnio taką małą na trawę z pracy wynosiłem bo zamieszkała pod lodówką.
Ślady zwierząt/szkodników w ogrodzie - dziury,norki,jamy,odchody...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Zaglądając nahttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=16744 muszę stwierdzić że przedstawiona na zdjęciach sytuacja jest jak najbardziej normalna. Jeżeli na działce są nornice lub karczowniki, a ślady w ziemi świadczą że są, to naturalne że nie są one ostatnie w łańcuchu pokarmowym, i na nie też ktoś poluje, nie wiem czy to kuna, lis, czy inne stworzenie, ale widać że nornice lubi i łapie, a jak się naje to oczywiście i są odchody. Należy się tylko cieszyć że nie potrzeba trutek do zwalczania nornic, gdyż robią to zwierzęta. U mnie nie widuję dziur w trawniku, chociaż nad brzegiem rzeki jest ich pełno, znajduję również odchody zwierząt i cieszę się że nie tylko ja dobrze czuję się w ogrodzie , ale również zwierzęta. Pozdrawiam. Tadeusz.
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
No tak przynajmniej wiesz że jakieś cudaki chowają się przed ludźmi w ogrodzie. Szkoda że zwierzęta nie są bardziej chętne do pokazywania się. No ale może to lepiej. Dzięki temu są takie tajemnicze
Ewo chciałem usunąć fotkę ale nie mogę. Bardzo przepraszam jeszcze raz, nie było to celowe zagranie. Ale może dzięki mojemu wątkowi uda się szybciej rozwiązać Twój problem i mojej znajomej też
Ewo chciałem usunąć fotkę ale nie mogę. Bardzo przepraszam jeszcze raz, nie było to celowe zagranie. Ale może dzięki mojemu wątkowi uda się szybciej rozwiązać Twój problem i mojej znajomej też
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ewo, obawiam się że oprócz kuny pojawia się tam inne zwierzę, rybkami ze stawu to raczej kuna się nie częstuje, zapewnie ,jak pisałem na pokrewnym wątku "zniszczony trawnik" kuna częstuje się tymi zwierzątkami które robią Ci dziurki w trawie, mam na myśli nornice. To z powodu nornic kuna polując na nie próbuje rozszerzyć dziurki zrobione przez nornice, kuna bez powodu nie rozgrzebuje Twojego trawnika. Jeżeli Ci przeszkadzają :łowy" kuny to zlikwiduj nornice karmiąc je granulatem do nornic. Podaj je im w małym talerzyku(spodku) tuż przy dziurce, i talerzyk (spodek) nakryj większym naczyniem, zostawiając otwór między talerzami 3-5 cm od strony dziurki w ziemi. Przykrycie jest konieczne, by nie dobrały się do granulatu inne pożyteczne zwierzęta i by granulat nie zamókł , wtedy szybko pleśnieje.
Co do częstowania się rybkami to mam podejrzenie że może staw odwiedzać wydra, moje podejrzenia mogą się zamienić w pewność jeżeli w pobliżu stawu jest ciek wodny ( rzeka lub rów) ido tego cieku wodnego wpływa woda zestawu.
Co do częstowania się rybkami to mam podejrzenie że może staw odwiedzać wydra, moje podejrzenia mogą się zamienić w pewność jeżeli w pobliżu stawu jest ciek wodny ( rzeka lub rów) ido tego cieku wodnego wpływa woda zestawu.
"Wypożyczyć" dużego kocura/kotkę i niech sobie pomieszka 2-3 dni na tym strychu (+ woda + trochę kociego jedzenia) - u mnie koty skutecznie odstraszyły intruza ze strychu i teraz kunę widuję (w ogrodzie) raz na kilka lat
aha, żadnych bezpośrednich starć kot vs. kuna nie odnotowałem, więc obyło się bez rozlewu krwi...
aha, żadnych bezpośrednich starć kot vs. kuna nie odnotowałem, więc obyło się bez rozlewu krwi...
- darla80
- 1000p
- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
Witam!
Czy ktoś może zidentyfikuje właściciela tajemniczych kupek?
Ostatnio sporo ich się pojawiło na trawie i wokół oczka na dębowych plastrach.
Z góry ślicznie dziękuję
Czy ktoś może zidentyfikuje właściciela tajemniczych kupek?
Ostatnio sporo ich się pojawiło na trawie i wokół oczka na dębowych plastrach.
Z góry ślicznie dziękuję
Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
- darla80
- 1000p
- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
Owocowe drzewka posiadam lecz w innej,ogrodzonej części ogrodu.
Jakieś 3 tygodnie temu moje suczki wieczorem wytropiły jeża (nie pierwszy raz zresztą a mieszkam 5 minut od centrum miasta,jednak niedaleko torów) i wzięłam go na podwórko-dzieci miałyby radochę,gdyby go zobaczyły
Jednak byłam przekonana,że uciekł w nocy.Tym bardziej,że moje "dziewczynki"(a mają dobry węch) go nie wytropiły.
Kupki są czarne i nie widziałam tam śladów owoców.
Jeśli to tamten jeżyk to nieźle się maskuje -mam aż 4 suczki.
Jakieś 3 tygodnie temu moje suczki wieczorem wytropiły jeża (nie pierwszy raz zresztą a mieszkam 5 minut od centrum miasta,jednak niedaleko torów) i wzięłam go na podwórko-dzieci miałyby radochę,gdyby go zobaczyły
Jednak byłam przekonana,że uciekł w nocy.Tym bardziej,że moje "dziewczynki"(a mają dobry węch) go nie wytropiły.
Kupki są czarne i nie widziałam tam śladów owoców.
Jeśli to tamten jeżyk to nieźle się maskuje -mam aż 4 suczki.
Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
- martaw
- 200p
- Posty: 282
- Od: 20 wrz 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Tajemnicze odchody
Skorzystam z wątku... Oto co zastałam na naszej leśnej działeczce po zimie. Ktoś zostawił ślady ale się nie podpisał Czy to może być sarna? Zastanawiam się tylko którędy dostała się na ogrodzony teren
Pozdrawiam, Marta
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tajemnicze odchody
Tak, to bobki sarny