Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

lucas84 okresy karencji nie sa az takie długie więc zanim dojrzeją Ci pomidory to ten czas minie a jeśli nie opryskasz mogą zmarniec do końca więc i tak możesz stracić owoce tez.
Bing
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Dzisiaj na spodniej części liścia u jednego pomidora znalazłam coś takiego. Co to za dziadostwo? Mam się czego obawiać? ;:oj

Obrazek

U dwóch pomidorów (black cherry i snow white) pojawiły się też takie plamy. Wierzchołkowe liście są też pozwijane i poskręcane (wstawiam fotkę, mam nadzieję, że widać o co mi chodzi). Pomidory rosną w pojemnikach. Ziemia uniwersalna sterlux, fertygacja 3 ml/l fructusem do roślin kwitnących. Podpowiedzcie proszę co mogą oznaczać te plamy i pozwijane liście. Gdzieś popełniłam błąd skoro takie coś mi się dzieje, tylko nie wiem gdzie. :/
Dodatkowo, o ile dobrze rozpoznaję to mam też niedobór magnezu. Ile powinnam wykonać oprysków siarczanem magnezu żeby zmiany się zatrzymały? 2-3? Więcej?

Zmiany na liściach
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ilona58
100p
100p
Posty: 120
Od: 10 lut 2012, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

forumowicz czy takie objawy brunatnej plamistości jak u lukasa84 można jeszcze zwalczać HT? Na 63 stronie tego wątku kanclerz napisał(a) ,że oprysk HT zlikwidował chorobę. Też mam brunatną plamistość mimo otwartych drzwi non stop.Usunęłam krótsze boki,aby był lepszy przewiew i pryskam OW na przemian z HT.ILONA
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Witam :wit
Ja w tamtym roku miałem brunatną plamistość liści. Niczym nie pryskałem, posłuchałem jedynie rad kozuli udzielonych komuś z forumowiczów, aby usuwać systematycznie zniszczone, uschnięte liście i mocno wietrzyć szklarnie. Dodatkowo mocno przerzedziłem krzaki w szklarni (eksmisja do gruntu). Te wysadzone na zewnątrz wyglądały lepiej niż zostawione w szklarni mimo że przecież trochę korzeni straciły przy takim wysadzaniu, ale dały radę. Przesadzałem je w zacienione miejsce, ale przewiewne.
Gdybym kupił na miejscu Topsin, to pewnie bym pryskał, ale obyło się bez oprysku.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
akkara
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 maja 2011, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

forumowicz pisze:lucas84

To co pokazałeś 18 czerwca

Obrazek

było niedoborem magnezu
Czy jeśli takie zmiany występują jedynie na najniższych liściach dwumetrowego krzaka, to znaczy, że niedobór magnezu został uzupełniony i nie ma już potrzeby pryskania go siarczanem magnezu?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13816
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Jeśli nie pojawiają się nowe przebarwienia, to nie trzeba pryskać. Oprysk uzupełnia niedobór, jednak nie likwiduje przebarwień już występujących.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

akkara

Niezupełnie zgadzam się z Błażejem.

Roślina zasygnalizowała niedobór magnezu. To prawda, że powstałe już zmiany nie cofną się. Jeśli nie ustalimy przyczyn niedoboru to objawy będą postępować i bez interwencji ani rusz. Konsekwencje niedoboru nie muszą być od razu widoczne na liściach ale mogą mieć wpływ na wzrost owoców i ich smak.
Namawiam do zapoznania się z mechanizmem i przyczynami niedoborów. Materiałów jest w sieci multum i maja tą zaletę, że z reguły nie są sprzeczne w przeciwieństwie do wielu informacji na forum.
marcin31
100p
100p
Posty: 105
Od: 7 mar 2012, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Witam :wink: Czy ktoś mógłby spojrzeć na zdjęcia moich pomidorów, nie do końca jestem pewny tych zmian.
Czy to jest zaraza ziemniaczana?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/917 ... 2923b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a8 ... 591b8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/703 ... 75164.html
Pojawiło się to na kilku krzakach różnych odmian przeważnie na dolnych liściach, pogoda w zeszłym tygodniu nie była najlepsza, pryskane były OW i HT nie były natomiast naworzone niczym bo rosną nie najgorzej choć dopiero zawiązują owoce
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/421 ... 4429f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf5 ... 1a6dc.html

A tu to w ogóle nie wiem czy usunąć te owoce?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1be ... da27b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4d ... cf175.html
Pozdrawiam ;:3
Laki
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 16 maja 2014, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Witam, cieszy mnie, że jest takie forum ogrodnicze i mam nadzieję że mi też ktoś pomoże. Pierwszy raz posadziłem pomidory 10szt. Polbig, Hektor, Ghana w gruncie który dopiero na wiosnę nawiozłem kurzym obornikiem ok.15kg i kompostem ok.30kg. Stosowałem na początku Miedź później Ridomil. Na początek podlałem Saletrzakiem,później robiłem opryski Florovitem do pelargoni a następnie gnojówką z pokrzyw i skrzypu, wczoraj oprysk Siarczanem magnezu.
Mimo to, zauważyłem jak dla mnie nietypowe objawy:
1.Liście i żyłki na nich zrobiły się fioletowe - czy to brak fosforu ?
2.Liście większości pomidorów robią się jasnozielone
3.Na jednym pomidorze wokół szypułki zrobił się taki brązowy zgorzel, czy to Alternarioza ?
4.Oprócz tego wszystkiego niektóre kwiatki (tak 3 na 4) robią się żółte przy ogonku i nie zawiązują owoców tylko zamierają.

Jeżeli ktoś znajdzie chwilę by mi pomóc to z góry dziękuję . Pozdrawiam całe forum.
Laki

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cce ... d12c5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c0 ... b6e97.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/727 ... d21e2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3cc ... 97cab.html
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4092
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

marcin31, to wygląda jak przyschnięta zaraza ziemniaczana. Usuń te liście i jeżeli nic nowego się nie pojawi, to w porządku. Ale w pogotowiu jakiś śor chyba masz? Pomidorów nie obrywaj, nic im nie dolega.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Może komuś skojarzą się poniższe symptomy z jakąś chorobą/niedoborem/nadmiarem:

- łamliwość liści i szypułek owoców

- mocno poskręcane liście

- spowolniony wzrost.

Mam to części krzaków faworyta.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13816
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Ostry niedobór miedzi ?
marcin31
100p
100p
Posty: 105
Od: 7 mar 2012, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Jode22 :wink: Masz namyśli chemiczny jakiś środek ? to nie mam takiego, czyli np. Acrobat wartało by mieć? po prostu uwierzyłem w cudowne działanie OW i dlatego nic nie kupowałem. Będę obserwował,Diękuje Ci bardzo ;:3
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”