W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1184
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Kochani, zobaczcie kogo przywiozłam wczoraj do domu  :D :

Obrazek

Przepraszam za jakość zdjęcia ale maluda jest tak przestraszona, że cudem udało się zrobić jakiekolwiek ujęcie. Siedzi za łóżkiem i tylko siłą wyciągnięta spędza poza nim kilka minut po czy czmycha z powrotem. Na razie nic nie chce pić co mnie trochę martwi w te upały ale postawiłam wodę w kąciku, mam nadzieję, że w końcu zrobi choć kilka łyków.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Ale ma oryginalną urodę ;:224
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Ale ślicznotka ;:oj nie przejmuj się,że tak się chowa,kiedy do nas trafił Mruczek też uciekał za kanapę,spędził za nią tydzień,przemykając tylko do miski i kuwety.Mów delikatnym głosem do kociaka,nie wyciągaj na siłę,po kilku dniach powinien jak mój sam zacząć podchodzić i wpakuje ci się na kolana. :D
Kwiaty to resztki Raju.
Awatar użytkownika
skarpetka
100p
100p
Posty: 148
Od: 25 kwie 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

mam problem...
Mieszkam na parterze. Teraz gorąco to i okna, balkon są otwarte praktycznie całą dobę...Od wczorajszego wieczora moja kota "pilnowała" kuchenkę gazową. Dziś dla świętego spokoju ją odsunęłam a tam niespodzianka- mysz, :shock: taka szara dzika mysz...Mówiąc krótko ugryzł mnie sierściuch w rękę. Nie uśmiecha mi się lecieć na pogotowie....kurcze, nie wiem co robić :roll:
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1184
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Nie chcę Cię martwić ale powinnaś jednak udać się do lekarza. Moją córkę kiedyś "dziabnął" mały kret. Zdecydowano na pogotowiu o podaniu szczepień przeciw wściekliźnie bo co do dzikich zwierząt, nie wiadomo czy było zdrowe... No ale to już decyzja lekarza...
Awatar użytkownika
Emalia
200p
200p
Posty: 218
Od: 5 lis 2008, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Witam :D Przedstawiam moje dwa koty. Starsza jest Miska. Niezależna, złośliwa (jak tylko gdzieś wyjedziemy, znajdzie i nasika do walizki), przynosi mi codziennie myszy, nornice, jaszczurki i niestety ptaki. Zawsze w to samo miejsce w jadalni. Niestety nie mam lepszego zdjęcia.
Obrazek
A to Albercik. Pieszczoch, wypłoch i maminsynek. Przez rok nie potrafił miałczeć. otwierał pyszczek i wydobywał z siebie świst. Teraz jest największym gadułą. Dokarmiałam jego dzikie rodzeństwo a on nigdy nie dopchał się do miski. Był przeraźliwie chudy, więc zaczęłam go dokarmiać w domu i tak został. Teraz jest moim pupilem, chociaż trochę wystają mu zęby :oops:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
koniczynka2014
1000p
1000p
Posty: 1006
Od: 12 kwie 2014, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Cudne macie kociaki ;:167 Uwielbiam koty ;:3
Skarpetka - i co zrobiłaś po ugryzieniu myszy ?
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1184
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

koniczynka2014 pisze:Skarpetka - i co zrobiłaś po ugryzieniu myszy ?
Też się nad tym zastanawiam :roll: .

Emalia, śliczne kociaki. I charakterków różnorodnosć, znaczy nudy nie ma... ;:224
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Emalio, jak zobaczyłam zdjęcie Miski, pomyślałam odruchowo: "kiedy ja to zdjęcie mojej pokraki wstawiłam...", tak jest łudząco podobna do mojej kotki. I też przynosi niezbyt chciane prezenty..
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

A mój Franio jak coś upoluje, to kładzie to przed werandą i głośnym miauczeniem domaga się pochwał. Trzeba wtedy podejść i pochwalić go słowem i pieszczotą.
Jestem zadowolona z jego polowań bo upolował mi już 5 nornic, które rozkopywały mi ogródek, oprócz tego myszy i inne gryzonie, jakich nawet nie umiem nazwać.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1184
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

A ja mam pytanie dotyczące wakacyjnego wyjazdu... z kotem. Nasza kicia jest u nas niecałe dwa tygodnie. wyjazd był zaplanowany i opłacony wcześniej a kot miał się pojawić w domu po naszym powrocie. Jednak z przyczyn niezależnych musieliśmy zabrać ją wcześniej. Czy taki nie do końca przyzwyczajony kotek nie przeżyje zbytniego stresu ? Czy nie "zgłupieje" z powodu kolejnej zmiany miejsca ? To tygodniowy wyjazd nad morze.
Awatar użytkownika
Barbaara
50p
50p
Posty: 80
Od: 14 wrz 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Lepiej byłoby oczywiście kicię zostawić w domu pod opieką osoby dokarmiającej i dającej pić choćby raz dziennie, ale skoro nie ma takiej możliwości, to ją zabierzcie. Uważajcie tylko, aby zestresowana Wam nie uciekła, bo wtedy.... szukaj wiatru w polu.

Jeśli chodzi o polowanie, to mam takiego typowego łowcę, któremu jak na razie tylko żaba się nie dała złapać, udaje ze jej niema, a jej bezruch zniechęca mojego rudzielca. Przynosi oczywiście swoje zdobycze na taras, czasem udaje mi się odebrać i odratować jego zdobycz. Ostatnio jednak bardzo mnie zaintrygował, przyniósł już martwą mysz i położył sobie kulturalnie na miseczkę i skonsumował. Nawet się zastanawiałam czy mu chusteczki nie podać do obtarcia pyszczka ;)
Nie szuka złotego środka,
ona go zawsze ma - stokrotka
;:3
Awatar użytkownika
Barbaara
50p
50p
Posty: 80
Od: 14 wrz 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Przyciąga, a jakże :)

Kocimiętka

Ulubione ziele kotów
Jest śmiertelne dla insektów.
Pchły, termity i komary
Kocimiętka śle na mary.

Na woń liści kocimiętki,
Kot się robi całkiem miętki.
A niejeden wiele by dał,
Ażeby wpaść w milczący szał

Kocimiętka, to jest ziółko!
Powtarzają koty w kółko.
Na jej punkcie mają kota,
A myśl o niej kotem miota.

Niepozorna ta bylina,
Dla kota, jak heroina.
Podobnie, jak waleriana -
To przestroga, proszę pana!

Gdy masz kota nałogowca,
Idź do klubu z nim AK-owca.*
Pod warunkiem, pamiętaj to:
Kot musi zrobić pierwszy krok!

*AK - Anonimowy Kocimiętek
Nie szuka złotego środka,
ona go zawsze ma - stokrotka
;:3
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”