Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie cukinie kwitły tylko żeńskimi kwiatami, a jednak są zawiązane. Obok są tykwy, które dla odmiany mają prawie same męskie kwiaty, pewnie się pozapylały. Nasion nie planuję zbierać, także ok
- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A to moje maleństwa, które nie wiem czy zostawić w spokoju czy kombinować żeby wzmocnić. Jak zwykle za gęsto pozasadzane ... (w innym miejscu, sadzone pod górką z gliny i piachu która została po fundamentach domu, radzą sobie o wiele lepiej.... bo mają więcej miejsca ....) Muszę zapamiętać raz na zawsze.. to że 15 maja grządka z cukiniami i patisonami wygląda nieszczególnie to nie znaczy że tak samo będzie w lipcu i sierpniu
Widok z 22 czerwca (PS - te dwie większe były siane na początku marca w doniczkach na parapecie, zaczęły kwitnąć i zawiązywać owoce w domu niestety owoce odpadały albo suszyły się, poszły do ziemi 15 maja bez hartowania bo nie miałam możliwości i odchorowały swoje, później przeżyły mrówki i mszyce na stożkach wzrostu... ale z nich zebrałam już po 4 cukinie długości około 20cm i jestem merga szczęśliwa bo dzień nie rozpoczęty omletem z cukinią to dzień stracony )) jestem maniaczką i w zimie płaciłam obłędną cenę 25 zł za kilo ... i nadal wierzę że uda mi się w zimę w duuużej donicy wychodować cukinię która zaowocuje ( ktoś ma jakieś doświadczenia ???)
Widok z 8 lipca po deszczach jeszcze troszkę
Jeszcze zbliżenie żeby pokazać o co mi chodziło z tym obrywaniem małych cukini w celu wzmocnienia krzaczka ( swoją drogą te z doniczki mają zupełnie inne liście i kolor liści niż te sadzone z rozsady jak tylko miały po 2 liście właściwe hmmmm)
Widok z 22 czerwca (PS - te dwie większe były siane na początku marca w doniczkach na parapecie, zaczęły kwitnąć i zawiązywać owoce w domu niestety owoce odpadały albo suszyły się, poszły do ziemi 15 maja bez hartowania bo nie miałam możliwości i odchorowały swoje, później przeżyły mrówki i mszyce na stożkach wzrostu... ale z nich zebrałam już po 4 cukinie długości około 20cm i jestem merga szczęśliwa bo dzień nie rozpoczęty omletem z cukinią to dzień stracony )) jestem maniaczką i w zimie płaciłam obłędną cenę 25 zł za kilo ... i nadal wierzę że uda mi się w zimę w duuużej donicy wychodować cukinię która zaowocuje ( ktoś ma jakieś doświadczenia ???)
Widok z 8 lipca po deszczach jeszcze troszkę
Jeszcze zbliżenie żeby pokazać o co mi chodziło z tym obrywaniem małych cukini w celu wzmocnienia krzaczka ( swoją drogą te z doniczki mają zupełnie inne liście i kolor liści niż te sadzone z rozsady jak tylko miały po 2 liście właściwe hmmmm)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 cze 2014, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A kiedy należy zrywać cukinie? Moja największa ma w tym momencie 28 cm. Czy to już czas na nią, czy można jej jeszcze dać trochę czasu na podrośnięcie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Cukinie młodsze są smaczniejsze, jem je z gniazdem nasiennym. Gdy dojrzeją to już usuwam skórkę i gniazda. Aktualnie zrywam bardzo młode, kolejne sobie wtedy lepiej rosną.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 cze 2014, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Aha, ale można jeszcze jeść chyba te pod 30 cm? Czy są gorzkie? To zerwę jutro już też te mniejsze, mam chyba dwie o długości około 15-18 cm
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Oczywiście można jeść większe cukinie ale będą twardsze i trzeba usuwać gniazda nasienne .Nie będą gorzkie .
Malgosia
Malgosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Czasem się zdarzy gorzka cukinia, ale to chyba jakieś niedobory. U mnie się zdarza, że jak już się najem w danym sezonie, to zrywam większe. Ale prawidłowo uprawiane, nawet bardzo duże nie są gorzkie.
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Oj to nie wiedziałam nigdy nie miałam gorzkiej cukini ,ogórki i owszem
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie w domu praktycznie nie zrywa się takich małych jak te sprzedawane w marketach.
80% moich cukiń idzie na sałatki do słoików (rozchodzą się niesamowicie, bo przepyszne) i zrywam cukinie już zupełnie wyrośnięte, nawet zdarzają się takie 4kg.
Nigdy nie miałam gorzkiej.
Z internetu:
80% moich cukiń idzie na sałatki do słoików (rozchodzą się niesamowicie, bo przepyszne) i zrywam cukinie już zupełnie wyrośnięte, nawet zdarzają się takie 4kg.
Nigdy nie miałam gorzkiej.
Z internetu:
O ogórkach w Czwórce opowiada dr Janina Gajc-Wolska, wykładowca Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
- Ogórki zawierają takie związki jak kukurbitacyny. To one są odpowiedzialne za gorzki smak owoców ? mówi ekspert. Jednak nie zawsze stężenie tych związków będzie jednakowe ? zależy od różnych czynników.
- Jeśli uprawa roślin ogórka jest optymalna, ich owoce w ogóle mogą nie być gorzkie. Jeśli jednak warunki uprawy są zmienne, panuje susza, lub brakuje podlewania, mamy niedobór składników pokarmowych, głównie azotu i pojawiają się kukurbitacyny. Także duże różnice temperatur między nocą a dniem wpływają na gorzkość..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Mi się raz zdarzyła gorzka cukinia: na jednym krzaku z 2-3 sztuki. Wcześniej były normalne w smaku.
PS.Podziel się przepisem na sałatki w słoiku z cukinii (może być na pw), bo ja to głównie leczo, pieczoną itp.jem.
PS.Podziel się przepisem na sałatki w słoiku z cukinii (może być na pw), bo ja to głównie leczo, pieczoną itp.jem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Muszę poszukać przepisu ;) A właśnie jedna cukinia czeka na zjedzenie, bo kolejne rosną.
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Napisze Wam tu przepis mojej Mamy, jest super, co roku robię ok. 100 słoików.
4 kg cukini (2-3 duże) obrać, wydrążyć nasiona, zetrzeć na tarce. Pokroić w cienkie półtalarki 2-3 duże cebule. Zasolić do smaku i odstawić na kilka godzin. Potem odcisnąć wodę.
Zagotować zalewę z 1 szkl. oleju, 1 szkl. cukru, pół szkl. octu, startych kilku marchewek. Dodać odsączoną cukinię z cebulą, sporo gorczycy (bardzo ważne), pieprz ziarnisty i dużo natki pietruszki. Gotować 30 minut (mieszać często) i nakładać w słoiki. Mama nie pasteryzuje, ja - tak.
4 kg cukini (2-3 duże) obrać, wydrążyć nasiona, zetrzeć na tarce. Pokroić w cienkie półtalarki 2-3 duże cebule. Zasolić do smaku i odstawić na kilka godzin. Potem odcisnąć wodę.
Zagotować zalewę z 1 szkl. oleju, 1 szkl. cukru, pół szkl. octu, startych kilku marchewek. Dodać odsączoną cukinię z cebulą, sporo gorczycy (bardzo ważne), pieprz ziarnisty i dużo natki pietruszki. Gotować 30 minut (mieszać często) i nakładać w słoiki. Mama nie pasteryzuje, ja - tak.
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Pyszne są placki ziemniaczane z cukinią. Mniam