Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Madziu, jak ja lubię zdjęcia ogólne ogrodów. A Twoje są bardzo ładne Mówisz, że u mnie wszystko tak wydzielone-a u Ciebie przecież też-wszystko równiutko, czyściutko. Pięknie I nie musisz walczyć z eMem, który w ramach zasypywania dołków na podjeździe do garażu wysypuje Ci gruz z remontu kominka na podwórku. Myślałam że go zabiję jak to zobaczyłam. To, że nie mamy jeszcze kostki nie upoważnia go do sypania śmieci jako utwardzaczy terenu. wrrrr
Liliowce masz cudne. Pamiętam jak je sadziłaś-i już Ci kwitną Przepiękne-uwielbiam te kwiaty. Ja sobie na próbę kupiłam dwie odmiany w takich woreczkach jak Twoje-jeden ma pąki, a drugi nie, więc się raczej w tym roku nie doczekam. Chyba w przyszłym poszaleję na allegro. Pamiętam wygląd tych woreczków Twoich i będę takich szukać. Są fantastyczne. Liliowce oczywiście-nie woreczkI
A myślałaś o podkaszarce elektrycznej do obrzeży? Ja mam taką za 50 zł z jakiegoś marketu-jest lekka, wszystko ładnie wykasza wokół rabatek i krzaczków i używam jej po każdym koszeniu. Nawet teraz z popsutym kolanem sobie z nią radzę Zwykłe nożyce do trawy wrzuciłam do kąta po jednym użyciu-nie umiem się nimi posługiwać i wolno to idzie> Wolę podkaszarkę
Liliowce masz cudne. Pamiętam jak je sadziłaś-i już Ci kwitną Przepiękne-uwielbiam te kwiaty. Ja sobie na próbę kupiłam dwie odmiany w takich woreczkach jak Twoje-jeden ma pąki, a drugi nie, więc się raczej w tym roku nie doczekam. Chyba w przyszłym poszaleję na allegro. Pamiętam wygląd tych woreczków Twoich i będę takich szukać. Są fantastyczne. Liliowce oczywiście-nie woreczkI
A myślałaś o podkaszarce elektrycznej do obrzeży? Ja mam taką za 50 zł z jakiegoś marketu-jest lekka, wszystko ładnie wykasza wokół rabatek i krzaczków i używam jej po każdym koszeniu. Nawet teraz z popsutym kolanem sobie z nią radzę Zwykłe nożyce do trawy wrzuciłam do kąta po jednym użyciu-nie umiem się nimi posługiwać i wolno to idzie> Wolę podkaszarkę
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Madziu czy załapię się jeszcze na placek?
Na początek powiem Ci, że chylę czoła za Twoje planowanie ogrodu, za konsekwencję i za pierwsze efekty. Cudownie. Gdybym miała więcej miejsca u siebie, to też bym dała więcej pergoli. Super klimat.
Kochana ale cacuszka do Ciebie jadą. Pozytywnie "zazdraszczam" Huldine i Vyvyan.
I widzę, że w końcu będziesz miała swoje orliki.
Na początek powiem Ci, że chylę czoła za Twoje planowanie ogrodu, za konsekwencję i za pierwsze efekty. Cudownie. Gdybym miała więcej miejsca u siebie, to też bym dała więcej pergoli. Super klimat.
Kochana ale cacuszka do Ciebie jadą. Pozytywnie "zazdraszczam" Huldine i Vyvyan.
I widzę, że w końcu będziesz miała swoje orliki.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Madziu ogród coraz piękniejszy ,
na placek pewnie się nie załapałam ale chociaż popatrzę
Nowe roślini same cudeńka coż to będzie za widok jak te wszystkie powojniki zakwitną
pozdrawiam
na placek pewnie się nie załapałam ale chociaż popatrzę
Nowe roślini same cudeńka coż to będzie za widok jak te wszystkie powojniki zakwitną
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Aniu- Andzia też bym się wkurzyła na ema. Choć na swojego też się wkurzam. Wczoraj mówi tak : ale ta róża( Sympathia) wypuściła pęd wielki.. ( gdzieś koło 1,90 m ma). A potem słyszę : o kurna: oczywiście co? Jego paluchy postanowiły się wtrącić i chciał przełożyć pęd przez pergolę. Tylko ja to robię. I kurde złamał! Myślałam że dostanę białej gorączki. Pół wieczoru chodziłam i gadałam sama do siebie. Tak się zezłościłam. Tak mnie wkurza..bo ja chodzę, dbam i chucham a taki przyjdzie i połamie. Po co to się wtrąca? Pielić, pryskać, pielęgnować nie ma komu. A rządzić się jak ma pęd iść to by chciał. Liliowce właśnie malutkie są jeszcze. Pewnie za rok dopiero ruszą. Kupiłam im nawóz. Teraz planuję dokupienie kilku sztuk. Bo bardzo mnie urzekły. Co do podkaszarki. Mam ją. Tylko spalinową, bo elektryczna to takiego przedłużacza długiego nie mam. Nie obsługuję jej ja bo jest za ciężka. A męża z nią nie wpuszczę do swoich rabat. Dopiero połamane pędy bym zbierała.
Aniu-Aneczka roślinki wczoraj wieczorem zostały już wkopane w ziemię Dzięki za przepis z pw. Konsekwencji staram się w miarę trzymać
Reniu absolutnie się załapałaś. Jeszcze pół tortownicy zostało. Mąż ma trochę koszenia podkaszarką w okół stawu, więc ciasto długo stoi
Aniu-Aneczka roślinki wczoraj wieczorem zostały już wkopane w ziemię Dzięki za przepis z pw. Konsekwencji staram się w miarę trzymać
Reniu absolutnie się załapałaś. Jeszcze pół tortownicy zostało. Mąż ma trochę koszenia podkaszarką w okół stawu, więc ciasto długo stoi
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
ależ u ciebie się pozmieniało wow pięknie jest
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Madziu nie wiedziałam, że Ty masz aż tyle róż u siebie
Jaki stan pogody w Łodzi, wczoraj było spokojnie?
Jaki stan pogody w Łodzi, wczoraj było spokojnie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
anushka no widzisz... za rzadko mnie odwiedzasz dziękuję.
Aguś nie mam aż tylu. To tylko kilka drobinek. Ale myślę, że ich przybędzie w przyszłym roku Nie wiem jaka pogoda była w Łodzi, bo jestem na urlopie. Ale słyszałam że przechodzą burze. U mnie właśnie pogrzmiewa.
Aguś nie mam aż tylu. To tylko kilka drobinek. Ale myślę, że ich przybędzie w przyszłym roku Nie wiem jaka pogoda była w Łodzi, bo jestem na urlopie. Ale słyszałam że przechodzą burze. U mnie właśnie pogrzmiewa.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
J ja nieraz sama złamałam sobie pęd, przy próbie wplecenia jej w pergolę. Tak bywa. Tobie tez mogło się zdarzyć... Przecież chciał dobrze. A róża szybko nadrobi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Aniu mnie też mogło. Ale jemu to się zdarza notorycznie. A to złamany berberys, a to mieczyk., a to powojnik, teraz róża. Floxa też widziałam ułamanego. Podejrzenie też kieruję na ema. Ale akurat za rękę nie złapałam więc być może to też sprawka Foxera.
Właśnie u mnie nastąpiło oberwanie chmury. Leje jak z cebra. Rano robiłam oprysk na owady i miedzian na drzewka. Gdzieś koło 8.30. Ciekawe czy coś dało...
Właśnie u mnie nastąpiło oberwanie chmury. Leje jak z cebra. Rano robiłam oprysk na owady i miedzian na drzewka. Gdzieś koło 8.30. Ciekawe czy coś dało...
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
ostatni raz byłam u ciebie rok temu o ile się nie mylę, mam dużo zaległych wątków do poczytania ale zmiany ho ho ho zmiany boooskie !!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
No to pięknie mnie zaniedbałaś. Rok temu.. no wiesz... Mam nadzieję że teraz już na tak długo nie znikniesz.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Doszło i do Ciebie U mnie znowu leje
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
O u mnie też codziennie pada wieczorem, taki intensywny deszcz po 15 minut, pomidorką to jak widac odpowiada taka pogoda, bo już jeden się czerwieni