Historia pewnego tarasu ;)
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Jest, nawet w dwóch miejscach. Jednak w tym roku gorzej rośnie, niż w ubiegłym
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Na tym tarasie masz więcej roślin niz niejedna rodzina u mnie w okolicy na 15 arowym podwórku;:oj dla przykładu - sąsiadka naprzeciwko na 15 arach ( tylko takie działki tu sa)ma posadzona kepke jeżówki i...tyle . NIe wiem jak można byc az tak nieczułym Pięknie
Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
-
- 100p
- Posty: 158
- Od: 28 lis 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Witam,na tarasie bosko,kiciak słodki,fuksja cudna
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Jejku jej- jak masz wszystko dopracowane- rośliny dobrane, pięknie wyglądają inspiracyjne zdjęcia
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Prosimy o aktualne fotki. Po ostatnich zdjęciach czuję głód
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Piękne kolorowe fotki, a roślinki wspaniałe
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Ach jak ja bym chciała mieć taki kwiecisty i kolorowy taras niestety mogę się tylko zadowolić małym balkonem tzn. dwoma ale to i tak dla mnie za mało - już teraz przy podlewaniu mam problem z przepieszczaniem
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Cudownie ukwiecony taras, piękne kolory roslin na nim zagosciły w tym sezonie;)
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Ja tylko chcę jednego- być tym kotem z tarasu który załapał się na zdjęcie- chociaż tylko na jeden dzień i móc spacerować wśród tylu roślin
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Historia pewnego tarasu ;)
Zachwycają mnie wszystkie rośliny ale to begonie skradły moje serce........dragony, wiecznie kwitnące i te zwisające.
Wielkie ukłony za serce i smak
Wielkie ukłony za serce i smak