Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
W mrocznym kamiennym lesie...
Kiepska ostrość, bylo dość ciemno, a nie dostosowałam aparatu, takie, powiedzmy, zdjęcie poglądowe
...jest stary kamienny stopień wodny...
...a powyżej leśne rozlewisko...
*******************************************************************************************************************************************************
*******************************************************************************************************************************************************
W moim malutkim ogródeczku
Ciemna żurawka jest "stara" i nie pamietam, co to za odmiana, ta jasna to Paprica, kupiona w tym roku. Miodunka od Pati
Kolorowa dąbrówka od Pati
Półdziki skalniak.
Poletko jastrzębca pomarańczowego w trawie
Poletko goździków w trawie
...i szczelny dywanik gajowca
Ten kolor
Ten smak
Kiepska ostrość, bylo dość ciemno, a nie dostosowałam aparatu, takie, powiedzmy, zdjęcie poglądowe
...jest stary kamienny stopień wodny...
...a powyżej leśne rozlewisko...
*******************************************************************************************************************************************************
*******************************************************************************************************************************************************
W moim malutkim ogródeczku
Ciemna żurawka jest "stara" i nie pamietam, co to za odmiana, ta jasna to Paprica, kupiona w tym roku. Miodunka od Pati
Kolorowa dąbrówka od Pati
Półdziki skalniak.
Poletko jastrzębca pomarańczowego w trawie
Poletko goździków w trawie
...i szczelny dywanik gajowca
Ten kolor
Ten smak
Bea
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Beata w pięknym miejscu mieszkasz. Widoki są cudne a psiaki jakie zadowolone.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Widoki faktycznie bajkowe Patrząc na nie zatęskniłam za widokiem naszych górskich potoków. Musze koniecznie wybrać się z Okim w moje stare miejsca. Tylko ta pogoda
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Taaak, pogoda
Uwaga, powtarzamy afirmację: Jest piękny słoneczny lipiec, ciepło, ale nie gorąco, niebo jest błękitne... Jesteśmy zadowoleni, lekko opaleni, wąchamy kwiaty i uśmiechamy się cały dzień bez powodu, po prostu ze szczęścia...
Uwaga, powtarzamy afirmację: Jest piękny słoneczny lipiec, ciepło, ale nie gorąco, niebo jest błękitne... Jesteśmy zadowoleni, lekko opaleni, wąchamy kwiaty i uśmiechamy się cały dzień bez powodu, po prostu ze szczęścia...
Bea
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Jakoś średnio dzieli ten na górze. Już wolałabym z wężem stać cały wieczór
Nawet pies nie chce biegać po tak mokrej trawie
Nawet pies nie chce biegać po tak mokrej trawie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Beatko za pokazywanie tak pięknych okolic powinni karać , toż to człowiek chciałby od razu to zobaczyć na własne oczy, a tu tak daleko...
Te kamienie obrośnięte mchem, z Twojego ogrodu, to niejednej osobie spędzą teraz sen z powiek, przeurocze. Albo wywołają piękny sen, na wzór i podobieństwo Twoich szalonych
Te kamienie obrośnięte mchem, z Twojego ogrodu, to niejednej osobie spędzą teraz sen z powiek, przeurocze. Albo wywołają piękny sen, na wzór i podobieństwo Twoich szalonych
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Jaka piękna jest ta rzeka a ten wodospad mieszkać w tak pięknej okolicy to marzenie. Też mam taką ciemną żurawkę i właśnie nie wiem co to za odmiana.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Właśnie, moje sny!
Dziś śniło mi się, że w kraju była inwazja mrówek i wszyscy z forum zostali powołani do wojska ogrodniczego
Mieliśmy je zwalczać chemicznie, ale się nie zgodziliśmy i postanowiliśmy z nimi porozmawiać Stworzyliśmy kilkuosobowe grupy uderzeniowo-dyskusyjne i po dłuższych negocjacjach mrówki zgodziły sie przenieść na tereny leśne, jedynym ich warunkiem było to, żeby od czasu do czasu dostarczano im trochę miodu lipowego po obniżonych cenach Po podpisaniu porozumień wszyscy tak się cieszyli, że zorganizowaliśmy wspólną imprezę z baletami Okazało się, że mrówki bardzo dobrze tańczą i bawiliśmy się doskonale. Mrówki wcinały łyżkami dżem truskawkowy, a my raczyliśmy się podłoże i domowym winem. Jednej forumce tak wpadł w oko jeden mrówek i z wzajemnością, że mimo różnic gatunkowych postanowili się pobrać, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez oba środowiska. Wesele ma sie odbyć na zlocie u mnie w ogrodzie.
Dziś śniło mi się, że w kraju była inwazja mrówek i wszyscy z forum zostali powołani do wojska ogrodniczego
Mieliśmy je zwalczać chemicznie, ale się nie zgodziliśmy i postanowiliśmy z nimi porozmawiać Stworzyliśmy kilkuosobowe grupy uderzeniowo-dyskusyjne i po dłuższych negocjacjach mrówki zgodziły sie przenieść na tereny leśne, jedynym ich warunkiem było to, żeby od czasu do czasu dostarczano im trochę miodu lipowego po obniżonych cenach Po podpisaniu porozumień wszyscy tak się cieszyli, że zorganizowaliśmy wspólną imprezę z baletami Okazało się, że mrówki bardzo dobrze tańczą i bawiliśmy się doskonale. Mrówki wcinały łyżkami dżem truskawkowy, a my raczyliśmy się podłoże i domowym winem. Jednej forumce tak wpadł w oko jeden mrówek i z wzajemnością, że mimo różnic gatunkowych postanowili się pobrać, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez oba środowiska. Wesele ma sie odbyć na zlocie u mnie w ogrodzie.
Bea
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
yyyy...może Ty nie potrzebnie już te leki bierzesz? Ale spisuj, spisuj, przerobi się na scenariusz, sprzeda do hollywood i będziesz bogata
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Beatko a może ty masz takie sny od leków kiedyś też brałam takie leki które mogły powodować jako skutek uboczny dziwne sny i takie głupoty mi się śniły że masakra.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
No, ale sny są przecież naturalnym zjawiskiem, a ich treść to dwie rzeczy, jedno to przeżycia i informacje z dnia, a druga to komunikaty podświadomości. Moje sny sa całkiem w porzo teraz. Ja lubie sie wyglupiać, więc moje sny tez takie są. jeśli sa śmieszne, to fajnie i wtedy opowiadam jako rozweselacz dla innych. Jak sa nieciekawe, to nie opowiadam, bo po co. Dawniej, przed leczeniem, gdy czułam sie źle, miałam złe sny, takie ciężkie lub nawet dosłowne, tzn. np. śnił mi sie ból (nawet jeśli w tej chwili to miejsce akurat mnie nie bolalo) itp. A teraz właśnie mam już całkiem przyjemne sny, lekkie i często śmieszne. Budzę sie rano i mam dobry humor, bo śnilo mi sie cos zabawnego. Nawet, gdy nie pamiętam, co mi sie śniło, to czuje, że to było coś wesołego i uśmiecham się od rana. Myślę, że mój mózg rekompensuje sobie te lata tortur i teraz może się wreszcie wyluzować Pewnie te opowiastki brzmią po wariacku, no, ale w końcu jaki pan, taki kram Ale nie martw sie o mnie opowiadanie historyjek jest u mnie zjawiskiem naturalnym
Bea
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Nieźle, nieźle Mi generalnie raczej nic się nie śni. Za to braki senne z nawiązką nadrobiłam biorąc kiedyś czasem leki uspokajające. Miałam sny z serii tych ciężkich i to tak realistyczne, że pewnej nocy, kiedy śniło mi się, że małż próbował mnie udusić, a on akurat przez sen oparł rękę na mojej głowie, wypchnęłam go z łóżka z taką siłą, że wylądował na podłodze za szafką nocną. Potem dobre kilka minut próbował mnie dobudzić sprawdzając, czy przypadkiem gorączki nie mam. Zdecydowanie wolałabym dyskusje z mrówkami
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
A któraż to taka kochliwa forumka Sen rewelacyjny