Hacjenda Anego cz.2
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Hacjenda Anego cz.2
Napisałabym witaj w klubie tyle, że ja piwa nie lubie. Ostatnio odkrylam cydr. Troche niezręcznie było mi kupowac taka wielka butle za takie pieniadze, ale Pani zapewniała, ze z siarkofrutą nie ma to nic wspólnego. Jak na podrubkę szampana - całkiem spoko. Dziewczyny z FO chciały robić z jabłek - ciekawe czy ostatecznie sie zdecydowały. Moze i ja wykorzystam w tym roku jabłka z działki na cos więcej niz kopoty i susze
Re: Hacjenda Anego cz.2
Syropku tez nie mogę Ja to sobie później odbiję
Nigdy nie robiłam wina ani nalewki, z nalewka to raczej prosta, ale wino juz trudniejsze... Nawet specjalnie posadziłam sobie wiśnię, żeby w przyszłości robić wino wiśniowe, ale jak dotąd nic z tej wiśni, i ze mnie, i z wina...
Ja tam nie widze nic kobiecego w potrzebie twórczości plastycznej, to nie jest cecha płciowa.
Nigdy nie robiłam wina ani nalewki, z nalewka to raczej prosta, ale wino juz trudniejsze... Nawet specjalnie posadziłam sobie wiśnię, żeby w przyszłości robić wino wiśniowe, ale jak dotąd nic z tej wiśni, i ze mnie, i z wina...
Ja tam nie widze nic kobiecego w potrzebie twórczości plastycznej, to nie jest cecha płciowa.
Bea
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4453
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
Aniu cydr piłem ... wino z jabłek jako domowy cydr - robiłem
i to chyba starczy - wino jak to wino ... jabcok, cydr oryginalny - fajna oranżadka
twórczością artystyczną zajmują się ci co mają taka potrzebę, chęci i możliwości - pamięć zostaje po takich, którzy mają talent bez dzielenia na płeć
dziękuję że napomknęłaś o "syropkach" zdążę przed obiadkiem sprawdzić malinową nalewkę - nie może długo stać nalew na owocach bo przejdzie goryczką z pestek
i to chyba starczy - wino jak to wino ... jabcok, cydr oryginalny - fajna oranżadka
dokładnie! np. sławni malarze - gdzie są kobiety?Syringa pisze:Ja tam nie widzę nic kobiecego w potrzebie twórczości plastycznej, to nie jest cecha płciowa.
twórczością artystyczną zajmują się ci co mają taka potrzebę, chęci i możliwości - pamięć zostaje po takich, którzy mają talent bez dzielenia na płeć
dziękuję że napomknęłaś o "syropkach" zdążę przed obiadkiem sprawdzić malinową nalewkę - nie może długo stać nalew na owocach bo przejdzie goryczką z pestek
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Hacjenda Anego cz.2
Muszę przyznać racje, że wielcy malarze, rzeźbiarze, kucharze, styliści, fryzjerzy, kompozytorzy...ba mozna wymieniać...to mężczyźni. Artyzm drzemiacy w kobietach zauważyłam na FO - dlatego to porównanie. Cydr skojarzył mi sie z Co?e?c?oe ??p?c?oe [sowietskoje Igristoje] - takie cos jak Picolo z 4%. Ja taka pijąca, że te 4% mi wystarcza - a próbowałes robic cydr z jabłek ogródkowych. Chodzi mi o to, czy jest musujacy? Bo wino - pewnie jak wino
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego cz.2
Andrzeju ! Męska " artystyczna dusza" w domu to skarb. Znowu mnie zaskoczyleś swoimi wspaniałymi pracami , lampionami. Są niebanalne.
Z decupagem jeszcze niestety nie miałam nic wspólnego. Na pewno spróbuję ,choć ciągle brakuje czasu . Szykuję się na długie zimowe wieczory. Wczoraj siedziałam w sklepach internetowych i zamawiałam farby i lakiery. zamówienie jeszcze nie sfinalizowane , czeka w koszyku. Jutro jadę do Zielonej Góry więc mogę tam kupić, nie będę płaciła za przesyłkę Pozdrawiam serdecznie!
Z decupagem jeszcze niestety nie miałam nic wspólnego. Na pewno spróbuję ,choć ciągle brakuje czasu . Szykuję się na długie zimowe wieczory. Wczoraj siedziałam w sklepach internetowych i zamawiałam farby i lakiery. zamówienie jeszcze nie sfinalizowane , czeka w koszyku. Jutro jadę do Zielonej Góry więc mogę tam kupić, nie będę płaciła za przesyłkę Pozdrawiam serdecznie!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Hacjenda Anego cz.2
Pozdrawiamy Anego z rodzinką;:138
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4453
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
Aniu - robiłem "jabcoka" właśnie z myślą o cydrze (przywieźliśmy takowy z Włoch, a właściwie z San Marino) mam miernik zawartości cukru w nastawie - wg tabeli można odczytać ilość % i gdy nastaw osiągnął zawartość 6-7% zlałem do butelek po szampanie - tzn. winie musującym
zakręciłem koszyczki na korkach i ... był cydr
nie było tego dużo - w butli 5 l wyszło ok 3,5 l a najdłużej stojąca butelka po otwarciu ... zmniejszyła zawartość z 0,7 do ok 0,4 ... ależ szło!
Bogusiu! jak zaskoczyłem, to ... pokażę jeszcze kilka wyrobów z okresu "witrażowego" tym razem obrazki
kiedyś wisiały na ścianie, teraz ... no właśnie - muszę poszukać i wyeksponować - będą na ścianie hacjendy
Witam Basię i Krzyśka! również pozdrawiam
wczoraj na rowerkach przejechaliśmy 28 km - dzisiaj 27 ... z dala grzmiało, ale gdzieś sobie poszło
gdy moja małżonka sama jedzie to licznik przekracza 30 ... mówi, że ja ją hamuję, bo jakoś tak dotychczas wychodziło nam 18-22 ... teraz zaciskam zęby i pedałuję
kolacja na ogrodzie, śliwki dojrzewają w tempie zastraszającym, ależ się nimi objadłem - chyba z kilogram wsadziłem do brzucha
róża Jubilee du Prince de Monaco okryła się ogromną ilością nowych pąków ... jakże się cieszę
zakręciłem koszyczki na korkach i ... był cydr
nie było tego dużo - w butli 5 l wyszło ok 3,5 l a najdłużej stojąca butelka po otwarciu ... zmniejszyła zawartość z 0,7 do ok 0,4 ... ależ szło!
Bogusiu! jak zaskoczyłem, to ... pokażę jeszcze kilka wyrobów z okresu "witrażowego" tym razem obrazki
kiedyś wisiały na ścianie, teraz ... no właśnie - muszę poszukać i wyeksponować - będą na ścianie hacjendy
Witam Basię i Krzyśka! również pozdrawiam
wczoraj na rowerkach przejechaliśmy 28 km - dzisiaj 27 ... z dala grzmiało, ale gdzieś sobie poszło
gdy moja małżonka sama jedzie to licznik przekracza 30 ... mówi, że ja ją hamuję, bo jakoś tak dotychczas wychodziło nam 18-22 ... teraz zaciskam zęby i pedałuję
kolacja na ogrodzie, śliwki dojrzewają w tempie zastraszającym, ależ się nimi objadłem - chyba z kilogram wsadziłem do brzucha
róża Jubilee du Prince de Monaco okryła się ogromną ilością nowych pąków ... jakże się cieszę
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Hacjenda Anego cz.2
Bardzo poproszę zdjęcia pojedyńczo bo ciekawa jestem szczegółów
cyt.j/w ....mówi, że ja ją hamuję też mam wyobraźnię
cyt.j/w ....mówi, że ja ją hamuję też mam wyobraźnię
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego cz.2
powiem tylko ...wow , no nie dopowiem jeszcze - świetne !
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4453
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
Asiu, Bogusiu ... jest więcej, a w zasadzie bliżej
przy okazji zobaczyłem, że podpisałem te obrazki - zrobiłem je w 2001r
siedząc dzisiaj w fotelu zauważyłem, ze ptaszki zaglądają "do" słonecznika - trochę im pomogłem odkrywając ziarenka
w kąciku prowadzę drugi zielnik - tutaj zioła w doniczkach
a obok z domowego kwietnika (pnie się po nim clematis) zbudowałem poidełka dla ptaków
no i hortensja - dwie zimy przemarzła a w tym roku kwitnie cudownie
przy okazji zobaczyłem, że podpisałem te obrazki - zrobiłem je w 2001r
siedząc dzisiaj w fotelu zauważyłem, ze ptaszki zaglądają "do" słonecznika - trochę im pomogłem odkrywając ziarenka
w kąciku prowadzę drugi zielnik - tutaj zioła w doniczkach
a obok z domowego kwietnika (pnie się po nim clematis) zbudowałem poidełka dla ptaków
no i hortensja - dwie zimy przemarzła a w tym roku kwitnie cudownie
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego cz.2
A nas u Ciebie nie było
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4453
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego cz.2
ano nie było!Tosia1 pisze: A nas u Ciebie nie było
a ten słonecznik wydłubałem z myślą o Was!
musiałem sam zjeść blachę agrestowego ciasta
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Hacjenda Anego cz.2
Piękne cudeńka Dobrze,że je na nowo okryłeś i przywrócisz im godne miejsca!
Zdolniacha jesteś
Poidełko super,ale słonecznik debeściak
Zdolniacha jesteś
Poidełko super,ale słonecznik debeściak