


Więc tak: Ja zostawiam tylko jedną dynie na krzaku, którą wybieram z 2-3dyń zapylonych na pędzie głównym za 3m. Pędy u mnie rosną swobodnie, ucinam jedynie te które mi przeszkadzają lub duszą, są zaduszane przez inne. Na bocznych nie zostawiam żadnych dyń. Jeśli coś niezrozumiałe lub jakieś jeszcze pytania to pisz. A może jeszcze ktoś napisze swój sposób "na giganta"

No i opowiedz trochę o sobie. Skąd zaintesowanie gigantami, bo rozumiem że to Twój pierwszy sezon. Skąd nasionka, ile masz krzaków

A Ja Marto, kibicuje każdemu który wpisuje się w ten wątek no i znajomym z którymi konkuruje(No tym to kibicuje trochę mniej


No i nie przesądzajcie, ten sezon się kiepsko zaczął ale teraz powinno być z górki. Też mam malutkie dynie, więc nie ma co się martwić
