Żywopłot z ligustru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kiedy i jak sadzić żywopłot z Ligustr z korzonkiem?
Ligustr szybko wyrasta z sadzonek pędowych, a odpowiednią wilgotność można zapewnić nakładając na sadzonki odcięte połówki butelek PET - zwiększa to ich szanse i to naprawdę pomaga. Warto tylko sadzić od razu więcej, obliczając ze część się nie przyjmie.
Zielonym do góry!!!
- diesymphonie
- 50p
- Posty: 73
- Od: 22 maja 2013, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie/Kalwaria
Re: Kiedy i jak sadzić żywopłot z Ligustr z korzonkiem?
Jakieś 2 tygodnie skracaliśmy żywopłot i z tych górnych wierzchołków "dorobiliśmy" jeszcze w jednym miejscu żywopłotu. Po prostu od razu wsadzone (tzn. wetknięte) do ziemi wierzchołki. Z liśćmi, bez ukorzeniacza, bez podlania... Na zasadzie "przyjmie się, to będzie". Nawet nie uwiędły, a listki rosną Chyba się przyjęły.
Ligustr to twardy zawodnik! Nie ma się co martwić. Dobrze jest jednak takie rzeczy robić wiosną, przed falą upałów.
Ligustr to twardy zawodnik! Nie ma się co martwić. Dobrze jest jednak takie rzeczy robić wiosną, przed falą upałów.
Pozdrawiam
~Justyna
~Justyna
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Kiedy i jak sadzić żywopłot z Ligustr z korzonkiem?
No tak, teraz raczej za mała wilgotność powietrza, u mnie najlepiej przyjmuje się jesienią.
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: ligustr pospolity
Około 2-3 miesięcy zależy od warunków. U mnie niepodlewane które rosną w cieniu tak długo się ukorzeniają.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Żywopłot z Ligustru
Chciałbym posadzić kilka ligustrów jako zaplecze gastronomiczne dla ptaków na zimę. Doczytałem że dorasta on do około 5m wysokości kiedy nie jest cięty. Jest to o 2,5m więcej niżbym chciał, a jednocześnie z tego co piszecie można się zorientować że przy silnym cięciu mało kwitnie i co za tym idzie mało ma owoców, co kłóci się z podstawową rolą jaką chciałbym żeby u mnie miał.
Możecie mi poradzić jak go ciąć, aby zachować wysokość 2,5m a jednocześnie aby miał dużo owoców?
Możecie mi poradzić jak go ciąć, aby zachować wysokość 2,5m a jednocześnie aby miał dużo owoców?
Re: Żywopłot z Ligustru
Tomku zanim się zdecydujesz popatrz jakie ptaki są zainteresowane owocami, bo z tego co widziałem u siebie to bardzo liche zainteresowanie
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Żywopłot z Ligustru
O widzisz dobrze że zwróciłeś mi na to uwagę. Założyłem że skoro jadalne owoce to każdy gatunek je wcina. Dzięki Jacku
Edit:
Drozdy i jemiołuszki zjadają owoce ligustru z tego co się na szybko dowiedziałem. Ani jednego ani drugiego gatunku u siebie nie widziałem... Szkoda, no nic posadzę dereń świdwa i bez czarny, ich owoce są chętnie zjadane przez wiele gatunków. A z ligustru, ponieważ mam już ukorzenione sadzonki podprowadzone z żywopłotu, stworzę normalnie cięty żywopłot około 2m.
Edit:
Drozdy i jemiołuszki zjadają owoce ligustru z tego co się na szybko dowiedziałem. Ani jednego ani drugiego gatunku u siebie nie widziałem... Szkoda, no nic posadzę dereń świdwa i bez czarny, ich owoce są chętnie zjadane przez wiele gatunków. A z ligustru, ponieważ mam już ukorzenione sadzonki podprowadzone z żywopłotu, stworzę normalnie cięty żywopłot około 2m.
Re: Żywopłot z Ligustru
Czy można już przycinać ligustr?
Re: Żywopłot z Ligustru
A ja zlikwidowałem kilkadziesiąt metrów ligustrowego żywopłotu. Chorował, ale nie wiem na co. Szkodników nie widziałem, wszelkie próby leczenia chorób grzybowych nie pomagały. Może były to pędraki. Po prostu co kilka metrów liście fioletowiały, rośliny przestawały rosnąć .
Teraz mam szmaragdy i zero kłopotów, no i najważniejsze - odpadło przycinanie.
Teraz mam szmaragdy i zero kłopotów, no i najważniejsze - odpadło przycinanie.
Re: Żywopłot z Ligustru
Ja póki co jestem ze swojego zadowolonym a rośnie na skrajnie suchym i nieurodzajnym końcu działki. Żywopłot z żywotników mam w innym miejscu działki, ale też go przycinam. Oba mają wady i zalety
Re: Żywopłot z Ligustru
Przyznam się, że u mnie jest tylko jeden kawałek żywopłotu, o długości 70m na stronie północnej działki, pozostałe 2 części to Tuja Szmaragd.
Rośnie dość dobrze, 2 x strzygę go nożycami spalinowymi do wys 170cm teraz czeka go niewielka korekta wysokości(po świętach) i będzie czekał do czerwca, a ostatnie strzyżenie we wrześniu. Nawożenie - wstyd się przyznać niczym sam żyje i nawozi się kompostem z własnych liści.
Bardzo lubię jak kwitnie (pięknie pachnie)mnustwo pszczół i różnorodnych owadów latających, a owoce (mam dwie odmiany żółto zielone i czarne) są zjadane przez bażanty.
Oczywiście owoce są obrywane w styczniu, a jeśli jest już duży mróz to jeszcze w grudniu. Te owoce które spadną jeśli przezimują to kiełkują dając początek nowym roślinką. Cały żywopłot u mnie powstał ze ścinek po formowaniu żywopłotów w woj śląskim
Rośnie dość dobrze, 2 x strzygę go nożycami spalinowymi do wys 170cm teraz czeka go niewielka korekta wysokości(po świętach) i będzie czekał do czerwca, a ostatnie strzyżenie we wrześniu. Nawożenie - wstyd się przyznać niczym sam żyje i nawozi się kompostem z własnych liści.
Bardzo lubię jak kwitnie (pięknie pachnie)mnustwo pszczół i różnorodnych owadów latających, a owoce (mam dwie odmiany żółto zielone i czarne) są zjadane przez bażanty.
Oczywiście owoce są obrywane w styczniu, a jeśli jest już duży mróz to jeszcze w grudniu. Te owoce które spadną jeśli przezimują to kiełkują dając początek nowym roślinką. Cały żywopłot u mnie powstał ze ścinek po formowaniu żywopłotów w woj śląskim
Pozdrawiam Paweł
Re: Żywopłot z Ligustru
Bardzo ładny ten Twój żywopłot, ale jak ci te chojaki porosną to zaraz wyłysieje wszytko wokół nich i pod nimi. Też mam taki szpaler i już zaczynam zauważać negatywne następstwa, dlatego co jakiś czas z bólem serca zmamieniem je na Bożonarodzeniowe choinki