Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Siemka
danaa jagoda bardzo lubi ciecie i podobno lepiej owocuje także ciąć
co do zdjęć leo22 miałem to samo :/ liście zaczęły żółknąć i listki opadać (prawdopodobnie od tyg deszczu w maju) i tak jak pisze corazonbianco to był grzyb dwa razy pryskałem środkiem od grzyba dałem troszkę nawozu i jest super a dzisiaj widziałem pojedyncze kwiatki na 2,5 rocznych sadzonkach co do jagody kamczackiej niestety mam problem z nia owoce dobre były
pozdrawiam
danaa jagoda bardzo lubi ciecie i podobno lepiej owocuje także ciąć
co do zdjęć leo22 miałem to samo :/ liście zaczęły żółknąć i listki opadać (prawdopodobnie od tyg deszczu w maju) i tak jak pisze corazonbianco to był grzyb dwa razy pryskałem środkiem od grzyba dałem troszkę nawozu i jest super a dzisiaj widziałem pojedyncze kwiatki na 2,5 rocznych sadzonkach co do jagody kamczackiej niestety mam problem z nia owoce dobre były
pozdrawiam
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
MrPomO czym pryskałeś ???
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Najpierw stosowałem Topsin (z tym lepiej uważaj ) a za jakiś miesiąc użyłem sadoplonu. Tak jak już pisałem jak na razie wszystko jest ok.
Ale po zdjęciach widzę że u Ciebie trochę wzięło jagodę. Daj znać za jakiś czas czy jest poprawa.
Ale po zdjęciach widzę że u Ciebie trochę wzięło jagodę. Daj znać za jakiś czas czy jest poprawa.
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Jak tam wasze jagody ??? Mi bardzo ładnie kwitną
Słyszał może ktoś gdzie w polsce skupują goji ???
Pozd
Słyszał może ktoś gdzie w polsce skupują goji ???
Pozd
Re: Jagody goji ( Kolcowój pospolity )
Kwitną ładnie, a jagód pewnie nie będzie. Zrób zdjęcia owoców, o ile będą.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Mi pędy od dołu zrzucają liście i to zjawisko posuwa się ku górze Co im jest?
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
A liście jaki kolor maja ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Ja swój kolcowój olałem i czuję się o wiele lepiej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Jak zamierzałam, przeniosłam swoją jagodę. Posadziłam , podlałam i zapomniałam. Wszystkie liście zwiędły i opadły. Wczoraj patrzę - pełno nowych liści! Jeśli nie będzie rodzić owoców-trudno.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Jagody goji ( Kolcowój pospolity )
To ja się pochwale, że na zasadzonym jesienią krzewie dostrzegłam trzy pierwsze kwiatki
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Jagody goji ( Kolcowój pospolity )
U mnie przyrosty są już ponad 2m a kwiatków pełno ale mysle że owoców nie będzie jeszcze w tym roku.
-
- 200p
- Posty: 381
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Jagody goji ( Kolcowój pospolity )
JA swoje kolcowoje też dość mocno przyciąłem wiosną i widać że im to służy,bo ładnie się rozkrzewiły i mają dość sporo kwiatków,owoce widać że też będą ,bo są już duże zielone,ale bez szału,bo większość kwiatów opada. Przypomniało mi się też,że mój znajomy miał bardzo duży i chyba stary okaz kolcowoju,który ładnie kwitł i owocował,w dodatku w jego pobliżu rosło mnóstwo siewek.Parę nawet sobie wykopałem niestety mi uschły.Ów kolcowój rósł w dość nietypowym miejscu,bo dokładnie pod bocianim gniazdem a odchody bocianów przez długie lata spadały wprost na niego i najbliższą okolicę i widać było że taki stan rzeczy mu wyraźnie odpowiada. Ja niestety nie posiadam dostępu do bocianiego kału więc wykonałem pod swoimi krzakami kilkukrotne wapnowanie,aby podnieść pH,najbliższe lata pokażą co to dało.