
Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13


Ja za, to mam za dużo deszczu, albo deszcz leje albo żar z nieba się leje

Lato mam przechlapane.... może druga połowa będzie łaskawsza...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Jedni narzekają na deszcze, inni na suszę, nie mogłoby to tak po równo.majka411 pisze: Lato mam przechlapane.... może druga połowa będzie łaskawsza...


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16241
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
April, mnie Jolu też się w zeszłym roku wysiał mak czerwony i też nie był do mojej koncepcji, ale sobie rósł. A w tym roku mam różowy
Zresztą w tym moim gąszczu to jedna czy dwie rosliny nie mają większego znaczenia i tak jest nieład. Muszę być w przyszłości bardziej rygorystyczna
Choć w sumie lubię też, jak na rabatach jest wesoło.

Sweety, jak ja nie znoszę takiego gorąca! Zazdroszczę Ci tej burzy. Ja muszę chować się w cieniu pod moimi dębami. Dobrze jednak, że je u siebie mam. Złoszczę się jesienią na ogrom liści, ale teraz miło jest posiedzieć w chłodku.

Takasobie, proszę bardzo, cyknęłam wczoraj fotkę temu marnemu powojniczkowi. Powędrował gdzieś wysoko po tui sąsiada i szczerze mówiąc, na zdjęciu wygląda nawet lepiej niż w rzeczywistości. Oj, złym wzrokiem na niego już patrzę

Patkaza, ja no cóż, znawczynią od patyczków rożanych nie jestem, ale udalo mi się ukorzenić jeden patyczek, więc próbuję z następnymi. Po prostu wetknęłam do doniczek dość głęboko i przykryłam petem, jak na zdjęciu. Na zimę wsadzę doniczki do gruntu, a wiosną wysadzę do ziemi (jak się patyczki przyjmą, oczywiście). Spróbuj. Nic się nie straci.

Iguniu też jestem za absolutną równością pogodową! Również pozdrawiam i biegnę podlewać, bo linia nie wyrabia.








Sweety, jak ja nie znoszę takiego gorąca! Zazdroszczę Ci tej burzy. Ja muszę chować się w cieniu pod moimi dębami. Dobrze jednak, że je u siebie mam. Złoszczę się jesienią na ogrom liści, ale teraz miło jest posiedzieć w chłodku.

Takasobie, proszę bardzo, cyknęłam wczoraj fotkę temu marnemu powojniczkowi. Powędrował gdzieś wysoko po tui sąsiada i szczerze mówiąc, na zdjęciu wygląda nawet lepiej niż w rzeczywistości. Oj, złym wzrokiem na niego już patrzę


Patkaza, ja no cóż, znawczynią od patyczków rożanych nie jestem, ale udalo mi się ukorzenić jeden patyczek, więc próbuję z następnymi. Po prostu wetknęłam do doniczek dość głęboko i przykryłam petem, jak na zdjęciu. Na zimę wsadzę doniczki do gruntu, a wiosną wysadzę do ziemi (jak się patyczki przyjmą, oczywiście). Spróbuj. Nic się nie straci.

Iguniu też jestem za absolutną równością pogodową! Również pozdrawiam i biegnę podlewać, bo linia nie wyrabia.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu, masz i rękę i oko
.
I to nie chodzi już o możliwości techniczne, bo tych nie przeskoczymy, ale o to coś - potrafisz to COŚ znakomicie uchwycić.
Hmm... piszesz, żeby próbować ukorzeniać patyczki? Hmm... zawsze mnie to korciło, ale wydawało mi się to wiedzą tajemną

I to nie chodzi już o możliwości techniczne, bo tych nie przeskoczymy, ale o to coś - potrafisz to COŚ znakomicie uchwycić.
Hmm... piszesz, żeby próbować ukorzeniać patyczki? Hmm... zawsze mnie to korciło, ale wydawało mi się to wiedzą tajemną

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
daffodil pisze:Wandziu, masz i rękę i oko.


Wandeczko zdjęcie gdzie jest kilka kolorów róż..... ale super zestaw kolorystyczny ....

O magi patyczkowania sporo pisała w swoim wątku Kalinna.

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu. Da się normalnie przejść przez Twój ogród czy trzeba się przeciskać...przeciskać czy przyciskać
pewnie też można. Zgromadziłaś wszystkie szlachetne rośliny strefy umiarkowanej a i z tropików też pewnie się coś znajdzie. Mikroklimat pewnie jest powalający. Kocham takie ogrody.
Pozdrawiam Was obojga i do zobaczenia Janusz

Pozdrawiam Was obojga i do zobaczenia Janusz
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- E-mienta
- 500p
- Posty: 593
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu
Czytałam się o patyczkowaniu róż, rozmnażaniu lawendy i będę próbować. Skoro Wam się udaje to może i mi się uda. W końcu nic nie tracę.
Co do słońca to ją przeciwnie do Ciebie kocham te upały, smaze się na słońcu jak frytka i zloszcze, jak chociaz mała chmurką robi mi cień. Na upały najlepsze zimne karmi, arbuzy i lody

Czytałam się o patyczkowaniu róż, rozmnażaniu lawendy i będę próbować. Skoro Wam się udaje to może i mi się uda. W końcu nic nie tracę.
Co do słońca to ją przeciwnie do Ciebie kocham te upały, smaze się na słońcu jak frytka i zloszcze, jak chociaz mała chmurką robi mi cień. Na upały najlepsze zimne karmi, arbuzy i lody

Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
A czemu Ty kochana narzekasz na Minueta , fakt, jest delikatny, kwiatuszki drobniutkie ale jak się rozrośnie, to zadziwia ścianą kwiatów i do tego nie choruje, jak z resztą wszystkie włoskie.
Fajnie że Czesław daje Wam błogi cień w te upalne dni, u mnie tylko jabłonka wspaniale nas osłania.Tęsknię za deszczem.

Fajnie że Czesław daje Wam błogi cień w te upalne dni, u mnie tylko jabłonka wspaniale nas osłania.Tęsknię za deszczem.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
No rzeczywiście wypłosz w porównaniu do Mikelite
To Minuet! Czyli wspólnego mają tyle, że viticella. 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu,u mnie też nie ma deszczu od dawna,woda w studni praktycznie zerowa,zbawieniem teraz jest basen sezonowy.Wandziu,piękne są ogrody pod linijkę,z pełnym rygorem kolorów,ale też nie dla mnie,wolę swój miszmasz i uwielbiam twój busz.
-- 20 lip 2014, o 09:07 --
Wandziu,u mnie też nie ma deszczu od dawna,woda w studni praktycznie zerowa,zbawieniem teraz jest basen sezonowy.Wandziu,piękne są ogrody pod linijkę,z pełnym rygorem kolorów,ale też nie dla mnie,wolę swój miszmasz i uwielbiam twój busz.
-- 20 lip 2014, o 09:07 --
Wandziu,u mnie też nie ma deszczu od dawna,woda w studni praktycznie zerowa,zbawieniem teraz jest basen sezonowy.Wandziu,piękne są ogrody pod linijkę,z pełnym rygorem kolorów,ale też nie dla mnie,wolę swój miszmasz i uwielbiam twój busz.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Równości pogodowej nie było i nie ma.
U jednych upał u drugich zlewne deszcze......dziwny ten rok.
Rośliny też głupieją......u mnie zakwita biała azalia.
A letnie przekwitają w upały błyskawicznie.
Ale lato swoje prawa ma i trzeba z tego korzystać jak najwięcej.
A w takim ogrodzie jak twój wieczory spędzane w kąciku wypoczynkowym to bajka.
U jednych upał u drugich zlewne deszcze......dziwny ten rok.
Rośliny też głupieją......u mnie zakwita biała azalia.
A letnie przekwitają w upały błyskawicznie.
Ale lato swoje prawa ma i trzeba z tego korzystać jak najwięcej.
A w takim ogrodzie jak twój wieczory spędzane w kąciku wypoczynkowym to bajka.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
A u mnie zakwitną za chwilę pierwiosnki ,upały,susza ....
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu
Ty piszesz, ze masz sucho a na zdjęciach tego nie widać.
Zieleń soczysta a roślinki bujnie się rozrastają.
Prawie codziennie muszę włączać nawadnianie kropelkowe a jeszcze i tak dodatkowo niektóre miejsca muszę podlewać.
Ale jestem szczęśliwa, bo to nawadnianie teraz bardzo mnie wyręcza.
Dziękuję Ci, że mnie zainspirowałaś do założenia tego nawadniania.
I po liściach nie chlapie a woda idzie tam, gdzie powinna, prosto pod korzenie roślin.
Tylko od czasu do czasu podlewam z konewki, gdy do wody dodaję pożywną gnojówkę z obornika.
Ale wtedy podlewanie zajmuje mi prawie 4 godziny.
Miłego dnia


Zieleń soczysta a roślinki bujnie się rozrastają.

Prawie codziennie muszę włączać nawadnianie kropelkowe a jeszcze i tak dodatkowo niektóre miejsca muszę podlewać.
Ale jestem szczęśliwa, bo to nawadnianie teraz bardzo mnie wyręcza.
Dziękuję Ci, że mnie zainspirowałaś do założenia tego nawadniania.
I po liściach nie chlapie a woda idzie tam, gdzie powinna, prosto pod korzenie roślin.
Tylko od czasu do czasu podlewam z konewki, gdy do wody dodaję pożywną gnojówkę z obornika.
Ale wtedy podlewanie zajmuje mi prawie 4 godziny.
Miłego dnia

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
piękne kwitnienia, masz bardzo ładne ścieżki, wyglądają naturalnie