Pierwszy storczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Danusiu cudny jest :shock: piękny, pastelowy kolorek :P taki optymistyczny :P też mi się ostatnio takie odcienie bardzo podobają :P Oj przyznam, że rękę do zakupów to Ty masz :D :D :D
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witaj Danusiu, podziwiam Twoje cambrie.....chyba mamy podobny gust :lol: Moje kolejne dwie powtarzają kwitnienie, trzymam kciuki za Twoje.....zapach 'Nelly Isler' jest cudny, Ciebie pewnie też oczarował :D
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
marta c
200p
200p
Posty: 387
Od: 7 cze 2008, o 01:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Post »

Alez on jest piekny,gratuluje reki do zakupow z pielegnacja jego tez dasz rade bo jak patrze jaka masz reke do kaktusow to po prostu nic dodac nic ujac :wink:
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Danusiu piękny zakup, cudny kolorek :P przypomina mi mojego kremowego, ale mój jest chyba ciut jaśniejszy :roll: niesamowite szczęście będzie, jeśli obdaruje Cię kolejnym pędem i odgałęzieniami :wink:
Choć przyznam że ja kupiłam jakoś w lutym storczyka z małymi pędami z uśpionych oczek i do tej pory stoją w miejscu :twisted: natomiast wypuścił odgałęzienia z innych oczek :lol: ale Tobie życzę pomyślnego rozwoju tych co już są :wink:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

W imieniu Pastelka dziękuję za wszystkie komplementy. Nie śmiem nawet marzyć by jego wszystkie boczne zapowiedzi pędów rozwinęły się rychło w pełni, a jak się będzie rozwijał to pokażę po pewnym czasie.

Nelly rzeczywiście pachnie pięknie, delikatnie. Boczny pęd kwiatowy już rozwija pąki, na głównym jeszcze są pąki do rozwinięcia, a widzę rosnący następny boczny pędzik. Więc jeszcze się tym zapachem trochę poupajam.
marta83
100p
100p
Posty: 160
Od: 23 kwie 2008, o 10:41
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post »

Bardzo ciekawy okaz niech Ci się chowa i kwitnie pozdrawiam
martuś
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Prześliczny ten Twój nowy nabytek, bardzo podobają mi się taki żółciutkie w różne wzoreczki. Mam nadzieję, że i ja kiedyś podobnego trafię :D
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Danusiu zapomniałam spytać, czy Twój nowy nabytek pachnie :?: bo ten mój kremowy bliźniaczy pachnie w słoneczku bardzo przyjemnie, tak trochę konwaliowo, trochę jak bez :roll: :wink: wwąchaj się w niego koło południa, jak słoneczko przyświeci :lol:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
bobi
500p
500p
Posty: 767
Od: 12 maja 2006, o 09:00
Lokalizacja: Poznań

Post »

DAK, Pastelek wyjątkowo urodziwy, a ta jego przyszłościowość :shock: ... po prostu trzymam kciuki za tę obfitość :D
Pozdrawiam, Baśka
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Z zapachami storczyków to jest taka dziwna sprawa. Gdy wchodzę do pokoju, w którym są, to czuć delikatny zapach, ale jak nos pakuję bliżej kwiatów, to nie umiem zidentyfikować, której ślicznoty to jest zasługa. Na pewno czuję Nelly i jej delikatny może troszeńkę bzowy zapach. Ale zapach w całym pokoju nie jest tylko jej zasługą, bo sumaryczny zapach od nich wszystkich daje zupełnie inną kompozycję, nieco słodszą, żeby nie powiedzieć zmysłową ;)

A od kilku dni o ich zapachach to tylko słucham opowieści innych, bo męczy mnie katar i przestałam czuć cokolwiek. :(
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Pooglądałam, pooglądałam a jest co oglądać. Najnowszy nabytek bardzo interesujący ale i cała kolekcja wspaniała, trzymam kciuki za nowości. :lol:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziś była kąpiel, a więc i przegląd. I zdecydowałam się na wymianę podłoża w dwóch Phalaenopsisach: u chorego z drobnymi purpurowymi kwiatkami i u pierwszego. Kwiatki jeszcze mają, ale na takich ogołoconych pędach.
Zauważyłam, że obydwa mają chyba złą cyrkulację w doniczkach, korzenie jakoś nie chciały srebrnieć (niektóre były przy ściankach ciągle zielone), a podłoże takie jakieś jak brązowe siano. Na szczęście w czasie wystawy kupiłam grubą i średnią korę i mogłam zdecydować się na wymianę podłoża i przegląd korzeni.
Po wyjęciu z doniczki okazało się, że w najstarszym korzenie były, ale białe, bo przez to siano do większości nie docierało światło. Chorzutek miał te niektóre zielone korzenie na końcach, ale u nasady właśnie te ciągle zielone nie miały wcale otoczki, tylko wisiały na długiej nitce. :( Długo zastanawiałam się co z tym fantem zrobić i w końcu ciachnęłam je i usunęłam. Usunęłam też trochę suchych końcówek, zdezynfekowałam węglem. Sporo zdrowych korzeni im jednak jeszcze zostało. W doniczkach tych przesadzanych wycięłam dodatkowe otwory z boku.

Ale dla mnie szczytem cierpliwości i niebywałych umiejętności okazało się włożenie korzeni do doniczki, a potem uzupełnienie podłożem. Powkładałam duże kawałki kory w środku, a potem opukując starałam się by te mniejsze kawałki też tam powpadały. Ufff jakoś to poszło, ale pewnie do tego trzeba wprawy.
O ile dobrze zapamiętałam mają być teraz nie podlewane przez co najmniej tydzień? Zastanawiałam się, czy tak osłabionym nie uciąć resztek pędów kwiatowych, bo mają po 2-3 kwiatki, albo widoczny przedłużany właśnie pędzik. Ale jednak zdecydowałam, że to storczyk ma zadecydować co dalej.

Przetarłam też liście i niestety zauważyłam, że mój Portos podrapał liście dwóm Phalaenopisom :(
Pomimo, że pilnuję ich, to jednak musiał się do nich kiedyś dorwać. Nie widać objawów osłabienia, urody to te podrapania nie dodają, ale najbardziej martwię się, czy przez te ranki nie będą wnikać choróbstwa.

Ps. Zajrzałam do Orchsklepiku i nie widzę tam patyczków do podtrzymywania pędów. Gdzie takie można kupić?
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja też się przyłączę do pochawł nowego nabytu, takie słoneczne kolorki rozweselą jesienną szarość ;:31
Przesadzanie storczyków, kttóre mają dużo długich korzenie zawsze jest trudne. Najlepiej je przed tą operacją namoczyć, żeby były giętkie i nie połamamły sie w czasie "upychania" w doniczce.
Podpórki do pędów zawsze były w Orchidsklepiku i są / sprawdziłam/ pod nazwą "podpórki bambusowe".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”