Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
A moje powoli powoli zaczynają kwitnąć ale jakos z owocami marnie:( mam jednak nadzieję, że do zimy zdążą co?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
edysqa a może te wysokie to miechunka pomidorowa? Te niskie to rodzynki ;) Wrzuć może zdjęcia.
jondi na pewno jakieś zdążą dojrzeć
Ja z moich kilka sztuk zjem, a potem od razu nasionka zebrać 
jondi na pewno jakieś zdążą dojrzeć


- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13878
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Niech mi tylko zasmakują to kilka zjem, a później na nasiona i siew następnego sezonu.. Opór 

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Ale Wy jestescie do przodu
już o nasionkach myślicie:) mi to na myśl nie prxyszło skoro owoców nie widzę:(.

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13878
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
U mnie pełno szyszek/kapturków/czegoś tam, ale wszystkie zielone 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Najpierw zawsze o nasionach myślę, bo jakby się coś stało z roślinkami to już będzie z czego za rok zasiać ;)
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Zbieraj Zbieraj będę się prosić o nie:).
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Ja miechunki pomidorowe jadłam jak były lekko niedojrzałeAlyaa pisze:Zielone są fujMojemu niedojrzała miechunka pomidorowa smakowała za to...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Przypominam, że rodzynka można przezimować w chłodnym miejscu, wystarczy zrobić sadzonkę. 

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Robiłeś kiedyś takie sadzonki
czy to teoretyczna porada 


Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Ja zanim kupiłam nasionka miechunki peruwianskiej przeczytałam, że najlepiej owocują w trzecim roku życia czyli można a nawet należy zimować, zastanawiam się tylko czy zostawić caly krzak czy mocno przycięty, ale rozumię, że jeśli weźmie się sadzonki to nie będzie trzeci rok... W czasie burzy połamał mi się piękny krzak i wierzchołki wsadziłam od razu do ziemi, żeby przetestować czy można robić sadzonki.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Szkoda zachodu na zimowanie. Kilka osób próbowało, przędziorki, brak światła i dalej plon taki sam kiepski jak z siewu.
Niska odmiana bardzo obficie owocuje, nie trzeba robić rozsady bo same kiełkują w miejscu poprzedniej uprawy. Lepiej poszukać dobrych nasion.
Niska odmiana bardzo obficie owocuje, nie trzeba robić rozsady bo same kiełkują w miejscu poprzedniej uprawy. Lepiej poszukać dobrych nasion.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Ja wlasciwie nie mam miejsca do zimowania roślin więc opcja corocznego siewu bardziej mi pasuje a skoro wszystko mozliwe w zimie atakuje to tym bardziej. No to nie będę się męczyć
dotychczas nikt się nie wypowiadał na temat zimowania .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Zimowałem w tym roku 2 rośliny z nasion, wiosną przy cięciu pobrałem sadzonki a teraz kwitną i mają dużo zawiązanych owoców. Nasiona mi w tamtym roku opornie kiełkowały i to mnie przekonało do próby zimowania. Przy zimowaniu, wiosną jest tylko problem bo rośliny mateczne dostają kopa i rosną jak głupie - stąd cięcie.Szkoda zachodu na zimowanie. Kilka osób próbowało, przędziorki, brak światła i dalej plon taki sam kiepski jak z siewu.