Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jak już dojrzeją opisz jak w smaku Bo wyglądają pięknie, ale wygląd to nie wszystko.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Czy niewybarwiony fragment przy ogonku to jest objaw niepełnego dojrzewania czy też braku potasu?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4089
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Raczej niedobór potasu. To pierwszy pomidor więc pokazał czego mu brakuje. Jutro będę go konsumować na śniadanie to ocenię organoleptycznie . Tydzień temu uzupełniłam potas, ale na pomidory dojrzewające to musztarda po obiedzie .
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Wiem że dostanę po głowie za zapominalstwo, ale przypomnijcie mi proszę przepis na oprysk saletrą wapniową
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Paula ja daję 50 gram na 10 litrów wody.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dzięki Martunia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
msk85
Pomidory piękne, ale ja mam pytanie inne: w jaki sposób osiągasz taki stan gleby jak na zdjęciach? Idealnie spulchniona i wypielona. U mnie nawet po wypieleniu jakieś drobiazgi zostają i po zmotyczeniu je widać. A u Ciebie - goła ziemia. Bardzo ładnie to wygląda, ale u mnie musiałabym chyba co 3 dni pielić i i tak byłoby dużo gorzej.
Pomidory piękne, ale ja mam pytanie inne: w jaki sposób osiągasz taki stan gleby jak na zdjęciach? Idealnie spulchniona i wypielona. U mnie nawet po wypieleniu jakieś drobiazgi zostają i po zmotyczeniu je widać. A u Ciebie - goła ziemia. Bardzo ładnie to wygląda, ale u mnie musiałabym chyba co 3 dni pielić i i tak byłoby dużo gorzej.
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dlaczego nie zastosujesz sciolkowania agrowloknina? Ja tak wlasnie robie od lat i jeden z najbardziej pracochlonnych zabiegow agrotechnicznych mam z glowy.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Mam agro pod ogórkami. Raj dla nornic. Tak samo jak ściółkowanie czymkolwiek innym. Natychmiast odnajdują takie miejsce. Oczywiście, nie siedzą tam 24/24, więc wychodząc ryją pod ogórkami i co rusz jakiś usycha...
Pomidory mam normalnie w ziemi i czasem jakaś nornica się tam zapędzi, ale nie bardziej niż w inne rejony. One nawet w zbite glinie już zaczęły u mnie ryć.
Pomidory mam normalnie w ziemi i czasem jakaś nornica się tam zapędzi, ale nie bardziej niż w inne rejony. One nawet w zbite glinie już zaczęły u mnie ryć.
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Moze maja za komfortowo? U mnie stworzenia ryjace sie wyniosly po zainstalowaniu tego:
Mam co prawda az 4 szt na ogrodzie, ale chyba skuteczne.
Mam co prawda az 4 szt na ogrodzie, ale chyba skuteczne.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Obawiam się, że generalnie takie odstraszacze na nornice niewiele pomogą. Pomaga tylko uporczywe nękanie: trutki, pułapki, woda, kot, karbid, trutki... Z czasem odpuszczają, ale przeciwnik jest bardzo wymagający.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Od czegos trzeba zaczac, tym bardziej, ze to kosztuje grosze a instalacja twa 20 sekund.