Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Re: Aronia
Nic a nic, nawet małych ? Albo coś pożerło kwiatostan albo przesiliła się w tamtym roku. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Mogła jeszcze przemarznać / tak wiem trudne do do zrozumienia przy aronii ale jednak. Nic mnie już nie zdziwi.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- ogrodzona
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 lip 2013, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Aronia
Witam,
dziś jednak dostrzegłam na tym wielkim krzaku jakieś naście kuleczek już wybarwionych na czarno. Pewnie szklanka się uzbiera.
Nic to zaciskam zęby i nalewkę zrobię w przyszłym roku.
dziś jednak dostrzegłam na tym wielkim krzaku jakieś naście kuleczek już wybarwionych na czarno. Pewnie szklanka się uzbiera.
Nic to zaciskam zęby i nalewkę zrobię w przyszłym roku.
Pozdrawiam ciepło - ogrodzona
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Aronia
Hmm...a u mnie aronia pięknie w tym roku obrodziła.Będzie sporo soku no i winka trochę się zrobi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Aronia
W tamtym roku wycinałem stare pędy, było ich sporo. Nawet protestowano że przez takie cięcie nic w tym roku nie będzie.
Wyszło na to, że aronia obwarowana jest kołkami, bo się gałęzie od owoców uginają. I weź tu bądź mądry...
Edit: Andrzeju, jakie dokładnie to winko będzie?
Wyszło na to, że aronia obwarowana jest kołkami, bo się gałęzie od owoców uginają. I weź tu bądź mądry...
Edit: Andrzeju, jakie dokładnie to winko będzie?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pielęgnacja aronii
W ubiegłym roku zebrałam owoce aronii w sierpniu bo były czarne i wydawały się dojrzałe. Jednak to chyba za wcześnie bo były twardawe....czy one tak mają nawet po dojrzeniu, że są twarde/jędrne?
Znam je jedynie z opisu z książki "Najlepsze krzewy owocowe" J. Danek K. Pierzga gdzie cytuję " Po opadnięciu liści uwidaczniają się liczne baldachogrona owoców"....czyli rzeczywiście wg tego trzeba czekać do jesieni.
Owoce na krzaku sadzonym dwa lata temu w tej chwili wyglądają tak:
W ubiegłym roku kupiłam w moje pracy też krzaczastą ale jeden pęd prowadzę przy paliku a pozostałe wycięłam coby robił za pienny. Chciałabym go jeszcze trochę pociągnąć do góry a potem przyciąć wierzchołek oczywiście tnę po pełni.
Może ktoś z forumowiczów bardziej doświadczony włączy się i podpowie coś pomocnego. Kiedy się je właściwie zbiera.
Znam je jedynie z opisu z książki "Najlepsze krzewy owocowe" J. Danek K. Pierzga gdzie cytuję " Po opadnięciu liści uwidaczniają się liczne baldachogrona owoców"....czyli rzeczywiście wg tego trzeba czekać do jesieni.
Owoce na krzaku sadzonym dwa lata temu w tej chwili wyglądają tak:
W ubiegłym roku kupiłam w moje pracy też krzaczastą ale jeden pęd prowadzę przy paliku a pozostałe wycięłam coby robił za pienny. Chciałabym go jeszcze trochę pociągnąć do góry a potem przyciąć wierzchołek oczywiście tnę po pełni.
Może ktoś z forumowiczów bardziej doświadczony włączy się i podpowie coś pomocnego. Kiedy się je właściwie zbiera.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pielęgnacja aronii
Aronia w pełni dojrzała jest wtedy,kiedy owoce robią się miękkie.Ja zrywam jak zaczynają się marszczyć,są wtedy bardziej słodkie..Po zerwaniu obowiązkowe leżakowanie 3-4 dni dla zmniejszenia cierpkości.
Nie jestem przekonany,czy uda Ci się wyprowadzić drzewko na własnym pniu.Pędy aronii są elastyczne i dość cienkie.Poza tym daje dużą ilość odrostów z szyjki.Jedynym dobrym sposobem na drzewo aroniowe,to zaszczepienie na jarzębinie.Aronia obciążona owocami zachowuje się nieobliczalnie,rozkłada się na wszystkie strony.
Nie jestem przekonany,czy uda Ci się wyprowadzić drzewko na własnym pniu.Pędy aronii są elastyczne i dość cienkie.Poza tym daje dużą ilość odrostów z szyjki.Jedynym dobrym sposobem na drzewo aroniowe,to zaszczepienie na jarzębinie.Aronia obciążona owocami zachowuje się nieobliczalnie,rozkłada się na wszystkie strony.
Re: Pielęgnacja aronii
Ela ja zbieram po pierwszych przymrozkach. Wtedy trącą na tej cierpkości.
Co do samego krzaka. Powiem tak : moim zdaniem szkoda go obcinać, miała być krzaczor i potężne ilości owoców .A jeżeli już chcesz kombinować to posadź szczepioną na kiju aronię.
Co do samego krzaka. Powiem tak : moim zdaniem szkoda go obcinać, miała być krzaczor i potężne ilości owoców .A jeżeli już chcesz kombinować to posadź szczepioną na kiju aronię.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pielęgnacja aronii
Czekanie na przymrozki to gwarancja ptasiej wyżerki.
Ja domrażam w zamrażalniku.
Poza tym nie rozumiem tych problemów z cieniem, bo moja aronia rośnie w cieniu wielkiego orzecha i najwięcej owoców (kiści) ma od strony własnie północnej
Ja domrażam w zamrażalniku.
Poza tym nie rozumiem tych problemów z cieniem, bo moja aronia rośnie w cieniu wielkiego orzecha i najwięcej owoców (kiści) ma od strony własnie północnej
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Aronia
No jak to jakie...aroniowe A tak na poważnie wino aroniowe należy do moich ulubionych trunków.Co roku robię minimum 40-50 litrów.Rodzinę mam dużą i podczas odwiedzin rozchodzi się jak świeże bułeczki.Tak w ogóle to jestem fanem aronii.Mam kilkanaście jej krzewów.U mnie jest to roślina w stu procentach ekologiczna.Nie wykonuję na niej żadnych oprysków.Żona robi z niej sok a ja wino.O jej dużych walorach leczniczych nie będę wspominał bo można na temat jest w sporo informacji.Drako pisze: Edit: Andrzeju, jakie dokładnie to winko będzie?
Zdaję sobie sprawę że aronia ze względu na cierpkawy smak nie każdemu będzie odpowiadać.
P.S.Aronię lubią też ptaki i trzeba na nie uważać.Dwa lata temu w ciągi kilku dni zostałem pozbawiony plonu.Jako że działkę mam niedaleko od domu to teraz staram się ją codziennie kontrolować. W razie nalotu wyprzedzam ptaki i aronię śpiesznie zrywam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Aronia
andrew54 pisze: Zdaję sobie sprawę że aronia ze względu na cierpkawy smak nie każdemu będzie odpowiadać.
Mam na nią dwa sposoby.Pierwszy,to podsuszyć kilka dni po zerwaniu (potrzebne jest miejsce),drugi wygrzać w piekarniku w temp ok.45-50 st.do momentu początku puszczania soku i zostawić na 1-2 dni .Aronia w ten sposób potraktowana troszkę przypomina w smaku czarne jagody.Mrożenie w zamrażarce daje efekt ,pod warunkiem,że rozmrożona aronia poleży jeszcze ze dwa dni "na powietrzu",żeby uwolnione z komórek enzymy miały czas na rozłożenie cierpkich substancji.Tak się dzieje w naturze,kiedy przemrożone owoce rwiemy na drugi ,trzeci dzień po przymrozkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pielęgnacja aronii
Cenna uwaga,wypróbuje w tym roku. Zwykle po wyjęciu z zamrażarki od razu aronia szła na przerób.
Jest też faktem że smakowo nie kazdemu odpowiada i dlatego trzeba wyroby z niej nieco udziwniać (np. cytrusami)
Jest też faktem że smakowo nie kazdemu odpowiada i dlatego trzeba wyroby z niej nieco udziwniać (np. cytrusami)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pielęgnacja aronii
Można też wyroby z jabłek lub innych owoców "udziwnić" aronią : http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/d ... i-i-jablek