Moje storczyki - agasta
Agatko życie tętni wśród Twoich storczyków kwitnące w moich ulubionych barwach, chociaż tak na prawdę to każdy falenopsis mi się podoba
a co do zdjęć to masz źle ustawiony balans bieli i jak robisz zdjęcie pod światło w domu to używaj lampy błyskowej o najmniejszym natężeniu, a tryb pomiaru ustaw na punktowy, gdy robisz zdjęcia pod światło ;:225
a co do zdjęć to masz źle ustawiony balans bieli i jak robisz zdjęcie pod światło w domu to używaj lampy błyskowej o najmniejszym natężeniu, a tryb pomiaru ustaw na punktowy, gdy robisz zdjęcia pod światło ;:225
Witaj
skromna to ta Twoja kolekcja nie jest wręcz odwrotnie, mam pytanie czy polecasz bardziej cymbidium czy dendrobim od hodowli, które jest łatwiejsze?słyszałam, że cymbidum jest trudno zachęcić do ponownego kwitnięcia ? i ponoć jest drogie, jak sprawa wygląda z twojego punktu widzenia? pozdrawiam, dzięki za odpowiedz
martuś
- agasta
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 389
- Od: 18 kwie 2007, o 14:04
- Lokalizacja: opolskie/Holandia
Dziękuję za odwiedziny w moim wątku.
Marto, cymbidium nie udało mi się doprowadzić w tym roku do kwitnienia. W zeszłym roku od maja do jesieni stało w ogrodzie, zaatakowały go przędziorki. Drugi z kolei miał prawie wszystkie korzenie zgnite, po operacji zostało mu może ze 5.
Dalej je mam w domku, ale obawiam się, że sobie z nimi nie poradzę i nie zakwitną u mnie ponownie.
Co do dendrobium, to potraktowałam go po przekwitnięciu drastycznie według wskazówek naszej kochanej Jovanki i rzeczywiście wypuścił nowe pędy i pąki kwiatowe.
Także jak dla mnie to chyba łatwiejsze jest dendrobium, ale pamiętaj, że decydując się na zakup nowego storczyka, musisz brać pod uwagę jakie warunki panują u Ciebie w domu i jakiemu storczykowi będzie u Ciebie najlepiej
Ja akurat mam tak dobrze, że mogę sobie pozwolić na wszystkie - zarówno te, które potrzebują ciepłego otoczenia, jak i te z chłodnieszych klimatów.
Pozdrawiam
Marto, cymbidium nie udało mi się doprowadzić w tym roku do kwitnienia. W zeszłym roku od maja do jesieni stało w ogrodzie, zaatakowały go przędziorki. Drugi z kolei miał prawie wszystkie korzenie zgnite, po operacji zostało mu może ze 5.
Dalej je mam w domku, ale obawiam się, że sobie z nimi nie poradzę i nie zakwitną u mnie ponownie.
Co do dendrobium, to potraktowałam go po przekwitnięciu drastycznie według wskazówek naszej kochanej Jovanki i rzeczywiście wypuścił nowe pędy i pąki kwiatowe.
Także jak dla mnie to chyba łatwiejsze jest dendrobium, ale pamiętaj, że decydując się na zakup nowego storczyka, musisz brać pod uwagę jakie warunki panują u Ciebie w domu i jakiemu storczykowi będzie u Ciebie najlepiej
Ja akurat mam tak dobrze, że mogę sobie pozwolić na wszystkie - zarówno te, które potrzebują ciepłego otoczenia, jak i te z chłodnieszych klimatów.
Pozdrawiam
Dzięki za odpis
oczywiście ,że zastanowię się nad kupnem i nie będę sugerowała się ich pięknem ale również warunkami jakich potrzebują pozdrawiam
martuś
- agasta
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 389
- Od: 18 kwie 2007, o 14:04
- Lokalizacja: opolskie/Holandia
Hej kochani!
Po baaaaaaardzo długiej przerwie powracam na forum w nieco odmienionej postaci a mianowicie 2 in 1
Pierwsze miesiące nie były dla mnie łaskawe, dlatego nie było mnie na forum.
Ale już jestem i od razu wrzucam kilka ujęć moich obecnie kwitnących piękności.
Fajnie, że ktoś o mnie pamięta.
Lecę nadrabiać zaległości...
Pozdrawiam serdecznie
Po baaaaaaardzo długiej przerwie powracam na forum w nieco odmienionej postaci a mianowicie 2 in 1
Pierwsze miesiące nie były dla mnie łaskawe, dlatego nie było mnie na forum.
Ale już jestem i od razu wrzucam kilka ujęć moich obecnie kwitnących piękności.
Fajnie, że ktoś o mnie pamięta.
Lecę nadrabiać zaległości...
Pozdrawiam serdecznie