Grubosz (Crasula)

Zablokowany
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Żanetko wstawiam fotkę moich gruboszków ;) No i dziękuję za odpowiedz ;:196
Obrazek
Vilya
100p
100p
Posty: 178
Od: 13 cze 2013, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Wiosną przycięłam grubosza, który wpadł mi w ręce w ubiegłym roku. Na miejscu odciętych gałązek pojawiły się duże, błyszczące liście. Zauważyłam jednak, że odkąd wyniosłam go na dwór, nowe liście są znacznie mniejsze, ciemniejsze i matowe oraz dolna powierzchnia jest czerwona. Tym samym wracam do punktu wyjścia, czyli wyglądu sprzed cięcia. Tak to wygląda:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Orientujecie się skąd ta zmiana? Czy to może być spowodowane przez bezpośrednie słońce? U żadnego z forumowiczów nie zauważyłam takich liści, tak samo u pozostałych gruboszy.
Pozdrawiam, Natalia
Mój sukulentowy kącik
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Mam to samo. Dołączam się do pytania.
Pozdrawiam, Gosia:)
Aniakak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 767
Od: 9 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Ja mam coś znowu odwrotnego , mój grubosz to młoda naszczepka i on znowu liście na samej górze ma duże , co może być tym spowodowane , dobre ma warunki :?:
Pozdrawiam Anna
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Goshia pisze:Mam to samo. Dołączam się do pytania.
Spokojnie, to normalna reakcja na słońce. Moje wyglądają tak samo i się mają dobrze. Młode liście zawsze tak błyszczą a potem nieco matowieją. Na słońcu nabierają też kolorów, np. fioletowo na spodzie i czerwono brzegach.
Natomiast co do wielkości liści:
wiele czytałam, że słońce i regularne podcinanie powodują ich karłowacenie. Nie zauważyłam takiej zależności. Każdy liść z wiekiem staje się bardziej owalny i większy. Ale to normalny efekt dorastania, klasyczna Crassula Ovata ma przecież duże liście z natury. Ja jednak chętnie się dowiem co zrobić by liście wraz z wiekiem zachowały drobny pokrój u klasycznej odmiany Ovata. Czy jest to możliwe, czy tylko minima ma zawsze takie malutkie listki?

-- 24 lip 2014, o 21:14 --

Aniakak - pierwsze pary liści bywają nieforemne, wykrzywione, uszczerbione, jedne małe, drugie duże. Być może twoja młoda szczepka ma właśnie tak. Możesz pokazać ją na zdjęciu?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Aniakak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 767
Od: 9 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Oto i to zdjęcie Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Anna
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Zacznijmy od tego, że to nie Grubosz. Widzę, też że liście są normalne. Pierw miał młode, nieforemne, teraz rosną mu właściwe, które są duże.
Wydaje mi się, że to Kalanchoe. One mają spore liście właściwe.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

To na pewno jest kalanchoe. Też ładny kwiatek jest. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

gapapl pisze:Żanetko wstawiam fotkę moich gruboszków ;) No i dziękuję za odpowiedz ;:196
Nie ma za co. Akurat masz Crassula ovata, bardzo odporna roślinka, tylko moim oczywiście zdaniem - wymaga przycięcia. Ale to spokojnie zrobisz sobie w przyszłym sezonie. Teraz niech sobie rośnie :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Dzięki Żaneto :) Zobaczymy jak będzie rósł bez zimowania,choć może uda mi się znalezć chłodniejsze miejsce choć o 2 stopnie hih
Na wiosnę z pewnością przytnę :)
Aniakak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 767
Od: 9 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

ups sorry za pomyłkę
Pozdrawiam Anna
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

piasek pustyni pisze:Crassula ovata, bardzo odporna roślinka, tylko moim oczywiście zdaniem - wymaga przycięcia.
Jak to przycięcia? Już?? Taka malutka? :shock:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Lucy ja chcę przyciąć,ale na wiosnę.Chyba,że odradzasz.Piszę oczywiście o tym większym gruboszku :wink:
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”