Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
- kamil211a
- 200p
- Posty: 413
- Od: 17 sty 2014, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisko Dolne
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Przecież ogórki trzeba pryskać na zaraze profilaktycznie, jeszcze jak są małe i tak przez cały okres wegetacji w odpowiednich odstępach czsowych. Jeśli chodzi o środek to nazwy nie pamiętam ale jest sporo różnych środków na to.
Pasjonat olbrzymich warzyw, ostrych papryczek i wszystkiego co zielone
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Ja nie kropę profilaktycznie - staram się posadzić dużo krzaków, tak aby zebrać w miarę szybko potrzebną ilość i likwiduję ogórki.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Witam.W początkowej fazie wzrostu ogórki dopadł mączniak.Jeden oprysk Curzate+ Florowit zatrzymał rozwój choroby.Ponieważ ogórki lubi cała rodzina więcej oprysków nie będzie.Niech będzie mniej ale zdrowe.Podobnie z pomidorami,Ridomil+Florowit.Sprawa nie dotyczy dyni,nie bedę się ograniczać S.O.R.Ona nie jest do spozycia. Joanna
- kamil211a
- 200p
- Posty: 413
- Od: 17 sty 2014, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisko Dolne
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Jak kto woli ale jak nie opryskasz to i nie bedzię.
Pasjonat olbrzymich warzyw, ostrych papryczek i wszystkiego co zielone
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Drogi kamilu211a Według mnie taka informacja i pisanie takich porad to żadna pomoc tylko dezinformacja bo jak napisała Alyaakamil211a pisze:Przecież ogórki trzeba pryskać na zaraze profilaktycznie, jeszcze jak są małe i tak przez cały okres wegetacji w odpowiednich odstępach czsowych. Jeśli chodzi o środek to nazwy nie pamiętam ale jest sporo różnych środków na to.
to którą "zarazę" i jakie środki Ty masz na myśli no albo napisz czym Ty pryskasz przez cały okres wegetacji ?Alyaa pisze:mówią na mączniaka lub kanciastą plamistość A na każdą przypadłość co innego trzeba. Jeszcze podejrzenie czy to nie przędziorki lub inny zwierz...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Przypominam,że jest jeszcze parch dyniowatych.Jakoś nikt o nim jak dotąd nie wspomniał.Pewnie dlatego,że w tych temperaturach nie atakuje.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Drodzy forummowicze! Moje ogórki rosną w cieniu za pomidorami, sadzonki kwitnące na okolo 40 cm. Czy jeśli je teraz przesadzę w miejsce naslonecznione to jest szansa że się przyjmą i bedą dobrze zawiązywać owoce i kwitnąć czy raczej padną i nie zobaczę ani jednego ogórka ? ??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Raczej to drugie.Mam kilka ogórków w miejscu,gdzie słońce jest do 11.30 i potem około 17 przez godzinę.Są wyższe,niż te rosnące w pełnym słońcu,liście mniejsze,ale owocowanie zbliżone.Tym Twoim może brakować jedzonka,skoro takie małe.
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Ogórki nie znoszą majstrowania przy korzeniach. Nie ma praktycznie szans, że się przyjmą. Nawet jeśli się przerzedza nadmierne wschody, należy rośliny ucinać, a nie wyrywać, żeby nie naruszyć korzeni pozostałych roślin (płytkim, delikatny system korzeniowy).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Na moich śor (czeskie) jest "zaraza ogórkowa" Byłam pewna, że mam mączniaka rzekomego. Poszło Infinito, ale tylko jeden ogórek puszcza zielone liście. Potem Dithane po kilku dniach. Wczoraj wieczorem jak już pszczół nie było Miedzian (one już i tak kwiatków nie mają przez chorobę nawet). Wcześniej tam były mszyce (a przynajmniej na mszyce to wyglądało), jednak wczoraj podczas oprysku znalazłam pajęczynki i nie jestem już niczego pewna... Szukałam stworzeń ale nie widzę. To tylko 6 sztuk ogórka, więc szukam sposobu na ochronę. Wcześniejsze lata zawsze prędzej czy później żółkły (w zeszłym roku jednak część przetrwała aż do września).chudziak pisze:to którą "zarazę" i jakie środki Ty masz na myśli no albo napisz czym Ty pryskasz przez cały okres wegetacji ?Alyaa pisze:mówią na mączniaka lub kanciastą plamistość A na każdą przypadłość co innego trzeba. Jeszcze podejrzenie czy to nie przędziorki lub inny zwierz...
Najbardziej mi szkoda 2 grządek ogórków, które zaczynają owocować, bo powoli widać zmiany (wcześniej pryskane HT i OW oraz Dithane jak wszystkie profilaktycznie). Ale to jak z cebulą - nie potrafię mieć zdrowej...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Przez 3 poprzednie lata sadziłam ogórki w odległości 1 m na północ od konstrukcji pokrytej szczelnie liśćmi winogrona do wysokości 1 m 80 cm. W tym miejscu bardzo ładnie rosły i cień im nie przeszkadzał w owocowaniu. Zdecydowałam sie na takie sadzenie bo chciałam mieć ogórki koło domu i tylko tu było miejsce.justynaalan pisze:Drodzy forummowicze! Moje ogórki rosną w cieniu za pomidorami, sadzonki kwitnące na okolo 40 cm. Czy jeśli je teraz przesadzę w miejsce naslonecznione to jest szansa że się przyjmą i bedą dobrze zawiązywać owoce i kwitnąć czy raczej padną i nie zobaczę ani jednego ogórka ? ??
Moja ś.p. teściowa zawsze sadziła ogórki, a na południe od nich fasolę tyczną.
Kilka lat temu ogórki uciekły mi w kukurydzę i tam pędy rosły grube i owocowały dłużej.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Witam,
jak najlepiej dostarczyć ogórkom azot? Oprysk, podsypywanie? Jaki nawóz?
Jedne ogórki weszły w owocowanie, drugie jeszcze nie.
jak najlepiej dostarczyć ogórkom azot? Oprysk, podsypywanie? Jaki nawóz?
Jedne ogórki weszły w owocowanie, drugie jeszcze nie.