Borówka amerykańska - 5 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

To własnie może być Toro.
K.Pliszka w książce ,,Borówka amerykańska'' tak pisze o Toro
,,Jagody bardzo duże,...zebrane w długie grona,przypominają ciemne winogrona''
pozdrawiam
Kazik
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Toro u mnie nie są gigantami,mają ok.10-12 mm średnicy,zależnie od pędu na którym rosły.Zdjęcia są na str.73 cz.3 i na str.2 cz.4.Być może to jest jakaś inna odmiana.Kupowałem w markecie chyba z 10 lat temu z plakietką "Toro",ale kto ją tam wie.Ważne,że zdrowo rosną,dobrze plonują i są bardzo "jagodowe"w smaku. ;:173
JonDzon
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 cze 2014, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ja stawiam na coś innego niż toro, toro u mnie kończy owocować. Mam kilkadziesiąt krzew?w tej odmiany. A to coś co zaczyna owocować to raczej nie toro. Rośnie na "poletku doświadczalnym" z innymi ok 50 krzewami w ponad 30 odmianach, jednak taki krzew trafił mi się jeden. P?ki co nie znalazłem opisu żadnej odmiany, który pasowałby w 100% do tego krzewu, nie szukałem też uparcie by dopasować ten krzewik do konkretnej odmiany. Jak pozwoli mi czas to poszperam po książkach, prospektach i neciku, może coś podpasuje pod ten krzaczek. Najważniejsze jest to jak pisze Kalo: grunt że rośnie, owocuje i smakuje :D
Pozdrawiam, Damian.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Możecie mi polecić jakiś dobry środek na pryszczaka bo ani Calypso 480 i Mospilan 20 nie dały rady.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

;:202 Aż trudno mi w to uwierzyć!
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

No też jestem zaskoczony bo Calypso w roślinie działa układowo, chyba że zrobiłem za słabe stężenie a może Fastac 100 EC ??
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

FASTAC do 20 st. tak jak wszystkie pyretroidy.Calypso i Mospilan to ta sama grupa i najlepiej działają pow 20 st.Pozostały jeszcze fosforoorganiczne np.Bi 58 Nowy. Świństwo ,ale działa w temp pow 15st. http://www.fhukaktus.pl/sklep/bi-58-now ... -7138.html
http://www.castorama.pl/katalog-produkt ... -5-ml.html
JonDzon
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 cze 2014, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ja chlapnąłem Owadofos Extra 480 EC i z tego co widze (w zwiniętych jeszcze liściach, trupki - sztywne larwy) więc chyba pomogło ale opryskałem tylko krzewy, które nie owocują w tym roku i w przyszłym również będę obrywał im kwiaty by nie owocowały tylko się wzmacniały bo są to świerzynki jednoroczne, więc póki co niech inwestują w siebie. Krzaczki, na których jeszcze są owoce nie pryskałem, straszne miotły mi te dziadowskie pryszczarki porobiły z borówek, zakrzewiły się masakrycznie, bo ledwo wypuscił pęd 2-5 listków a juz czubek padał i z tych znów wypuszczał kolejne pędy, także na nowych pędach mam po 3-4 rozkrzewienia, z krótkimi po 2-5 listków odrostami od pędu głównego, a powinnno być max 2 (pęd główny i od niego jeden odrost). Ciekaw jestem co będzie z tymi borówkami w przyszłym roku czy zaowocuja i jeśli tak to ile tego będzie... Po zakończeniu zbiorów zastosuję jeszcze owadofos lub bi ale do podlania, może te larwy, które przeżyły - a podobno wwiercają czy tam wkopują się w ziemię pod krzakiem i zimują do kolejnej wiosny by znów wylecieć i złożyć jaja - zagazuje. Zastanawiam się też nad zastosowaniem Diazinon 10 GR ale również tylko i wyłącznie na nie owocujące krzewy bo ponoć nie powinno się tego stosować na owocujących.
Nie mam też pewności jeśli chodzi o DURSBAN 480 EC, działanie podobne do Bi i Owadofosu, jednak gdzieś wyczytałem, że stosuje się go doglebowo w celu zwalczania larw chrząszcza majowego, tylko nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy można to stosować i kiedy przy owocujących krzewach (na wiosnę, jesień) ?
Ogólnie niby piszą, że latwo się pozbyć tego pryszczarka a ja walczę z nim cały sezon i nie daje szkodnik za wygraną :(
Pozdrawiam, Damian.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

http://www.ochronasadu.pl/files/prepara ... 480_ec.pdf
http://www.ochronasadu.pl/files/prepara ... 07004_0.pd
Ta sama substancja,to samo działanie.Warzywa są pryskane na mszyce.Środki ,o których wspomniałeś to zoocydy fosforoorganiczne przeznaczone do wysokich temperatur.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Mam dostęp do suchych trocin i mam pytanko czy mogą być kompostowane w czymś takim jak na zdjęciu i ile one muszą leżeć zanim dam pod rośliny. Otwory są również z drugiej strony.
Obrazek
JonDzon
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 cze 2014, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Jak najbardziej mogą być w czymś takim, mogą również na pryźmie, grunt zeby miały wilgoć i azot - najpiepiej w postaci siarczanu amonu, jak dobrze przypilnujesz to po roku będą się nadawały na podsypanie pod borówkę w ostateczności po 2 latach. Możesz i nie przekompostowanymi trocinami podsypać ale nie rób tego póki jeszcze jest gorąco bo po 1. nagrzane trociny skutecznie mogą popażyć CI krzewy szczególnie niskie a po 2 rozkłądające się troty będą konkurować z borówką o azot i może się zdaży,ć że mimo iż będziesz nim podsypywał krzaczki, to jednak będzie go za mało lub jeśli przedobrzysz - za dużo. Zdecydowanie latwiej podkompościć troty zlewając je co jakiś czas wodą i dodawać co jakiś czas siarczan amonu 2-3 razy w sezonie a przy okazji sypania amonem dobrze jest przerzucić te trociny.
Pozdrawiam, Damian.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Zastanawiam się ile wsypać siarczanu amonu na 500 litrów trocin??
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Dwie garści
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”