OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

ABan pisze:Piszę trochę żartem [..] Dla mnie HT działa odkażająco. Likwiduje zarodniki, bakterie, wirusy... Pytanie - na jak długo wystarczy taka dezynfekcja.
Adamie,

Trochę przesadzasz.
Co do stosowania olejków eterycznych jako ŚOR jest sporo dość poważnych publikacji.
Sprawdź na http://scholar.google.pl/

Wnioski z tych publikacji wydają się być takie że wiele ekstraktów, z wielu roślin testowano na różnych roślinach z bardzo różnymi wynikami. Jednocześnie bardzo trudno ustalić jednoznacznie skład użytych ekstraktów, zawartość substancji aktywnych i odnieść to wszystko do ich skuteczności na konkretne patogeny.

Kłopot dla nas w tym jest taki że terapia tego typu ociera się już z lekka o ciężką chemię - tyle że naturalną.
To mnie bardziej niepokoi niż to, że takie preparaty mogą być nieskuteczne.

Powtórzę prawdę która na forum jest obecna, choć mało popularna więc niekiedy umyka:
- stosowanie do nawożenia czy ochrony preparatów pochodzących z natury, bez wiedzy o ich składzie i działaniach ubocznych może być bardziej szkodliwe i niebezpieczne niż umiejętne stosowanie sztucznych nawozów i chemicznych ŚOR.
pozdrawiam, Tomek
gosiawil478
100p
100p
Posty: 138
Od: 30 lip 2013, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Tomek zgadzam się z Tobą , że osoby które miały testować preparaty pryskają po wszystkim. Ja mam podzielone pomidory i pozwoliłam sobie w tym roku na zabawę w testowanie. Wyszło to mniej więcej tak, że te które były regularnie pryskane wyglądają świetnie. Trafiły się 2 krzaki tej samej odmiany, na których znalazłam 3 liście z plamami ZZ. Możliwości są dwie albo mało odporne odmiany albo słabo opryskiwane przez zagęszczenie. Liście oberwane a same krzaki opryskane mocnym stężeniem HT. Przez 3 tygodnie brak nowych plam. Pomidorki, które od początku były bez oprysków było trudniej wyprowadzić ale chyba się udało. One to miały porządnie liście zaatakowane. Musiałam dość drastycznie je poobrywać i pryskałam co 2 dni na przemian. Przez tydzień jeszcze wychodziły nowe zmiany ,ale na chwilę obecną chyba wygrałam. Brak nowych zmian na liściach. U moich sąsiadów w tym czasie zaraza dziesiątkowała krzaki. Niech każdy mówi co chce ale ja uważam, że te środki są skuteczne przy systematycznym używaniu. forumowicz dla Ciebie należą się ;:180 ;:63
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam GOSIA
pouder
200p
200p
Posty: 351
Od: 21 sty 2013, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorze

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Katasia ;:108 podpisuję się pod tym co napisałaś ,mam pomidory pierwszy rok i to w gruncie,pryskane tylko OW HB iHT systematycznie,
jak na razie ani jednej plamki,i tez chemia na półce w odwodzie,Mam nadzieję,że damy radę i będą zdjęcia.
pozdrawiam Karina
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Ja swoje pomidory gruntowe pryskałam Miedzianem na starcie, później już tylko OW+ HB i HT, doniczkowe ,wysokie koktajlówki tylko OW i HT.
Łodygowa ZZ dorwała Pokusę, moja wina, wsadziłam dwa wysokie krzaki(Yellow Pearl + Pokusa) do jednej donicy i pewnie oprysk był niedokładny.Profilaktycznie zrobiłam oprysk Mildexem na ponad czterdziestu krzakach,zostawiłam tylko kilkanaście Maskotek rosnących w gruncie,owoce na nich są w większości wybarwione i szkoda mi było lać na nie chemię.Ze śladami ZZ znalazłam na gruntowych kilka listków, w tym samym czasie moi sąsiedzi wywozili pełne taczki skażonych pomidorów, z tego co wiem, chronionych Miedzianem, więc wnioskuję, że u mnie < cudowne herbatki>powstrzymały ZZ.
Trzymam kciuki za tych, którzy konsekwentnie próbują, ciekawie było uczestniczyć w tym eksperymencie. ;:63

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

pouder: Jestes swietnym przykladem. Pierwszy rok z pomidorami (i to w gruncie) i od razu duzy eksperyment. To tak jak by 5-letnie dziecko uczyc jazdy na rowerku z jednym kolkiem. Oby Ci sie udala taka nauka.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Pyxis ,ty ponuraku.W szkołach cyrkowych, 5-letnie dzieciaki, nie takich rzeczy się uczą! ;:306
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Hehe.... tylko trzeba wiedziec, ze sie wybralo zamiast "zerowki" wlasnie szkole cyrkowa.
jeśli to faktycznie swiadomy wybor - zostaje mi tylko trzymac kciuki i podziwiac. :)
Awatar użytkownika
darendarski
200p
200p
Posty: 202
Od: 24 sie 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Józefów k. Legionowa

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Witam,

Czy pomidory opryskuje się (nieważne ekologicznie czy chemicznie) z góry, czy starać się tez opryskać liście od dołu? Ja pryskam w tym roku testowo (żywymi drożdżami - takim zacierem jak pod bimber z serwatką). I zarazę mam i to właściwie już prawie miesiąc ...:) . Ktoś mi mówił że nie powinno się pryskać od dołu bo liście tam mają przetchlinki i mogą chorować?

Pozdrawiam
Darek
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Należy możliwie dokładnie pokryć roślinę - i od góry i od dołu, plus łodyga. Jednocześnie należy minimalizować ilość cieczy, która opada na glebę, gdyż jej nadmiar może być dla niej nieobojętny (pożyczeczne mikroorganizmy, dżdżownice...). Ja pryskam do momentu aż widzę, że z liści zaczyna kapać. Staram się pryskać z różnym stron i pod różnymi kątami.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

ABan pisze:Należy możliwie dokładnie pokryć roślinę - i od góry i od dołu, plus łodyga. Jednocześnie należy minimalizować ilość cieczy, która opada na glebę, gdyż jej nadmiar może być dla niej nieobojętny (pożyczeczne mikroorganizmy, dżdżownice...). Ja pryskam do momentu aż widzę, że z liści zaczyna kapać. Staram się pryskać z różnym stron i pod różnymi kątami.
Może przy okazji poruszonego wątku dopytam bo pewna kwestia budzi u mnie watpliwosc.... Mianowicie wykonując opryski trzeba dobrze pokryć cała roślinę czyli: liście od góry i od dołu, łodyge a także wiszące juz pomidory i kwiaty tez(nie zaszkodzi jeśli opryskam dobrze rozwiniety kwiat w okresie jego zapylania?)? Rozumiem ze żadnej części rośliny nie pomijamy tylko pryskamy wszystko co możliwe pokrywając z każdej strony ?
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Wlasnie tak. Ja tez staram sie z opryskiem dotrzec do kazdej czesci rosliny. Oprysk kwitnacych gron nie ma znaczenia, bo po godzince czasu po oprysku nie powinno byc sladu. Nie przeszkodzimy tym w zapyleniu.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Ja też spryskuję każdą część rośliny łącznie z łodygą ale dzięki temu więcej zużywam środka niż w ulotce ( np zamiast na 60m2 wystarcza mi tylko na 40m2) i zawsze wtedy się boję, czy nie zaszkodzę tym roślinie. Jak dotąd nigdy żadnych strat spowodowanych tym nie miałam.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Po prostu,jeżeli masz taką możliwość załóż mniejszą dyszę.Oprysk zostanie drobniej rozpylony i wystarczy na większą powierzchnię.

Ps.
Miał ktoś do czynienia z opryskiwaczem z przystawką elektrostatyczną?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”