Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Witajcie.
Czytam i czytam i czytam...
Moje pomidory maja wszystkie możliwe choroby
A tak poważnie. Powiedzcie mi, że to nie ZZ
Czytam i czytam i czytam...
Moje pomidory maja wszystkie możliwe choroby
A tak poważnie. Powiedzcie mi, że to nie ZZ
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Witam.
Mam problem z pomidorami. Uprawiam je od zeszłego roku i dotychczas nie chorowały. Tegoroczne niestety już nie
Od około tygodnia pojawiły się na nich takie oto zmiany. Nie wiem jaka to choroba i co z nimi począć - przeczytałem " Tytuł: POMIDORY w pigułce - choroby i szkodniki. Linki ... rady" ale nie jestem pewny co to jest.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz
Mam problem z pomidorami. Uprawiam je od zeszłego roku i dotychczas nie chorowały. Tegoroczne niestety już nie
Od około tygodnia pojawiły się na nich takie oto zmiany. Nie wiem jaka to choroba i co z nimi począć - przeczytałem " Tytuł: POMIDORY w pigułce - choroby i szkodniki. Linki ... rady" ale nie jestem pewny co to jest.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Na drugim zdjęciu to wygląda na suchą zgniliznę wierzchołkową, ale na 100% nie jestem pewien.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Też tak myślałem i nawet zrobiłem oprysk 0,6% saletrą wapniową, ale zastanawiają mnie te brązowe plamy, kropki - tego nigdzie nie udało mi sie znaleźć
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
jokaer pisze:bologno
Co jest na liściach to ja nie wiem, ale na pomidorach to raczej sucha zgnilizna.
Oprysk wapniem- cytrynianem lub saletrą wapniową wierzchołki pomidorów, a przede wszystkim owoce.
Wszystko jest w Pomidory w pigułce...
Właśnie już wczoraj przeglądałem "Pomidory w pigułce" i tam sucha zgnilizna wygląda nieco inaczej. Cały czas podejrzewam suchą. Jednak dziwi mnie że na pierwszym zdjęciu plamy są dość oddalone od wierzchołka pomidora a z tego co się zorientowałem to sucha zgnilizna zaczyna się od środka wierzchołka. Chyba że u mnie jest jakiś wyjątek.
Rozumiem że oprysk tylko na owoce? Liści nie tykać? Pryskać tylko pomidory ze zmianą czy te bez plam też zapobiegawczo dać?
Pozdrawiam Janek
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Saletrą tylko owoce, zwłaszcza te zdrowe, tych uszkodzonych już nie wyleczysz, jedynie zatrzymasz przypadłość. Cytrynianem po całości.
Dorota
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Dzięki za wyjaśnienie. A owoce można pryskać w ciągu dnia czy też lepiej wieczorem żeby nie poparzyć?
Pozdrawiam Janek
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Błagam, czy ktoś doradzi co dopadło moje pomidory.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p4805703
Pierwszy raz w życiu wysiałam i obawiam się, że to ZZ
Siedzą w gruncie a ja odwiedzam je 2 razy w tygodniu.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p4805703
Pierwszy raz w życiu wysiałam i obawiam się, że to ZZ
Siedzą w gruncie a ja odwiedzam je 2 razy w tygodniu.
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Potwierdzam Twoje obawy. Na moje oko to "Krolowa Zaraz".
Czy cos im fundowalas poza wlasnym towarzystwem?
Czy cos im fundowalas poza wlasnym towarzystwem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Margo_margo a jak krzaczki? Mają zmiany na liściach i łodygach? Usychają? Pomidory są z jednego krzaka czy kilku? Bo niestety te zmiany dobrze nie wróżą tak jak napisał Pyxis.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Dzięki za odpowiedź.
Jak się połapałam, że to nie upał tylko choróbsko to prysnęłam miedzianem- tylko to miałam pod ręką. Ale już doczytałam, że przy tej temperaturze to nie miało sensu.
Mam zamówione Infinito i Acrobat.
Może we wtorek opryskam (jak będzie co)
Jak dobrze doczytałam to teraz najlepiej Infinito 5ml na 1l wody?
Liście usunięte wszystkie które mi się nie spodobały a z 5 krzaków jest dokładnie tyle owoców zebrane co na zdjęciu.
Ale widziałam takie niepozorne niby zielone plamki na pomidorach więc zapewne będzie tego więcej.
Na łodygach były takie maleńkie ciemniejsze kropeczki.
Jak się połapałam, że to nie upał tylko choróbsko to prysnęłam miedzianem- tylko to miałam pod ręką. Ale już doczytałam, że przy tej temperaturze to nie miało sensu.
Mam zamówione Infinito i Acrobat.
Może we wtorek opryskam (jak będzie co)
Jak dobrze doczytałam to teraz najlepiej Infinito 5ml na 1l wody?
Liście usunięte wszystkie które mi się nie spodobały a z 5 krzaków jest dokładnie tyle owoców zebrane co na zdjęciu.
Ale widziałam takie niepozorne niby zielone plamki na pomidorach więc zapewne będzie tego więcej.
Na łodygach były takie maleńkie ciemniejsze kropeczki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Zasmaruj zmiany na łodygach jak przyjdą preparaty. Infinito mam kupione w Czechach: na opakowaniu pisze, żeby używać na ZZ i zarazę ogórkową (taką nazwę mają chyba na mączniaka rzekomego) 16ml na 6l wody.
PS.Szukaj usychających liści na krzakach i zmian na łodygach i poobrywaj, nawet jak są małe, bo ZZ bardzo szybko potrafi atakować.
PS.Szukaj usychających liści na krzakach i zmian na łodygach i poobrywaj, nawet jak są małe, bo ZZ bardzo szybko potrafi atakować.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
A tak chciałam ekologicznie....
W sadzie w zeszłym roku też działałam ekologicznie i w tym roku nie mogę sobie poradzić.
Mam nadzieję, że do wtorku coś jeszcze zostanie z tych krzaczków. Zdjęcia robiłam w sobotę więc może zdążę.
Pomijam fakt, że z braku jakiejkolwiek wiedzy mam ogromne krzaki, masa pędów bocznych i dopiero teraz zabrałam się za wilki. Ale cóż, trzeba się uczyć i najlepiej na własnych błędach.
Ale z tego co czytałam jakieś szanse na uratowanie są?
I jeszcze jedno pytanie.
Kilka kwiatków na szczycie było jakby suchych, brązowych. Czy to możliwe, że to szara pleśń? Czy ZZ też tak może się objawiać?
W sadzie w zeszłym roku też działałam ekologicznie i w tym roku nie mogę sobie poradzić.
Mam nadzieję, że do wtorku coś jeszcze zostanie z tych krzaczków. Zdjęcia robiłam w sobotę więc może zdążę.
Pomijam fakt, że z braku jakiejkolwiek wiedzy mam ogromne krzaki, masa pędów bocznych i dopiero teraz zabrałam się za wilki. Ale cóż, trzeba się uczyć i najlepiej na własnych błędach.
Ale z tego co czytałam jakieś szanse na uratowanie są?
I jeszcze jedno pytanie.
Kilka kwiatków na szczycie było jakby suchych, brązowych. Czy to możliwe, że to szara pleśń? Czy ZZ też tak może się objawiać?