Ponieważ moje dynie w tym roku w fazie siewek miały wypadek, którego nie przeżyły dosiewałam to co zostało Wolusi po wymianie. Teraz mam dylemat bo wydaje mi się, że rośnie mi coś zupełnie innego niż miało być. W związku z tym moje pytania:
Czy te małe dyńki ( wg. opisu Hokkaido) są już dojrzałe i czy na pewno są jadalne skoro takie małe?
![Obrazek](http://img2.garnek.pl/amin.garnek.pl/028/230/28230807_200.0.jpg)
Ta dynia wg opisu to Muscado de Provance - czy aby na pewno?
![Obrazek](http://img3.garnek.pl/amin.garnek.pl/028/230/28230813_200.0.jpg)
A to jest dynia NN i utrzymuje tylko po 1 owocu na pędzie, reszta nawet całkiem duże zamiera - czy to normalne?
![Obrazek](http://img3.garnek.pl/amin.garnek.pl/028/230/28230810_200.0.jpg)
Dynie, które miałam do tej pory utrzymywały czasami od 1-3 owoce na pędzie w zależności od ich wielkości, natomiast zawiązki zamierały w fazie wielkości jabłka a nigdy jak tu kiedy owoc jest wielkości piłki do ręcznej - chyba że to jakaś choroba?