Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Zrób oprysk Infinito lub Mildex. U mnie Revus się sprawdził, ale on lepszy do zapobiegania niż leczenia (miałam kilka liści z plamkami,ale wtedy i ciepło było i poszła sobie). Gdy ZZ atakuje mocno to nawet 3 dni między opryskami się robi tylko.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Luuudziska! Czytajcie etykiety rejestracyjne , tam wszystko jest napisane, czy to środek tylko zapobiegawczy, czy zapobiegawczo interwencyjny i sposób działania też jest podany; powierzchniowy, wgłębny, systemiczny. Jest też podana substancja aktywna.
Pozdrawiam! Gienia.
Olczi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 21 wrz 2013, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Czytanie etykiet jest ok, ale tam nie jest napisane, jaka jest skuteczność preparatu w praktyce, czy opinie użytkowników :P Dlatego zdałam się na forumowiczów i ich doświadczenia :) Fakt, mogłam wziąć to na logikę i skorzystać z środka układowego, ehh.. Jutro pędzę rano do miasta i popryskam ile wlezie! Spojrzałam na wirtualną ulotkę Infinito i nie widziałam dawki dla pomidorów- jakieś wskazówki? :)
edit: Nauczona doświadczeniem z zeszłego roku, od razu po zaobserwowaniu ciemnych plamek na jednym pomidorku, skonsultowałam się z hodowcą pomidorów. Niestety, zawierzyłam jego opinii, że to przez posypanie nawozem liści... I przez tydzień - buch! Zaraza rozpanoszyła się na dobre ;(
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Podają informację o nim, że jest interwencyjny. Pozwolę sobie zacytować:
Środek grzybobójczy, wysoce selektywny koncentrat w postaci stężonej zawiesiny do rozcieńczania wodą, o działaniu wgłębnym i kontaktowym, do stosowania głównie zapobiegawczego i interwencyjnego w ochronie ziemniaka przed zarazą ziemniaka oraz pomidorów gruntowych przed chorobami grzybowymi.
Niestety sugeruje to ludziom, ze pomoże jak już jest ZZ, a najczęściej wtedy już jest dość zaawansowana. Ja go użyłam jak zauważyłam pojedyncze plamki. Ale Infinito czeka w razie czego.
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Pyxis pisze:
Ar3i pisze: 2 dni temu pryskałem środkiem Revus 250SC w dawce 10ml/10L wody + nawóz płynny Florovit. Mam wrażenie, że oprysk nic nie dał. W zapasie mam jeszcze Acrobat MZ 69 WG. proszę o pomoc :(
Revus moze byc ciutke za slaby, chciciaz stezenie wyzsze niz zalecane przez producenta dla pomidorow w gruncie. Revusa stosuje jako prevencje, bo bardzo dlugo utrzymije sie na roslinach. Wykonaj oprysk wspomnianym Acrobatem. Powinno lepiej zadzialac.

Przepraszam za pomylke. Pomylilem w glowie nazwy preparatow. Napisalem "Acrobat", a myslalem o "Amistar". Acrobat niestety za slaby przy wystapieniu juz ZZ. Musi byc cos wlasnie systemicznego.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

O jakim preparacie piszesz; acrobat czy revus? Revusa nie znam, za moich czasów (tzn- kiedy uprawiałam pomidory) tego środka nie było. Parę lat temu zamiast b. dobrego Tatoo pojawił się INFINITO . Ciągle coś nowego wprowadzają na rynek, więc i zachwalać muszą.
Pozdrawiam! Gienia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Olczi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 21 wrz 2013, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Jeszcze się łudzę, że moje pomidorki wyjdą z tego. Do tej pory był tylko dwa zaatakowane owoce - koktajlowe, na łodygach jeszcze nie widać czarnych zmian, najgorzej wyglądają liście... Do trzech razy sztuka - w przyszłym roku zrobię szklarnię i zastosuję profilaktycznie miedzian i bravo, ale nie chcę ich teraz stracić! ;:185

Czy są jakieś sugestie, który lepszy - Amistar czy Infinito?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Pyxis, zdecydowanie odradzam osobom niedoświadczonym stosowanie amistaru, na pewno nie zniszczy ZZ a może narobić jeszcze większych szkód. Są pewne warunki np- nie wolno opryskiwać gdy jest upał lub następne dni będą upalne. To tyle co pamiętam, niestety nie mam tu swoich notatek.
Olczi, infinito. Amistar nie jest środkiem interwencyjnym jeśli chodzi właśnie o zarazę.
Pozdrawiam! Gienia.
Olczi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 21 wrz 2013, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

W takim razie zakupię Infinito... Jeśli to nie pomoże - wyrywam pomidorki i patrzę z bólem serca na ulatujące z dymem pyszne fioletowe koktajlowe i wspaniałe przetwory z San Marzano... Bu ;(
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Olczi Infinito nie ma rejestracji niby na pomidora, ale jest bardzo dobrym środkiem. Ja go w tym roku użyłam na ogórki na których już "postawiłam krzyżyk". A teraz puszczają nowe liście - zdrowe i kwitną. Na pomidory na razie nie musiałam użyć, więc czeka w skrzyneczce. Jak przejrzysz ten wątek to zobaczysz, że uratował ludziom pomidory przed zaawansowaną ZZ. Amistar też mam,ale on jak coś dopiero we wrześniu będzie użyty, jeśli zajdzie potrzeba.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Trzeba wprowadzać nowe ŚOR na rynek,bo patogeny uodparniają się po pewnym czasie na te same preparaty. U mnie w tym roku ZZ weszła na pomidory 4 dni po oprysku Mildexem :evil: ,a to środek systemiczny i w ub roku dobrze sie u mnie sprawdził .Wkroczyłam z Ridomilem i mam wrażenie ,ze zz się zatrzymała. Nie wiem tylko,czy to zasługa Środka,czy wysokich temperatur :?: Curzate CU niby słaby ,a zatrzymał u mnie zaawansowaną zz łodygową na donicowym pomidorku na początku lipca. Tak więc jak widać te wszystkie środki to francuska ruletka :wink:
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Olczi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 21 wrz 2013, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Dziękuję za porady i iskierkę nadziei - może moje pomidorki dadzą radę jak Twoje ogórki? :) A co do dawki - brać taką jak dla ziemniaka?
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

gienia1230: Z Amistarem nigdy nie mialem problemow. Jako srodek systemiczny byl u mnie przez pare sezonow jako "ciezka artyleria" i ZZ dawal sobie rade. Faktem jest, ze nigdy jakos nie dopuszczalem do jej zaawansowanej postaci.
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Olczi:ja bym taką brała jak pisze producent: ZZ na ziemniakach i zaraza na ogórkach (mam czeskie Infinito i tak tam nazywają mączniaka): 16ml na 6l wody. Prewencyjnie daję zawsze mniej środka, ale na ogórki właśnie tyle dałam - były całe porażone. A tak patrzę po innych środkach i na ogórki i pomidory podobne ilości śor piszą.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Pyxis pisze:gienia1230: Faktem jest, ze nigdy jakos nie dopuszczalem do jej zaawansowanej postaci.
Ano właśnie :D
W latach 70-tych do dyspozycji tylko miedzian był, dlatego pomidory uprawiałam wtedy tylko pod folią, nawet obok ziemniaków i było OK.
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”