Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

[fmone]

Witam
mam problem z pomidorami, po przeczytaniu kilku-set postów, już sam nie wiem co im dolega
proszę o pomoc co to w końcu jest - zaraza ziemniaczana ??




ps. podlewane nisko, pod gołym niebem
gleba raczej kwaśna, bo dużo mchu i koniczyny..

Pozdrawiam

[Alyaa]

Mi to na zarazę nie wygląda,ale nie jestem jej znawcą aż tak (i obym jej bliżej nie poznała).

[Margo_margo]

Ja znawcą też nie jestem ale ZZ poznaję z bliska od 2 tygodni.
U mnie ZZ na owocach wyglądało zupełnie inaczej.

[amma]

Margo_margo
Plamistość widmowa świadczy o tym że roślina została porażona przez szarą pleśń. Plamy są efektem prób wtargnięcia, do owoców grzybni szarej pleśni. Zaatakowany owoc zgnije i opada . Oprysk nie zlikwiduje starych plam. Na szarą pleśń działa Amistar
Grevit 200SL, Mythos 300SC, Rovral Flo 255SC , gnojówka z pokrzyw (oprysk) Biospin..
Można usuwać zeschnięte liście ( są bardzo podobne do liści porażonych zarazą) i zeschnięte części rośli, należy zwiększyć częstotliwość podlewania. Można wspomóc się mydłem potasowym ze skrzypem albo Timorexem ( opryskać).. Na szarą pleśń jest też Switch" lub Topsin, lecz ten zostawić należy na bardzo ciężkie przypadki.

[fmone]

To co to jest?

Działkę mam od 3lat, i wszystko jest robione/sądzono od zera - wiec raczkuje w tego typu zagadnieniach
2gi raz mam pomidory, w zeszłym roku tak zaczęło robić bardzo ppóźno
W tym roku o wiele wczesniej
A podlewanie idzie nisko
Oraz było pryskane timorex'em w tym roku już 8 razy
Możliwe ze trochę zbyt rozwodnionym

[amma]

fmone
A jak wyglądają liście pomidora . Jakie mają plamy, a czy łodygi pomidora też mają brązowe plamy?. Plamy na owocach jeszcze nic nie mówią.

[fmone]

fmone
A jak wyglądają liście pomidora . Jakie mają plamy, a czy łodygi pomidora też mają brązowe plamy?. Plamy na owocach jeszcze nic nie mówią.

Jutro dokładnie zobaczę
Ale raczej liście i łodygi są ok

[Margo_margo]

Margo_margo
Plamistość widmowa świadczy o tym że roślina została porażona przez szarą pleśń. Plamy są efektem prób wtargnięcia, do owoców grzybni szarej pleśni. Zaatakowany owoc zgnije i opada . Oprysk nie zlikwiduje starych plam. Na szarą pleśń działa Amistar
Grevit 200SL, Mythos 300SC, Rovral Flo 255SC , gnojówka z pokrzyw (oprysk) Biospin..
Można usuwać zeschnięte liście ( są bardzo podobne do liści porażonych zarazą) i zeschnięte części rośli, należy zwiększyć częstotliwość podlewania. Można wspomóc się mydłem potasowym ze skrzypem albo Timorexem ( opryskać).. Na szarą pleśń jest też Switch" lub Topsin, lecz ten zostawić należy na bardzo ciężkie przypadki.

Moje pomidory- te z plamami nie gniją i nie odpadają, wręcz przeciwnie- rosną a plamy zauważyłam jakieś dwa lub trzy tygodnie temu. Myślałam, że to po deszczu słońce przyprażyło za mocno więc zostawiłam. Liście obrywam regularnie. Jedne są takie jakby przysuszone a inne były z żółtymi otoczkami. Szarą pleśń chciały mieć moje truskawki. Czy to ten sam patogen? W truskawkach skończyło się na 4 może 5 owocach bo szybciutko je usunęłam.
No to jeszcze pędzę po Topsin. Część kwiatów jest a raczej była zasuszona więc też usunęłam.
Obrywać te owoce z plamami?

[PaulaPola]

U mnie na szarą był oprysk Topsinem, tydzień później, czyli w minioną niedzielę poprawkaAmistar Opti. Jak nowymi gronami dalej będzie problem to w akcie desperacji chyba je Infinito potraktuje Sam Topsin jakby się nie sprawdził. Sytuacja się pogarszala.

[Pyxis]

Mi to na zarazę nie wygląda,ale nie jestem jej znawcą aż tak (i obym jej bliżej nie poznała).

A m i to "podsmierduje" lekko Krolowa Zaraz wszelkich.

[amma]

pavelwhitecky-

Przy upalnej słonecznej [pogodzie rośliny mają zwiększone zapotrzebowanie na wapń, stąd może być sucha zgnilizna wierzchołkowa. Przyczyną jej powstawania może być również przesolenie podłoża.
Leczenie--Oprysk saletrą wapniową zawiązków i owoców , szczególnie wierzchołków owoców. Oprysk ma być bardzo dokładny. Należy również regularnie podlewać szczególnie w upalne dni. Powinieneś kilkakrotnie opryskać 3 krotnie co 3-4 dni wszystkie owoce na wszystkich krzakach.Możesz zasilić też nawozem wieloskładnikowym ale w temperaturze poniżej 20 stopni.
Oprysk w stężeniu 0,5%. Można raz również opryskać całe krzaki, nie tylko same owoce.
Po opryskach chorych owoców nie usuwaj porażonych, zostaw je niech trochę powiszą. Po zbyt szybkim usuwaniu porażonych owoców zdrowe staja się bardziej podatne na ta infekcję.

[Margo_margo]

właśnie sobie przypomniałam, że na działce mam już gotową gnojówkę z czosnku. Czy można jej użyć na szarą pleśń? W zasadzie gnojowica czosnkowa jest przy grzybowych problemach stosowana...
Jak myślicie?

[amma]

Margo jeśli nie gniją a rosną i nic się nie dzieje to nie obrywaj owoców. Przecież ja opisałam ostrą infekcję, ale szara potrafi też się zatrzymać. Topsin jest na dużą infekcję, ale to sama musisz zdecydować jakiego środka użyjesz