Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20

[Maska]

Iwonko nic nie szkodzi Wzajemnie dobrego tygodnia
Witaj Aluniu u mnie pada a jak u Ciebie

[alicjad31]

Miało się na potężną burzę trochę pokropiło zerwał się duży wiatr i sie uspokoiło burzy na razie nie ma

[Maska]

U mnie 2 godziny deszczu z różnym natężeniem, ale wygoniło mnie do domu, ale dzięki temu zrobiłam porządek w nasionach

[alicjad31]

To przydał się deszcz Marysiu miłego wieczoru

[calka]

Marysiu
Nadrobiłam zaległości i z czystym sumieniem mogę się przywitać.
W ubiegłym roku zachwyciły mnie krwawniki. Kupiłam nasiona ale siewki jeszcze nie zakwitły. Ciekawa jestem jak będą się zachowywały w przyszłości .
Kurnik . Mogłaś wstrzymać się z przeprowadzką pierzastych i w wakacje wynająć miłośnikom agroturystyki .
Pozdrawiam

[Maska]

Alu
Ewuniu to byłaby taka prymitywna agroturystyka, bo bez prądu i wody zresztą połowa czyli garaż jeszcze wolny i nawet słoma jest jakby co
Bardzo mi miło że jesteś, a że nadrobiłaś zaległości to Cię szczerze podziwiam
Krwawniki siane na wiosnę też mi nie kwitną, a te stare wyjaśniło się że mszyce je obgryzły i część wygląda nieciekawie, na przyszły rok będę je zwalczać. Ciekawa jestem jakie będziesz miała kolory Pozdrawiam

[PEPSI]

Cóż ja tu oglądam. Roślinki w mgle, w pajęczynach otoczone, roślinki zroszone...ech a ja mam patelnię. Susza niesamowita, i zaczyna to być groźne.Do lasu zakaz wstępu, grożą pożarami.

[Maska]

Oj Małgosiu Droga nie mam nic suchego na zdjęciu, tak mi żal rośli, lasu U mnie wszystko leży na ziemi nasączone wodą do granic możliwości

Zakwitła ponownie Sally Holmes , ale kwiaty są połowę mniejsze niż przy pierwszym kwitnieniu



i kwitnie kolejna chryzantema



A poza tym ogród jest smutny a może pijany

[koziorozec]

Witaj Marysiu,u mnie też pada całe popołudnie, wcześniej obierałam aronię i maliny na kompociki ,jak dalej tak będzie to malin będzie mało bo trochę zjadły mi sarny (przeskakują ogrodzenie )a dzisiaj widzę jak szara pleśń je zaczyna atakować,zrobiłam trochę zdjęć dalii i innych dobrze ,że ich wcześniej przywiązałam do palików bo nic by nie było a tak są piękne ,nie kwitną jeszcze wszystkie,ale ich uwielbiam ,drugie kwitnienie ostróżek trochę połamało,bo nie wszystkie powiązałam ,niższe rośliny jakoś się trzymają ,a najlepiej radzą sobie rudbekie i jeżówki i liatry,ale helenium zaczyna kwitnąć i też go kładzie ,jutro mam nową robotę,no i moje cleome wielkie ,po prostu krzewy urosły ,też stoi ,bo przywiązane ,a chwaściorów to u mnie na kopy,przez moją nieobecność i nic nie mogę zrobić tak mokro,pozdrawiam i buziaczki posyłam ;:

[Maska]

Martuniu u mnie jeszcze malin nie ma (pojedyncze) bo szykuję się na kompoty z malin, oczywiście dużo mniej ale muszę zrobić. Czyli ogrodzenie nie jest przeszkodą dla saren?
Miałam rok temu cleome to musiałam wyrywać bo zarosły mi wszystkie kwiaty. Uporasz się z chwastami tylko pogoda się zmieni...będą wchodzić jak z masła Życzę dobrej nocy i miłych snów

[koziorozec]

Marysiu,ogrodziłam siatką na 180cm ,bo powiedzieli mi ,że 150 cm to sarna przeskoczy ,ale i 180 mało,przeskakują kiedy chcą ,już nie mam na nie rady ,a na cleome to rzeczywiście trzeba dużo miejsca ale jest piękne,buziaczki

[zwkwiat]

Marysiu, podobno już jutro zmiana pogody, szybko obeschnie ale czy się podniesie? jak się załamało to chyba nie.
Ja kupuję 2,5 m pręty stalowe o grubości 4mm, mąż wygina na wzór sklepowych podpór do róż, malujemy farbą do metalu i staram się podpierać wyższe byliny. Gotowa wysokość takiej podpory to 90cm, część 20-30 cm wbijam do ziemi. Jestem z tego zadowolona, a tańsze od sklepowych o 70% i jeszcze jedna zaleta, możesz wysokość i szerokość dostosować do własnych potrzeb.

[Maska]

Martuś pamiętam jak z nadzieją opowiadałaś, że teraz już nie będą przechodzić, ale widać nie ma przeszkód dla złodziejaszków, tych na 4 nogach też
Dobrego dnia
Zosiu w czasie ostatnich remontów drapnęłam takie pręty ale tylko dwa, które były wywożone na złom. Są rzeczywiście najlepsze do podwiązywania nawet najcięższych roślin. Muszę sobie to zorganizować, ale już w przyszłym roku tzn. kupić i pomalować. A na razie podejrzę jak Twoje wyglądają
U mnie już dzisiaj zdecydowanie chłodniej, ale pochmurno i jakby deszcz wisiał na włosku.

[alicjad31]

Dziewczyny ja też takie pręty mam zamiar zastosować
Marysiu burzy jednak nie było ,ale padał deszcz .Na szczęście znowu tylko postraszyło
Miłego dnia

[PEPSI]

Marysiu, może pomogę Marcie, jak sprzedam pomysł z mydełkami na sarny. Znajomi wieszają mydełka toaletowe na drzewkach w swoim sadzie sąsiadującym z lasem. Te złodziejaszki na czterech nóżkach załatwiły im niejedno drzewko, zanim znaleźli sposób babciny, czyli ten z mydełkami.