Mój fijoł 16
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Mój fijoł 16
Ewo ja tu Ciebie szukam, zastanawiam się, co mi Twój wątek nie wyskakuje, a Ty nowy założyłaś
Po zdjęciach widzę, że u Ciebie też susza, wszystko więdnie, człowiek nie nadąży z podlewaniem, zresztą wszystkiego nie da się konewką. Jeszcze ten upał niemiłosierny.
Lilie i róże pięknie kwitły, kwitną. Dużo lilii po majowych mrozach nie zakwitło albo zubożało? Trzy klematisy razem fajnie wyglądają.
A, ładny warzywnik
A Maniuś przeuroczy!

Po zdjęciach widzę, że u Ciebie też susza, wszystko więdnie, człowiek nie nadąży z podlewaniem, zresztą wszystkiego nie da się konewką. Jeszcze ten upał niemiłosierny.
Lilie i róże pięknie kwitły, kwitną. Dużo lilii po majowych mrozach nie zakwitło albo zubożało? Trzy klematisy razem fajnie wyglądają.
A, ładny warzywnik

A Maniuś przeuroczy!
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11519
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój fijoł 16
Idę 'świtkiem' do Ciebie bo w upale i mnie ciężko!
Lato ucieka między palcami tak jakoś
...upał nie daje żyć!
chowamy się po kątach , przeczekujemy najpiękniejszy czas ...ech...
U mnie od kilku dni nie padało na dzisiaj i jutro prognozowane są opady ...oby spokojne były...jak nie upał to deszcz i znowu w domu biwakowanie!
A na działce robi się chwaściany busz...




U mnie od kilku dni nie padało na dzisiaj i jutro prognozowane są opady ...oby spokojne były...jak nie upał to deszcz i znowu w domu biwakowanie!



- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 16
Marta, ostatni raz porządnie padało 13 lipca
Wczoraj zahaczyła nas burza (tylko raz coś strzeliło całkiem blisko), ale niezbyt obfity deszcz padał 20 minut. Mało. Jednak temperatura spadła do 26 stopni i po raz pierwszy od dwóch tygodni wyszłam do ogrodu przed 21.
Monika, kilka werben mi się wysiało z ubiegłorocznych roślin, ale większość sadzonek dostałam od forumki, sama nie siałam
Iwona, szaleństwo kolorów czyli dużo wszystkiego
Ewa, zaraz będą miały po 2 miesiące.
Ala, kiedy wczoraj poczułam zimno, na termometrze było 26 stopni
Niektóre rośliny mam nie zwiędłe, ale wręcz spalone. Sporo lilii nie zakwitło albo pojawiło się na nich po jednym kwiatku, w maju całkiem straciłam jedną.
Maryniu, nic w ogrodzie nie zrobiłam przez cały lipiec, a plany miałam ambitne. Skończyło się na podlewaniu pomidorów i płaczu, że ogród marnieje
W prognozach dla mnie na dziś są zapowiedzi ochłodzenia-tylko 27 stopni w cieniu, więc zimno
Dotąd bywało w granicach 30-36 stopni, w cieniu oczywiście.

Monika, kilka werben mi się wysiało z ubiegłorocznych roślin, ale większość sadzonek dostałam od forumki, sama nie siałam

Iwona, szaleństwo kolorów czyli dużo wszystkiego

Ewa, zaraz będą miały po 2 miesiące.
Ala, kiedy wczoraj poczułam zimno, na termometrze było 26 stopni

Maryniu, nic w ogrodzie nie zrobiłam przez cały lipiec, a plany miałam ambitne. Skończyło się na podlewaniu pomidorów i płaczu, że ogród marnieje


- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Mój fijoł 16
Ewa współczuję takiego okropnego lata, ja tak miałem rok temu, teraz o wiele lepiej choć burze są wyjątkowo złośliwe i wczoraj szły przez całe województwo a u mnie nic
Kocięta masz wspaniałe, mina Hamleta z 8 strony wyrażająca mnóstwo uczuć
Też pachną teraz u mnie lilie, odmiana chyba Helwetia i jeszcze takie drugie bardzo wysokie ale nazwy zapomniałem, szczególnie wieczorem zapach niesie się na pół podwórka. Życzę ulew i normalnej temperatury. U mnie mimo, że trochę chłodniej to też od 10 do 15 nie wychodzę do ogrodu. Nie da się 



- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Mój fijoł 16
Ewa
, wychodzi na to, że nam Grażynka podesłała trochę deszczu po równo.
Mam nadzieję, że jakieś jeszcze przesyłki są w drodze, bo to , co doszło to za mało.
Teraz słyszę w radio, że jest niesamowita ulewa w okolicach Poznania.
Znowu po drodze wszystko się wyleje i do nas tylko kilka kropli może dojdzie.
U mnie też teraz kwitnie dopiero Eden.
Miłego dnia


Mam nadzieję, że jakieś jeszcze przesyłki są w drodze, bo to , co doszło to za mało.
Teraz słyszę w radio, że jest niesamowita ulewa w okolicach Poznania.
Znowu po drodze wszystko się wyleje i do nas tylko kilka kropli może dojdzie.

U mnie też teraz kwitnie dopiero Eden.
Miłego dnia

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11744
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój fijoł 16
Ewuś mógłby spaść wreszcie solidny deszcz u Ciebie
Tego Ci życzę...u mnie w nocy dziś lało,obudziłam się przez walenie w parapety wody.
Ale masz lato gorące,jak kociaki znoszą takie temperatury? W sumie lubią ciepełko prawda?

Ale masz lato gorące,jak kociaki znoszą takie temperatury? W sumie lubią ciepełko prawda?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój fijoł 16
Ewa, u ciebie susza u nas był tydzień ulew. Od ubiegłego piątku się dopiero uspokoiło, a tak to wszystko u mnie pływało - dosłownie
jak patrzę na twój ogromny Ville de Lyon to normalnie płakać mi się chce, taki piękny, a u mnie kociska powyrywały przy samej ziemi
Wypatrzyłam też fajne i nietypowe cudeńko -przegorzan. Do jakiej wysokości to cudo dorasta?


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 16
Michał, rano się cieszyłam, bo w prognozach zapowiadano ochłodzenie-jest 31 stopni w cieniu
Koty leżą w domu, bo mam w miarę chłodno (rolety od miesiąca opuszczone i cały czas szukam przeciągu)
W zeszłym roku pogoda była podobna, ale temperatury nie tak wysokie, a susza nie tak długa.
Krysiu, dobry humor znów mnie opuścił
Ania, koty przez cały dzień śpią, brykają rano i wieczorem, nie mogę zagonić ich do domu
Sabina, widziałam duże przegorzany, sięgały mi ponad głowę (170), ale mojemu raczej się tak nie uda. To zależy także od odmiany (o swojej wiem tyle, że Biedronkowa
). Chociaż się nie zarzekam, jest obszerniejszy i wyższy z każdym rokiem, na razie ma dopiero ok. metra wysokości. Lubi suchą ziemię
Teraz pomyślałam, że mógłby rosnąć z trawami, które w takiej muszą sobie u mnie poradzić 


Krysiu, dobry humor znów mnie opuścił

Ania, koty przez cały dzień śpią, brykają rano i wieczorem, nie mogę zagonić ich do domu

Sabina, widziałam duże przegorzany, sięgały mi ponad głowę (170), ale mojemu raczej się tak nie uda. To zależy także od odmiany (o swojej wiem tyle, że Biedronkowa



- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Mój fijoł 16
Nie padało u Ciebie wczoraj wieczorem? U mnie była burza i solidnie popadało, ale i tak za mało. Dzisiaj od rana słońce. Pamiętam zeszły rok i suszę, od wiosny padało mniej niż w innych regionach, liście z brzóz leciały już w sierpniu, potem przyszły deszcze, chyba we wrześniu i wszystko odżyło. Ale lato
.

Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 16
Ewa moje ambitne plany też wzięły w łeb.
Więc się nie przejmuj, nie jesteś jedyną, której upały nie dały zrealizować planów.
U mnie najpierw upał a teraz każdy dzień deszcze albo potężne ulewy.
Kiedy ta wariacka pogoda się skończy pewno zastanie nas już jesień.
Więc się nie przejmuj, nie jesteś jedyną, której upały nie dały zrealizować planów.

U mnie najpierw upał a teraz każdy dzień deszcze albo potężne ulewy.
Kiedy ta wariacka pogoda się skończy pewno zastanie nas już jesień.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25208
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 16
Zapowiadali, że to lato bedzie jednym gorętszych. Ale ja na brak deszczu nie narzekam
Jest w sam raz. Narzekam na upały. A w domu gorąco
Dobrze, że nareszcie trochę się schłodziło.
Może zabiorę się w czwartek za przesadzanie?

Jest w sam raz. Narzekam na upały. A w domu gorąco

Dobrze, że nareszcie trochę się schłodziło.
Może zabiorę się w czwartek za przesadzanie?
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 16
Odmiany biedronkowe- w sam raz na naszą kieszeń
Dzisiaj słyszałam na działkach tekst, że ten rok dla ogrodników zmarnowany.
U mnie borówki poschły, maliny zasuszone na krzakach, ogórki podlewane- bo też by nie było...Dobrze, że chociaż niektóre kwiatki dają radę, bo żal i smutek ogarnia 



- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11519
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój fijoł 16
Ewciu
jak tam ??? Dajesz radę
odzywaj się !
U mnie z lekka popadało z rana ale to tylko tyle aby miejski kurz zmyć! Czekam na rozpogodzenie bo temperatura znośna a mnie pracować się chce!!!






U mnie z lekka popadało z rana ale to tylko tyle aby miejski kurz zmyć! Czekam na rozpogodzenie bo temperatura znośna a mnie pracować się chce!!!


- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 16
Deszcz pada od rana, o cały miesiąc za późno ale nie narzekam, bo wreszcie solidnie pada.Może jeszcze uratuje moje borówki 
