Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Katasia
50p
50p
Posty: 63
Od: 25 lip 2013, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Xavierka pisze:Katasia i margo_margo

Chyba trochę za bardzo martwicie się liśćmi, niż samymi owocami. Co z tego, że na liściach nie będzie już śladu zz lub będzie zaschnięta, jak dziadostwo będzie siedzieć w pozornie zdrowo wyglądających pomidorach?

Z zarazą na liściach uporałam się jakieś dwa tygodnie temu i co z tego jak do dzisiaj muszę wyrzucać niektóre owoce, bo od środka gniją. Czasami nawet idę do pomidorów z lusterkiem, aby je od spodu pooglądać, czy oby nie ma jakiejś nowej plamy.

W końcu nie dla liści, ale owoców sadzi się pomidory. ;:65
Martwię się całymi krzaczkami, nie tylko liśćmi, dlatego na poważnie rozważę oprysk ŚOR w najbliższych dniach. Tylko czego w końcu mam użyć? Bo wcześniej opinie były różne, a mam Mildex, Ridomil Gold, Acrobat i Curzate Cu.

Dodatkowo szlag mnie dziś trafił, bo znalazłam 3 niedojrzałe owoce z SZW, ale sama sobie jestem winna, na 99,99% wynikło to z za małej ilości wody. Ostatnie dwa tygodnie były bez deszczu, temperatura bardzo wysoka, a ja sobie myślałam, że przecież pomidory dadzą radę, nie więdną, więc nie ma paniki. No ale w końcu więdnąć zaczęły, dostały wodę, potem dostawały już codziennie, podlewałam obficie, bo ziemia była strasznie wysuszona. Opryski robiłam też głównie HT, a nie OW. A teraz mam wyniki tego bimbania, cytrynian wapnia już 'przetrawiony', czekam aż temperatura spadnie bo przy 27 stopniach chyba nie powinnam robić oprysku? Słońce za chmurami póki co, ale pewnie i tak poczekam sobie do wieczora, właśnie spadł deszcz przelotny :evil:
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Katasia pisze:
Dodatkowo szlag mnie dziś trafił, bo znalazłam 3 niedojrzałe owoce z SZW, ale sama sobie jestem winna, na 99,99% wynikło to z za małej ilości wody. Ostatnie dwa tygodnie były bez deszczu, temperatura bardzo wysoka, a ja sobie myślałam, że przecież pomidory dadzą radę, nie więdną, więc nie ma paniki. No ale w końcu więdnąć zaczęły, dostały wodę, potem dostawały już codziennie, podlewałam obficie, bo ziemia była strasznie wysuszona. Opryski robiłam też głównie HT, a nie OW. A teraz mam wyniki tego bimbania, cytrynian wapnia już 'przetrawiony', czekam aż temperatura spadnie bo przy 27 stopniach chyba nie powinnam robić oprysku? Słońce za chmurami póki co, ale pewnie i tak poczekam sobie do wieczora, właśnie spadł deszcz przelotny :evil:
Teraz to zapobiegasz chorobie na wiążących się owocach. Problem SZW pojawia się w fazie intensywnych podziałów komórkowych, kiedy pomidorki są maleńkimi zawiązkami. Potem już tylko rosną i uszkodzenie ścian komórkowych się nie cofnie.
Więc teraz nawet jak będziesz ładnie podlewać, pojawi się więcej owoców z suchą, bo to są efekty zaniedbania kiedyś. Podlewając teraz nie cofniesz tego.
Mam niestety to samo. Za bardzo wcale nie przesuszyłam, nie były nawet mocno zwiędnięte, ale chorują. Odkąd pryskam cytrynianem, na nowych się to nie pojawia, bo i podlewam bardziej. Ale codziennie jakiś wyrośnięty, wielki pomidor okazuje się mieć czarny czubek.
Katasia
50p
50p
Posty: 63
Od: 25 lip 2013, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Larysso, wiem wiem :wink: Ja teorię to mam obcykaną :wink: gorzej z praktyką jak widać :lol: No ale na błędach człowiek się uczy, teraz przynajmniej wiem, z czego co wynika i co w razie problemów robić. SZW zauważyłam na owocach Speckled Roman bo mają czubek, więc wyraźnie było widać te charakterystyczne zmiany, jest też na jednym owocu Green Zebry, oba krzaki rosną obok siebie i oba są bardziej narażone na słońce niż reszta. Mam więc cichą nadzieję, że zmian nie znajdę na krzaczkach bardziej osłoniętych.

Już zadecydowałam, robię oprysk ŚOR na zarazę, no i oprysk cytrynianem. Tylko jak to pogodzić? Co najpierw, bo pewnie mieszać obu preparatów nie można. No i który środek wybrać?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Katasia - to nie chodzi o dopuszczenie słońca do pomidorów, tylko brak budulca tkanek czyli wapnia...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Katasia
50p
50p
Posty: 63
Od: 25 lip 2013, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Więcej słońca = mniej wody, przesuszenie -> zaburzenia we wchłanianiu wapnia -> SZW - o to chodziło ze słońcem :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

To niezupełnie tak z tym wapniem.. Przesuszenie podłoża to tylko jedna z możliwości zakłócenia w transporcie wapnia. Wcale nie musi być suszy, by SZW wystąpiła . Siłą napędową transportu wapnia w roślinie jest transpiracja. Wszystko co hamuje transpirację hamuje też przemieszczanie się wapnia w roślinie. Może go być nawet w glebie nadmiar a i tak SZW może wystąpić.
Mój wpis to tyko uzupełnienie postu Katasi .
marcinko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 4 cze 2014, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Drodzy forumowicze

Moje pomidory zaatakowała zaraza ziemniaczana. Nie będę kłamał, że nie robiłem żadnych oprysków od posadzenia. Teraz ratowałem się Miedzianem. Moje pytanie to, czy choroba jeszcze po takim oprysku może zostać zatrzymana ( nie ukrywam, że od tygodnia nie postępuje ) czy taki pomidor jeszcze będzie rósł czy tylko te owoce które mam to może dojrzeją ( choć nie ukrywam na jednego zebranego trzydzieści wyrzuciłem, nie jestem wstanie wszystkiego dojrzeć )? Czy zainfekowane części nadziemne i owoce nie zebrane mogą pozostawać czy wszystko należy wyrżnąć w pień ( nie ukrywam, usunięcie wszystkiego raczej by graniczyło z cudem) ?


Marcin
Olczi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 21 wrz 2013, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Drogi Marcinie, przejrzyj kilka stron wstecz i będziesz wszystko wiedział. Na zarazę pomóc może coś interwencyjnego, także to nie zasługa miedzianu, ale może pogody? Zarażone pomidory prędzej czy poźniej zgniją, zresztą tak jak mówię, cofnij się o parę stron, tam znajdziesz informacje.

Dodam do wątku własne doświadczenia - Revus nie zatrzymał zaawansowanej zarazy, Infinito dało radę i polecam innym, borykającym się z zz :heja
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7472
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Jeśli pogoda nie będzie sprzyjać ZZ to pozornie Twój oprysk miedzianem pomoże,
ale to nie miedzian będzie skutkował tylko upał.

Poczytaj Pomidory w pigułce, tam znajdziesz mnóstwo informacji, na temat środków ochrony też.

Olczi mnie ubiegła :)
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
marcinko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 4 cze 2014, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Ok poczytam, myslałem że nie ma tam odpowiedzi:)

ja powiem szczerze, że trochę się poddałem już z walką, była tak pięknie a jest wstrętnie, ale cos pozbierać by wypadało. Poczytam pomidory w pigułce.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Olczi pisze:Revus nie zatrzymał zaawansowanej zarazy, Infinito dało radę i polecam innym, borykającym się z zz :heja
Nic dziwnego, Revus jest zapobiegawczy,a Infinito interwencyjny,nie ta kolejność zastosowania.
monika 2014
200p
200p
Posty: 254
Od: 14 kwie 2014, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Zerknie ktoś na moje zdjecia wcześniej,pliss
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5140
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Monika, trochę im zabrakło światła, powinny dojść do siebie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”