To dla Ciebie hibiskusy 
, powojniki ja bym tylko trochę przycięła natomiast wiosną 30 cm nad ziemią 
a już powojnik Fusca, no to to super, ja na niego troszkę choruję, ale jeszcze nie gorączkuję 
I wszystko inne też. A ten niebieski, cykoria, to strasznie się chwaliłam ostatnio. Szłam sobie z koleżanką na parking, a tam po drodze dojrzałam krzaczki tego niebieskiego kwiatuszka. I mówię: Monia zobacz, to cykoria. No to Monię wbiło na moment, a ja jakaś taka wyższa się zrobiłam. Mówiłam, że u Ciebie jak w botanicznym. A ja pojętna uczennica.
Ty też masz te swoje tanie źródełka to może trafisz? Ja cykorię to znałam zawsze , jeszcze o grodzie ptaszki nie śpiewały... tak mnie pociągała. W LM teraz będą ciekawe przecenki Na wiosnę to mnóstwo osób w ogrodowym siedzi a teraz pojedyncze się zaplątają, no a ja zawsze, jak zginę to mój M wie gdzie mnie szukać 
.
Za miedzą...i troszkę dalej. a ta cykoria ode mnie przyjęła się? Jednego roku była u nas plaga szpaków i coś mi się zdaje że miejscowi coś zrobili, bo strasznie narzekali i nagle szpaki zniknęły 
Ja właśnie na ciśnienie robię aroniowe przetwory Ucałowania dla Królowej Bylin Tez niektóre dostanę nakaz 
, jest moja ulubienica Klasztorna. .
że u mnie jest więcej żółtego w odcieniach więc ogród sprawia wrażenie bardziej słonecznego, ale przecież to Twój jest bardziej tajemniczy i dystyngowany niż mój taki roztrzepany gdzie "groch z kapustą" się ściga i kalarepki w kwiatach na rabatach rosną 
