Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Nagrody oczywiście gratuluję, ale za taki ogród, to ona Ci się należy jak nie wiem co, pięknie, pięknie, pięknie
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Nagroda jak najbardziej zasłużona!!! GRATULUJE!!
Bardzo dziękuję za porównanie liliowców. Jak nazywają się te 2-gie?
Dziki też za listę Twoich najlepszych róż. Takie informacje bezcenne.
W Twoim ogrodzie niewiadomo czym się zachwycać!!! TYLE lili, a jakie wielkie hortensje, róze, liliowce
Wypoczywaj - (dobrze, że bardziej na zachodnie wybrzeże, bo przy Władysławowie woda ma 10 stopni, nie da się do niej wejść- jakieś zimne prądy) i wracaj pokazywać nam swój przepiękny ogród.
Bardzo dziękuję za porównanie liliowców. Jak nazywają się te 2-gie?
Dziki też za listę Twoich najlepszych róż. Takie informacje bezcenne.
W Twoim ogrodzie niewiadomo czym się zachwycać!!! TYLE lili, a jakie wielkie hortensje, róze, liliowce
Wypoczywaj - (dobrze, że bardziej na zachodnie wybrzeże, bo przy Władysławowie woda ma 10 stopni, nie da się do niej wejść- jakieś zimne prądy) i wracaj pokazywać nam swój przepiękny ogród.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko wypoczywaj a my tu po cichutku na spokojnie przejrzymy Twoje zakątki po raz kolejny bo warto zatrzymać się i zwrócić uwagę na szczegóły dlatego,że masz dobrze dopracowane .
Koleusa takiego nie mam więc dbaj o niego, fuksja dla Ciebie już dawno gotowa ale nie ryzykowałam wysyłki w te upały . Szałwia muszkatołowa (wciąż ta sama) rośnie u mnie piąty sezon ale w informacjach podają, że dwuletnia - w drugim roku zakwita i pada ...
Jest na to sposób aby oszukać naturę - jak wrócisz pogadamy.
Pozdrawiam
Koleusa takiego nie mam więc dbaj o niego, fuksja dla Ciebie już dawno gotowa ale nie ryzykowałam wysyłki w te upały . Szałwia muszkatołowa (wciąż ta sama) rośnie u mnie piąty sezon ale w informacjach podają, że dwuletnia - w drugim roku zakwita i pada ...
Jest na to sposób aby oszukać naturę - jak wrócisz pogadamy.
Pozdrawiam
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko,również gratuluję nagrody,zasłuzona oczywiście.W Darłówku znajomej mama ma pensjonat,ale jeszcze nie byłam tam.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Wakacje, wakacje i po wakacjach, super było, tym bardziej, że mieliśmy okazję pobyć przez jeden dzień nad morzem z dziećmi (synową i synem) i z wnukami, którzy nas odwiedzili wracając z wakacji z Ustronia Morskiego do domu, ale się niestety skończyło i znów cały rok trzeba czekać . Było strasznie gorąco i duszno, nawet nad morzem wytrzymać nie szło, a co dopiero w domu, nie wspominając o ogrodzie, gdzie wszystko dosłownie się gotowało, że aż nic mi się robić nie chciało, piszę w czasie przeszłym, gdyż dziś wreszcie jako tako i nadzieja, że już tak zostanie, niech będzie ładnie, ale bez przesady dwa miesiące upałów, wykończy chyba każdego, no dobra, to sobie ponarzekałam
krótkie wspomnienie, na bezcenną minę babci proszę nie patrzeć , byliśmy na latarni, chociaż mam lęk wysokości, muszę każdą zaliczyć, ta akurat należy do najniższych, ale z wnukami bałam się jeszcze bardziej, tym razem o nie
i nagroda, która przyszła pod moją nieobecność, oprócz tego, co na zdjęciu, była jeszcze koszulka, kubek z krówkami i notes z długopisem, jak na jedno zdjęcie, które trzeba było wysłać, to super
Bardzo się cieszę, że pomimo mojej nieobecności zaglądaliście do mnie i choć trudno wrócić po urlopie do rzeczywistości szybciutko odpowiadam i lecę do Was kochani
Miłeczko, dzięki za nazwę tej ciemnej dali, ta żółto pomarańczowo rzeczywiście ładnie się rozrasta, jak ją wykopię, to jesienią wyślę Ci jej kawałek razem z nasionkami łubinu i naparstnicy, które dzisiaj zebrałam;:108
Iwonko, jeśli Ty mdlejesz u mnie, to ja chyba zejdę na zawał serca oglądając Twoje widoczki, byłam widziałam , dzięki za gratulacje
Iwonko, dziękuję, urlop się udał, pogoda dopisała, szkoda tylko, że w te fajne i beztroskie dni nie idzie zatrzymać czasu, u mnie wszystkie trawy, które mam rosną bezpośrednio w gruncie oprócz wydmuchrzycy piaskowej, bo tych bardzo, bardzo ekspansywnych się ostatnio pozbyłam, te w kamyczkach to hakonechloa, żałuję tylko, że wzięłam różne odmiany, bo widać ogromną różnicę w ich wzroście, zobaczę w przyszłym sezonie, jeśli te żółte się nie rozrosną wymienię na te zielone, niestety ich nazw nie pamiętam, więc będzie mały problem
Jolu, dzięki, a połączenia odgapiaj, nie ma żadnego sprzeciwu, po to między innymi jest przecież to forum, strona Lilypolu już "działa", ale niestety jak na razie nic ciekawego tam nie mają
Madziu, super, że podoba Ci się ta ścieżka, to był na prawdę dobry pomysł, nie dość, że fajnie wygląda, to w ogóle nie ma przy niej roboty, jestem z niej bardzo zadowolona
Dorotko, dziękuję , jeśli chodzi o lilie to brałam z różnych źródeł, między innymi też od forumowiczów, ale z Jolą pisałyśmy o Lilypolu
Aurelko, Iwonko, dziękuję kochane
Alu, jak dotrę przy czasie do nazw tych liliowców, to je podpiszę, to, co napisałam o różach, to są moje spostrzeżenia i wnioski, myślę, że ktoś inny może mieć zupełnie inne zdanie, gdyż wiele czynników zewnętrznych ma wpływ na to jak będą się one zachowywały na danym terenie, ale fajnie, jeśli mogłam być pomocna.
Krysiu, tego koleuska Ci podeślę, ale też nieco później, bo te upały i mnie wykańczają, a co dopiero takie roślinki w kartoniku, więc zobacz przy okazji, co jeszcze wpadnie Ci w oko, cieszę się z tej fuksji , no i strasznie jestem ciekawa jak Ty to zrobiłaś, że ta sama szałwia kwitnie u Ciebie już piąty sezon
Małgosiu, dzięki, w Darłówku byłam po raz pierwszy i muszę powiedzieć, że bardzo mi się tam podobało, miasteczko nie za duże i nie za małe, piękna plaża i wiele ciekawych atrakcji, na pewno jeszcze kiedyś tam pojadę
kilka zdjęć z ostatniego okresu, wciąż podlewane jako tako dają radę, ale ja już czuję niestety jesień w powietrzu, te które pominęłam pokażę w długie zimowe wieczory, przynajmniej będzie co wspominać
Baron Girod de l'Ain
Hot Chocolate
Jalitah
cdn
krótkie wspomnienie, na bezcenną minę babci proszę nie patrzeć , byliśmy na latarni, chociaż mam lęk wysokości, muszę każdą zaliczyć, ta akurat należy do najniższych, ale z wnukami bałam się jeszcze bardziej, tym razem o nie
i nagroda, która przyszła pod moją nieobecność, oprócz tego, co na zdjęciu, była jeszcze koszulka, kubek z krówkami i notes z długopisem, jak na jedno zdjęcie, które trzeba było wysłać, to super
Bardzo się cieszę, że pomimo mojej nieobecności zaglądaliście do mnie i choć trudno wrócić po urlopie do rzeczywistości szybciutko odpowiadam i lecę do Was kochani
Miłeczko, dzięki za nazwę tej ciemnej dali, ta żółto pomarańczowo rzeczywiście ładnie się rozrasta, jak ją wykopię, to jesienią wyślę Ci jej kawałek razem z nasionkami łubinu i naparstnicy, które dzisiaj zebrałam;:108
Iwonko, jeśli Ty mdlejesz u mnie, to ja chyba zejdę na zawał serca oglądając Twoje widoczki, byłam widziałam , dzięki za gratulacje
Iwonko, dziękuję, urlop się udał, pogoda dopisała, szkoda tylko, że w te fajne i beztroskie dni nie idzie zatrzymać czasu, u mnie wszystkie trawy, które mam rosną bezpośrednio w gruncie oprócz wydmuchrzycy piaskowej, bo tych bardzo, bardzo ekspansywnych się ostatnio pozbyłam, te w kamyczkach to hakonechloa, żałuję tylko, że wzięłam różne odmiany, bo widać ogromną różnicę w ich wzroście, zobaczę w przyszłym sezonie, jeśli te żółte się nie rozrosną wymienię na te zielone, niestety ich nazw nie pamiętam, więc będzie mały problem
Jolu, dzięki, a połączenia odgapiaj, nie ma żadnego sprzeciwu, po to między innymi jest przecież to forum, strona Lilypolu już "działa", ale niestety jak na razie nic ciekawego tam nie mają
Madziu, super, że podoba Ci się ta ścieżka, to był na prawdę dobry pomysł, nie dość, że fajnie wygląda, to w ogóle nie ma przy niej roboty, jestem z niej bardzo zadowolona
Dorotko, dziękuję , jeśli chodzi o lilie to brałam z różnych źródeł, między innymi też od forumowiczów, ale z Jolą pisałyśmy o Lilypolu
Aurelko, Iwonko, dziękuję kochane
Alu, jak dotrę przy czasie do nazw tych liliowców, to je podpiszę, to, co napisałam o różach, to są moje spostrzeżenia i wnioski, myślę, że ktoś inny może mieć zupełnie inne zdanie, gdyż wiele czynników zewnętrznych ma wpływ na to jak będą się one zachowywały na danym terenie, ale fajnie, jeśli mogłam być pomocna.
Krysiu, tego koleuska Ci podeślę, ale też nieco później, bo te upały i mnie wykańczają, a co dopiero takie roślinki w kartoniku, więc zobacz przy okazji, co jeszcze wpadnie Ci w oko, cieszę się z tej fuksji , no i strasznie jestem ciekawa jak Ty to zrobiłaś, że ta sama szałwia kwitnie u Ciebie już piąty sezon
Małgosiu, dzięki, w Darłówku byłam po raz pierwszy i muszę powiedzieć, że bardzo mi się tam podobało, miasteczko nie za duże i nie za małe, piękna plaża i wiele ciekawych atrakcji, na pewno jeszcze kiedyś tam pojadę
kilka zdjęć z ostatniego okresu, wciąż podlewane jako tako dają radę, ale ja już czuję niestety jesień w powietrzu, te które pominęłam pokażę w długie zimowe wieczory, przynajmniej będzie co wspominać
Baron Girod de l'Ain
Hot Chocolate
Jalitah
cdn
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko wiesz że uwielbiam Twój ogród. Wakacje niestety biegną dużo szybciej niż spacerująca zima. Ja już w powietrzu czuję zbliżającą się jesień. Hortenki bardzo ładnie Ci kwitną. Z resztą jak wszystko. Ja wiem, że to forum ogrodnicze. Ale muszę to powiedzieć. Masz bardzo fajną sukienkę(?). Widać że taka lekka i idealna na fajne ciepłe dni.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Witaj Ilonko
Będzie co wspominać w długie zimowe wieczory, fajnie spędzony czas a ogród Twój uwielbiam
Będzie co wspominać w długie zimowe wieczory, fajnie spędzony czas a ogród Twój uwielbiam
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Nie mogę się na patrzeć- przepięknie skomponowałaś swoje roślinki. Wiele zestawień wartych powtórzenia. Podziwiam też piękne detale- studnie, ławeczkę, pergole itd BARDZO lubię Twój ogród
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Nagrody gratuluję Ogród piękny całokształt róże ,lilie ,dalie wszelkie rabaty a ścieżki cud ,miód i orzeszki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko
I ja nagrody gratuluję!!!
Piękne widoki z nad morza
Dalie, hortensje piękne ,ja też bardzo lubię te roślinki
I ja nagrody gratuluję!!!
Piękne widoki z nad morza
Dalie, hortensje piękne ,ja też bardzo lubię te roślinki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko niestety wszystko, co dobre szybko się kończy. Na otarcie łez masz ogród
Widzę, że i u ciebie kwitną już chryzantemy. Czy to trochę nie za wcześnie ?
Robotnicy dzisiaj kończą kłaść obrzeża, więc pora rozejrzeć się za trawami.
Chcę rozbić monotonię żwiru, więc twój poprzedni post dosłownie "spadł mi z nieba"
Widzę, że i u ciebie kwitną już chryzantemy. Czy to trochę nie za wcześnie ?
Robotnicy dzisiaj kończą kłaść obrzeża, więc pora rozejrzeć się za trawami.
Chcę rozbić monotonię żwiru, więc twój poprzedni post dosłownie "spadł mi z nieba"
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ło matulu ale się napodziwiałam
Ogród pęka w szwach dobra wszelakiego więc i nagrody zabraknąć nie mogło A do tego te ścieżki
Czy masz jakieś może kłopoty z liśćmi róż?
Ogród pęka w szwach dobra wszelakiego więc i nagrody zabraknąć nie mogło A do tego te ścieżki
Czy masz jakieś może kłopoty z liśćmi róż?
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ogród jak zwykle zadbany, mieniący się kolorami!!
Wycieczka z wnukami jak widzę udana!!
Wycieczka z wnukami jak widzę udana!!