Rokietta siewna, rukola (Eruca sativa )

[Dorcinda]

...

Swoją drogą, czy jakaś firma ma w sprzedaży rukolę wieloletnią, tę kwitnącą na żółto i ma ją prawidłowo opisaną?
Moja kwitnie na biało i kremowo, nasiona były prawdopodobnie od Legutki.

Na 14 stronie dałam linki do dwóch opakowań firmy Plantico - oni rozróżniają oba gatunki.
U mnie po jednorocznej pozostało wspomnienie, obcięłam prawie metrowe łodygi i jakoś nic nie odbija, wieloletnią natomiast przycinałam już kilkakrotnie przy samej ziemi i jest "nie do zajechania", a kiełkowała i rosła powoli w porównali z jednoroczną.
7 krzaczków to dla mnie zdecydowanie za dużo, zobaczę czy zostalo mi jeszcze coś z nasion i ewentualne nadwyżki tej wieloletniej mogę odstąpić.

[Elfia]

Na 14 stronie dałam linki do dwóch opakowań firmy Plantico - oni rozróżniają oba gatunki.
U mnie po jednorocznej pozostało wspomnienie, obcięłam prawie metrowe łodygi i jakoś nic nie odbija, wieloletnią natomiast przycinałam już kilkakrotnie przy samej ziemi i jest "nie do zajechania", a kiełkowała i rosła powoli w porównali z jednoroczną.
7 krzaczków to dla mnie zdecydowanie za dużo, zobaczę czy zostalo mi jeszcze coś z nasion i ewentualne nadwyżki tej wieloletniej mogę odstąpić.

Wróciłam do tych zdjęć i odnotowałam, że PlantiCo ma odmianę wieloletnią. Może wiosną uda się ją zakupić. Póki co mam jednoroczną odmianę i nasiona na kiełki. Ciekawe czy te na kiełki przez pomyłkę nie są wymieszane z odmianą wieloletnią
Niestety mam wrażenie, że wieloletnią trudno upolować. Gdybyś miała na zbyciu nasiona to chętnie pokryję koszty wysyłki, bo chyba jeszcze zdążyłabym wysiać na zbiór jesienny i przezimowanie?

[Dorcinda]

Sprawdziłam, mam jeszcze nasionka, nie będę ich już na pewno potrzebować. Jak ktoś jest chętny proszę o namiary na priwa.
Nasionka są drobne jak mak i naprawdę dość długo trwa zanim wyjdzie z nich porządna roślina, czy uda się przed zimą...?

[Elfia]

Chętnie przygarnę nasionka i wysieję dla bezpieczeństwa na wiosnę. Póki co mam ogromne ilości samosiejek rukoli jednorocznej, więc kryzys rukolowy mi nie grozi. Za to za rok mogłabym przygotować rozsadę wieloletniej i wysadzić ją w docelowe miejsca w ogrodzie.
Napiszę w tej sprawie PW, bo widzę, że mam od niedawna taką opcję

[jo-landa]

Moja po przycięciu (wieloletnia, kwitnie na żółto) ładnie odbiła, ale jest mocno goryczkowata, wcześniej była pyszna. Może zgorzkniała przez upały, bo wtedy ją ciapnęłam, łącznie z najmniejszym palcem.

[Dorcinda]

Moja wieloletnia też nabrała za dużo mocy, ale przycięłam jednoroczną i część ładnie odbiła - ta jest teraz o wiele lepsza. Wniosek - dla pewności lepiej mieć obie.

[Elfia]

Moja jednoroczna wysiała się w ogromnych ilościach. Mam całe poletko samosiejek rozsianych przez wiatr wokół krzaczków i na ścieżce, plus to co sama zebrałam i wysiałam w innym miejscu, plus garstkę nasion zebranych samodzielnie. Jednym słowem jesienny urodzaj

[Dorcinda]

Nie dosyć, że jednoroczna rukola do teraz szaleje - już nie wiem czy są to nowe siewki czy odrosty ze ściętej, to na dodatek odkryłam, że wieloletnia też się rozsiewa. Co ciekawe sama chciałam zebrać z niej nasiona i wydawało mi się, że nie zawiązuje nasion mimo kwitnięcia, jak się okazuje myliłam się - w promieniu 2-3 metrów od grządki znalazłam kilkanaście siewek, a myślę że to nie wszystko, bo część z pewnością ukrywa się w chwastach.

[Elfia]

Sama się przekonałam o tym, że zanim większość nasionek dojrzeje, to te najwcześniejsze zdążą się rozsiać po całej okolicy i zacząć kiełkowanie. Na szczęście mnie to nie przeszkadza. Nadmiar samosiejek ze ścieżki rozdałam, a reszta rośnie sobie w najlepsze. Do zimy rukola i tak nie zdąży wybić w kwiat, więc bardziej się nie rozsieje.

[Wolusia]

Ja mam sporo samosiejek. Wyrywam teraz listki na kanapki. Starczy teraz pewnie do mrozów

[Elfia]

U mnie też rukoli pod dostatkiem. Zjadamy na kanapkach, w sałatkach i w postaci pesto z rukoli. Ten ostatni pomysł polecam zdecydowanie. Proste pesto, makaron penne i obiad gotowy.

[Wolusia]

Poproszę o przepisik dla laika. Chętnie przygotuję takie pesto

[Georginia]

Ja posiałam w tym roku ale nic mi z tego nie wyszło,wiosną spróbuje ponownie.

[felixa]

Swoją drogą, czy jakaś firma ma w sprzedaży rukolę wieloletnią, tę kwitnącą na żółto i ma ją prawidłowo opisaną?
Moja kwitnie na biało i kremowo, nasiona były prawdopodobnie od Legutki.

Ja wysiewałam w tym roku z firmy "Baker Creek Heirloom Seeds" rukolę dziką, opisaną jako Wild Rocket Arugula (rucola selvatica). Kwitnie na żółto, przycinana cały sezon daje dobry plon. Właśnie dopakowałam kilka paczuszek nasion na akcję.

[Pelasia]

Ja taką mam u siebie na działce Kwitnie na żólto, rozsiewa się sama,rośnie gdzie chce i mam ją przez cały sezon. W smaku wyraźnia, super
Asia