Uprawa melonów cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
johnywawa
200p
200p
Posty: 213
Od: 23 sty 2011, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Uprawa melonów

Post »

Ania, moim zdaniem niedojrzałe. Chociażby widać to po szypułce.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Uprawa melonów

Post »

Miałam melony Melba- musisz jednak poczekać na zapach,bo inaczej będzie niesmaczny. Jak jest dojrzały,to pięknie pachnie i owoc prawie sam odpada od szypułki.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4089
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Uprawa melonów

Post »

Tym melonom nic nie dolega ;:333 . Takie jakby spękania na skórce to znak charakterystyczny tej odmiany, w pełni wyrośniętej. Ale do dojrzenia jeszcze trochę im brakuje - zmienią kolor na słomkowo-żółty, będą pachnieć i po wzięciu do ręki ogonek sam odpadnie :D .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Ania706
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 sie 2014, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Dziękuję za odpowiedzi. Zastosuję się do rad i cierpliwie poczekam.
Awatar użytkownika
monika10
200p
200p
Posty: 204
Od: 18 sty 2013, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło podkarpackie

Re: Uprawa melonów

Post »

Czy melon noir des carmes dojrzały jest zielony ,czy żółty?bo na necie różnie piszą. Mój już dość długo leży i nie rośnie. Jest zielony,a teraz lekko zmienia kolor na żółtawy,ale tylko w jednym miejscu.W każdym bądź razie zapachu zero,więc czekam i przebieram ;:65
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Uprawa melonów

Post »

A ja nie wiem po czym poznać, że melony są dojrzałe, mam różne rodzaje z pestek wydłubanych ze sklepowych i nie wiem jakie to odmiany i po czym poznać, że melon dojrzał niezależnie od odmiany
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4089
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Uprawa melonów

Post »

Niezależnie od odmiany melon ma pachnieć i łatwo (czy wręcz sam) odchodzić od szypułki :D . Jak podniesie się troszkę taki owocek i widać, że tak jakby odkrawa się od szypułki to już można go brać. Jak owoc zbyt długo dojrzały leży na ziemi, to zaczynają się do niego dobierać mrówki. Wygryzają w tej grubej skórze otwory ;:oj
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
grymel
50p
50p
Posty: 61
Od: 14 lut 2014, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Masz Jolu (jode22) rację. Trzeba mieć "nos z ołowiu", by nie wiedzieć kiedy melon jest dojrzały. Arbuz, w tym temacie, może być skomplikowany, ale melon NIE!
...
Ja dotychczas uprawiałem odmiany z "wydłubanych nasion". Było ich "całe mnóstwo" NN odmian. Jednak wszystkie odmiany słodko pachniały w momencie dojrzenia. Na teraz jednak posiałem odm. Emir i jeszcze "słodyczą nie capią", ale już ślinię się na pysku na ich widok. Część z ostatnich tuż przed przymrozkowych dojrzewa po zerwaniu w domu, aż "zaperfumują", ale zawsze zostaje z nich kilka "kompostowych".

Chcesz jeść niedojrzałe melony - ogórki sobie posiej!
Zbyszek T
200p
200p
Posty: 350
Od: 22 wrz 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Moje melony w tym roku już zakończyły żywot. Wywaliłem krzaki na kompostownik. Jakiegoś choróbska dostały, liście chore. Ale najgorzej owoce - jakby fermentowały od środka. Niektóre zamieniły się w "ciape" i rozpadły na ziemi. Nic nie zjadłem. Dziwne, bo rosną przy arbuzach, pomidorach i cukinii - a te zdrowe, przy tej samej ochronie chemicznej...
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Uprawa melonów

Post »

Jeśli były chore to niepotrzebnie wyrzuciłeś je na kompostownik. Trzeba było zrobić zdjęcie i wstawić - może ktoś by to rozpoznał i byłbyś mądrzejszy na przyszły sezon. A tak rozniesiesz zarodniki/wirusa/bakterię z kompostem na cały ogród.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
monika10
200p
200p
Posty: 204
Od: 18 sty 2013, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło podkarpackie

Re: Uprawa melonów

Post »

Czy melony dojrzeją w domu po zerwaniu,bo u mnie cały czas leje i zaczynają się dobierać ślimaki. :(
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Uprawa melonów

Post »

Moje cztery są nieco mniejsze od piłki do rugby, wciąż nie pachną i są jasnozielone, jest jeszcze jeden taki długości około 10 cm. Dziś pewnie będę na działce, więc wstawię zdjęcia :)
grymel
50p
50p
Posty: 61
Od: 14 lut 2014, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Monika10 - ciebie już korci by zerwać :) melona!
Tymczasem takie nie do końca dojrzałe nie są najsmaczniejsze. Przypominają w smaku te sklepowe. One najczęściej słabo pachną, lub w ogóle, bo zostały zerwane tuż przed pełną dojrzałością. Takie melony lepiej znoszą transport i pozwalają sklepom dłużej nimi handlować. Dziś ważniejsze są wymogi handlowców, niż konsumentów, bo przecież z tym zrywaniem melonów jest jak z wyjściem na pociąg - lepiej być na peronie pół godziny za szybko, niż minutę za późno. W naszych ogródkach jednak jeszcze nie musimy się spieszyć, bo przymrozki będą dopiero za miesiąc.
Wtedy to, gdy spodziewamy się przymrozków, warto wszystkie zerwać ( w tym te niedojrzałe - jak ten na trzecim zdjęciu obok arbuza ), wnieść do domu i pozostawić w suchym i ciepłym miejscu. Jest możliwe, że część tych najmniej dojrzałych dojdzie na "półsłodko", lub zgnije, ale te normalnie wyrośnięte będą smaczne.

...

W tym roku posiałem po raz pierwszy odmianę z nasion hodowli polskiej - Emir. Dotychczas uprawiałem melony z nasion wydłubanych z owoców. Mam wrażenie, że ten Emir jest nieco późny, choć skoro Geniodekt :wit ma podobne problemy, to może tylko "Sorry - taki mamy klimat". W każdym bądź razie w ubiegłym roku, już dawno jadłem owoce melona z własnego ogródka mimo, że nasiona były wydłubane z owocu dojrzewającego w bardzo gorącym klimacie.
Na razie trudno mnie oceniać tego Emira. Jest plenny, bo wydał 11 owoców z 3 roślin pomimo, że na grządce o wymiarach 1,4m x 2,5 m posadziłem też 3 arbuzy (Janosik ), a tych jest z kolei 5 owoców. Obawiałem się, że sadząc dwa gatunki na jednej grządce rośliny zaczną ze sobą konkurować, tymczasem te :wink: "wąsate towarzystwo" można uprawiać razem.
Pojawiły się też na liściach melona pierwsze objawy chorób ( to te brązowe plamki, bo niebieskie są spowodowane nawozem dolistnym - deszcz je zmyje ), ale jest to już na tyle późna faza wegetacji, że plon raczej nie jest zagrożony.
Wrzucam zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”