Rudbekia hirta
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Rudbekia hirta
Rudbeckia hirta to dwulatek- czyli w pierwszym roku otrzymujemy rozetę liści ,a w drugim kwiaty -choć są odstępstwa i niekiedy kwiaty pokazują się już w roku zasiewu. Żelazna dama - nie ugięta wobec klęsk i złych warunków -okazała w każdych warunkach i sytuacji .Wiele osób stara się wytępić tą piękną , acz niezwykle ekspansywną roślinę ze swoich ogrodów . Ja jednak namawiam na odrobinę nostalgii którą wnosi w nasze otoczenie -ten klimat "babcinego ogródka " ,który daje poczucie czegoś wręcz nie określonego..... Osobiście uwielbiam jej siłę przetrwania i czar radosnej pozytywnej energii ,która wokół siebie rozsiewa się emanując całą paletą żółci,pomarańczy i ciepłych przytulnych brązów . W tym roku dosieję następne mix-y i zobaczę jakie " małe słoneczka" zaświeca w ogrodzie ..
Poniżej miniony rok .............
Poniżej miniony rok .............
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Rudbekia hirta
No to teraz wiem, co to za liście, które pojawiły się u mnie w 2013
Nie wyrywałam (wyrwać zawsze zdążę) i tak sobie rosną. Jeżeli rzeczywiście latem będę miała kwiaty - fantastycznie
Czy można je przesadzać Gertrudo ? Przyznam, że wysiały mi się tak .... rozpierzchło , wolała bym mieć je w jednej kępie.
Nie wyrywałam (wyrwać zawsze zdążę) i tak sobie rosną. Jeżeli rzeczywiście latem będę miała kwiaty - fantastycznie
Czy można je przesadzać Gertrudo ? Przyznam, że wysiały mi się tak .... rozpierzchło , wolała bym mieć je w jednej kępie.
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Rudbekia hirta
Jak najbardziej wiosna można je przesadzić -najlepiej w czasie pochmurnej pogody . To odporna roślina i ciężko jej zaszkodzić . Pozdrawiam
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Re: Rudbekia hirta
Gertrudo Kochana!!!!!!!!!!!! Jesteś! Cudownie.
Ja też uwielbiam rudbekie- są niezmordowane, sympatyczne, bezproblemowe tak zupełnie wakacyjne. Nawet jak ludzie o nich zapomną to rosną latami w opuszczonych ogrodach.
U mnie to obowiązkowa roślina w wiejskim ogrodzie ale myślę,że pasują wszędzie.
pozdrawiam
Basia
Ja też uwielbiam rudbekie- są niezmordowane, sympatyczne, bezproblemowe tak zupełnie wakacyjne. Nawet jak ludzie o nich zapomną to rosną latami w opuszczonych ogrodach.
U mnie to obowiązkowa roślina w wiejskim ogrodzie ale myślę,że pasują wszędzie.
pozdrawiam
Basia
Re: Rudbekia hirta
Piękne:) Ja właśnie mam zamiar je wysiać, zobaczymy jakie będą efekty. W ubiegłym roku , wiosną wsadziłam malutką sadzonkę i latem pięknie kwitła. Zakochałam się i teraz chcę dochować się ich z własnego siewu. Mam nadzieję, że się uda:) Może masz w tej materii jakieś rady? chętnie się poduczę.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Rudbekia hirta
Witajcie, przez 6 dni na wacikach moje jednoroczne rudbekie jeszcze nie wykiełkowały. Długo Wam wschodzą?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 17 maja 2011, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rudbekia hirta
Cześć ludziska w zeszłym roku wysiałem te kwiaty z zakupionych nasion pod nazwą "rudbekia dwubarwna". Na opakowaniu było napisane iż jest to roślina jednoroczna, lecz w zeszłym roku doczekałem się jedynie liści, ładnie przezimowały, pięknie wyrosły i aktualnie zaczynają kwitnąć, czy jest szansa że dożyją kolejnego sezonu, tylko ewentualnie będą słabiej kwitły czy w drugim roku po przekwitnięciu zamierają , jak to u Was wygląda??
Re: Rudbekia hirta
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Rudbekia hirta
Ja mam rudbekie szorstkie, które zimowały już dwa razy. Kwitną wcześniej, niż wysiane wczesną wiosną tegoroczne siewki i coraz obficiej.
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Rudbekia hirta
Cudowna ta Sahara , a jakiego producenta te nasionka ?
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Rudbekia hirta
Gertrudo - nasiona kupowałam na eBay'u u Polaka - 60 nasion w porcji.Pewnie kupuje je w wiekszej ilości i sam konfekcjonuje. Nie znam producenta. Adres strony z nasionami przesyłam Ci na priva. Świetnie mi wzeszły. Nie są wysokie i widać, że sadzonki są bardzo zdrowe. Dzisiaj był słoneczny dzień i kwiaty wyglądały jeszcze piękniej ( zaprezentowane zdjęcia robiłam w dzień pochmurny). Pozdrawiam. Ania