No ale dość j8uż zaniedbywania wątku, czas popisać, no i może co nieco pokazać Jadziu, ja właśnie za tą różnorodność kolorów tak bardzo je lubię
Krysiu, mnie też się tak nie kojarzą, są piękne cały rok
Iwonko, dziękuję w imieniu żurawek
M-Ewciu, dla mnie też
Betinko, nie ograniczaj się do jednej, a całego pola nie przeoczysz
W zeszłym roku dostałam sadzonkę omana wielkiego od Olka. Róśł sobie niezbyt szybko, nawet się martwiłam że może mu u mnie niedobrze
Aż tu dziś przy okazji wyjścia z pieskami na dwór, robiąc poranny przegląd roślinności zauważyłam że oman będzie kwitł 
pączek na razie mały, ale jaki wspaniale zapowiadający się Już się nie mogę doczekać rozkwitu i tej masy motylków które zwabi do siebie 
No i jeszcze jedno cudeńko które dostałam od Olka - kleome ciernista, też będzie kwitła
Widzisz Olku, tym razem nie zmarnowałam
Poza tym dalie kwitną
I nie tylko one
kolorach 
podziwiałam zawsze ją u Ciebie 
ona dopiero ma wzrost 
, się skurczyły. 
