Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Aniu - to jeszcze szybkie pytanie.
Jak je zabezpieczasz przed zimą? Mam na myśli to, czy czymś je pryskasz profilaktycznie, i czym?
Bo chociaż oleander niby trujący, to robale jakoś go uwielbiają ... A w zimie przy centralnym to już masakra, a moje niestety czeka odpoczynek w otoczeniu kaloryferów.
Jak je zabezpieczasz przed zimą? Mam na myśli to, czy czymś je pryskasz profilaktycznie, i czym?
Bo chociaż oleander niby trujący, to robale jakoś go uwielbiają ... A w zimie przy centralnym to już masakra, a moje niestety czeka odpoczynek w otoczeniu kaloryferów.
Pozdrawiam i zapraszam
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Aniu dziękuję za informację
Ja swoim oleandrom kupiłam siarczan potasu i saletrę potasową
ale jak piszesz, że podlewasz nawozem do pelargonii, surfinii i pomidorów to może zrobię tak jak Ty i nie będę ryzykować z potasem.
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
Ja swoim oleandrom kupiłam siarczan potasu i saletrę potasową
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Kasienkar - potas jest bardzo potrzebny roślinom, bo dzięki niemu obficie kwitną.
Ewa321 - przed zimą moje oleandry opryskuje preparatem owadobójczym i grzybobójczym ( Topsin)
Ewa321 - przed zimą moje oleandry opryskuje preparatem owadobójczym i grzybobójczym ( Topsin)
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Aniu mój morelowy niestety jest taki sam jak Twój na drugim zdjęciu z 5 sierpnia. Co do nawożenia to oleander w naturze niby rośnie na ubogiej glebie wręcz jałowej ale wtedy ma korzenie bardzo głęboko w poszukiwaniu wody i składników odżywczych. W donicy korzenie mają ograniczone pole manewru więc aby kwitły muszą dostać dużo potasu. Jeżeli wiosną nie przesadzam do nowej ziemi to podlewam jeszcze rosahumusem na użyźnienie gleby. Gdzieś tak na tydzień przed schowaniem na zimę też opryskuję na grzyba i tarczniki. Problem jest tylko jeden kiedy chować bo z mrozami nigdy nic nie wiadomo. W ubiegłym roku schowałam pod koniec listopada i było to o wiele za wcześnie bo w grudniu było ciepło a one wytrzymują nawet do 7 stopni mrozu.
Moje oleandry są stosunkowo młode - najstarszy ma 4 lata więc jeszcze nie są tak duże jak Twoje ale teraz ukorzeniłam z każdego sadzonki i będę kształtować na pniu, wydaje mi się to wygodniejsze do przechowania.
Moje oleandry są stosunkowo młode - najstarszy ma 4 lata więc jeszcze nie są tak duże jak Twoje ale teraz ukorzeniłam z każdego sadzonki i będę kształtować na pniu, wydaje mi się to wygodniejsze do przechowania.
Pozdrawiam Ela
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ja słyszałam opinie, że te prowadzone na pniu mniej obficie kwitną niż w formie krzaczastej. Może ktoś podzieli się doświadczeniami na ten temat.
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ten zakwitł po raz pierwszy, krzak jeszcze malutki ale kwiat mnie naprawdę zaskoczył swoją wielkością
Pytanie czy jak się rozrośnie to czy jeszcze zwiększy kwiaty ?
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/63/1a7dec5a77e3a42a.jpg)
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/63/1a7dec5a77e3a42a.jpg)
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
alicja46 pisze:Ja słyszałam opinie, że te prowadzone na pniu mniej obficie kwitną niż w formie krzaczastej. Może ktoś podzieli się doświadczeniami na ten temat.
To jest chyba raczej bez znaczenia ;)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 3 sie 2014, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Mam jeszcze takie pytanie trochę możne głupie ale gdzie i w jakiej formie kupuje się siarczan potasu i saletrę potasową?
To do opryskiwania czy podlania raczej? Ze mnie laiki straszny w kwestii nawozów.
Zdania zaczynamy z dużej litery, poprawiłem oraz używamy interpunkcji - regulamin, norbert76
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
Zdania zaczynamy z dużej litery, poprawiłem oraz używamy interpunkcji - regulamin, norbert76
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Nie, nie zauważyłam tego. Może o tyle, ze przycinana forma pienna ma mniej gałązek...
A ja Wam pokaże mojego oleandra wariegatkowego. Roślina, jak roślina. Normalna, nic specjalnego. Może tyle, ze dość duża, ma około 1,60 i właśnie prowadzona na pniu. Ale jak wiadomo ta odmiana wolniej rośnie za względu na mniejszą zawartość chlorofilu.
Natomiast pąków kwiatowych ma zatrzęsienie.![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-5HZPehU1Izk/U-ZzKZdI7AI/AAAAAAAAo1o/xmRd0NX-0c0/s512/DSC_0378.JPG)
Otóż oleander ten w zeszłym sezonie wypuścił dwa pędy-albinosy, pasożyty. Miałam je wyciąć, ale jakoś tak zeszło. Żyją do dziś, a jeden nawet postanowił zakwitnąć. Jak nie uschną, to zostaną, choć zaburzają mi koncepcję drzewka.![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-LlFn0SkDm9o/U-ZzKaOEWvI/AAAAAAAAo1c/p-nosnSGAAg/s720/DSC_0375a.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-KDbxYVBJm9g/U-ZzKK27epI/AAAAAAAAo1c/vw7RBpuJQ34/s720/DSC_0376.JPG)
A ja Wam pokaże mojego oleandra wariegatkowego. Roślina, jak roślina. Normalna, nic specjalnego. Może tyle, ze dość duża, ma około 1,60 i właśnie prowadzona na pniu. Ale jak wiadomo ta odmiana wolniej rośnie za względu na mniejszą zawartość chlorofilu.
Natomiast pąków kwiatowych ma zatrzęsienie.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Otóż oleander ten w zeszłym sezonie wypuścił dwa pędy-albinosy, pasożyty. Miałam je wyciąć, ale jakoś tak zeszło. Żyją do dziś, a jeden nawet postanowił zakwitnąć. Jak nie uschną, to zostaną, choć zaburzają mi koncepcję drzewka.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-LlFn0SkDm9o/U-ZzKaOEWvI/AAAAAAAAo1c/p-nosnSGAAg/s720/DSC_0375a.jpg)
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Wysiałam w sierpniu 2009 roku kilka nasion thevetii peruviana- żółtego oleandra... Pisałam o tym w 1.częsci tematu o oleandrach w owym czasie. Z tych kilku roślin została jedna- która miała również przygodę -spadła ze stojaka i ułamała się w połowie...Myślałam że padnie, bo jej sok gdy wypłynie jest tak trujący , że ją samą uszkadza...
Ale powycierałam wypływające soki by koniec był suchy- i udało się -korona odrosła. Prace przy tej roślinie wykonuje w rękawicach...
Tego roku miałam ją już wyrzucić -bo ile można czekać na kwiaty- jednak w końcu dałam roślinie ostatni rok szansy na wykazanie się.
No i pomogło postraszenie- mam pąki na krzaku.
Cieszę się bardzo- nie wiem czy mnie nie rozczaruje- ale dotrwałam do zakwitnięcia. Dodam, że zaczęłam jeszcze mocniej podlewać i zasilać nawozami.
Ależ te rośliny uczą nas cierpliwości...Czekałam tyle lat...
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/69/8b7b9fcf201117d9.jpg)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/70/10471946cc078b1d.jpg)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Tego roku miałam ją już wyrzucić -bo ile można czekać na kwiaty- jednak w końcu dałam roślinie ostatni rok szansy na wykazanie się.
![;:113](./images/smiles/ic_wink.gif)
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
Ależ te rośliny uczą nas cierpliwości...Czekałam tyle lat...
![;:113](./images/smiles/ic_wink.gif)
![;:112](./images/smiles/ic_very_happy.gif)
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/69/8b7b9fcf201117d9.jpg)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/70/10471946cc078b1d.jpg)
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Czekam z niecierpliwością na kwiatuszki, bo to rzadka roślinka. Tobie się udało
Pozdrawiam.
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
Pozdrawiam.
- pitertom
- 500p
- Posty: 556
- Od: 17 lut 2011, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Iwonko całkiem śliczne te albinosy
Ciekawe czy po oderwaniu i ukorzenieniu dały by radę utrzymać swój aktualny wygląd,wszak w ten sposób ogrodnicy otrzymują nowe odmiany![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Ciekawe czy po oderwaniu i ukorzenieniu dały by radę utrzymać swój aktualny wygląd,wszak w ten sposób ogrodnicy otrzymują nowe odmiany
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Witam Was wekendowo i od razu przechodzę do pytania
Co to jest ??
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/152/145f984e84cf57c8med.jpg)
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/153/975db2077b3b759dmed.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/152/c44b0c7949ccc6ecmed.jpg)
to coś pojawiło się na oleandrze różowym pojedynczym, w miejscu po przekwitłym kwiatku, i to w ilości 2 sztuki
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/152/6640823041163063med.jpg)
jak również jest na oleandrze czerwonym pojedynczym, ale wygląda ciut inaczej, ale też w miejscu po przekwitłym kwiatku
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/153/c0038818ab8806e5med.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/152/a1f5dee808c200e3med.jpg)
I ewentualnie co z tym czymś robić ??
Póki co nie ścinam, bo nawet mi się podoba ...
Moja pierwsza myśl była taka, że to może jakieś nasionko czy coś ...
Aha - dodam, że nie ma na nich żadnego robactwa![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Co to jest ??
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/152/145f984e84cf57c8med.jpg)
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/153/975db2077b3b759dmed.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/152/c44b0c7949ccc6ecmed.jpg)
to coś pojawiło się na oleandrze różowym pojedynczym, w miejscu po przekwitłym kwiatku, i to w ilości 2 sztuki
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/152/6640823041163063med.jpg)
jak również jest na oleandrze czerwonym pojedynczym, ale wygląda ciut inaczej, ale też w miejscu po przekwitłym kwiatku
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/153/c0038818ab8806e5med.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/152/a1f5dee808c200e3med.jpg)
I ewentualnie co z tym czymś robić ??
Póki co nie ścinam, bo nawet mi się podoba ...
Moja pierwsza myśl była taka, że to może jakieś nasionko czy coś ...
Aha - dodam, że nie ma na nich żadnego robactwa
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
To są nasienniki, jak dojrzeje będziesz miała nasionka powodzenia w sianiu mysle, że na wiosnę warto spróbować.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
A na dwóch ostatnich to też nasienniki ?
Bo trochę inaczej wygląda to niż na pozostałych fotkach.
Cztery pierwsze zdjęcia - oleander różowy pojedynczy, dwa ostatnie - czerwony pojedynczy.
Bo trochę inaczej wygląda to niż na pozostałych fotkach.
Cztery pierwsze zdjęcia - oleander różowy pojedynczy, dwa ostatnie - czerwony pojedynczy.
Pozdrawiam i zapraszam