Co to za odmiana winorośli ?

[kjakub]

Stare krzewy pod osłoną, więc nic dziwnego. Ale jakby te krzewy przyciąć i ograniczyć plon o połowę, to owoce były by jeszcze lepszej jakości.

[Joze1802]

kjakub no cóż Ty byś to odpowiednio przyciął, ja też bym to zrobił. Tym bardziej, że z tyłu starego pnia rosną młode zdrowe latorośle z których śmiało można by było odmłodzić całą winorośl. Ale właściciel jest niereformowalny, nie docierają do niego żadne argumenty, cięcia boi się jak ognia, bo winogron mu uschnie a zachwycony jest takim oto widokiem, czyli gęstwiną cieniutkich witek latorośli

[Joze1802]

Witam po prawie dwóch latach Mam nowy zestaw pytań, ale do rzeczy. U działkowego sąsiada rośnie latorośl, rokrocznie masakrowana przez Mączniaka Prawdziwego, która w zeszłym roku wyglądała tak. To był początek ataku Grzybka( fotki) a na jesień krzew był już zmasakrowany doszczętnie.




Ja postanowiłem zawalczyć o ten krzak, przyciąłem go na owocowanie i po końskiej dawce oprysków teraz wygląda nawet zdrowo. W tym roku zapowiada się pierwsze od lat zdrowe owocowanie.







Ciekawi mnie odmiana tego krzaczka, ponoć wielkie i pyszne owoce, pomożecie w rozszyfrowaniu odmiany?

[andrew54]

Wygląda na Skarb Panonii.Drugie zdjęcie to jakieś nieporozumienie,nie ten gatunek.Prawdopodobnie jakaś labruska.

[Joze1802]

nie ten gatunek.Prawdopodobnie jakaś labruska.

Ta labruska to jakaś żółta odmiana o sporych gronach, niemal królowa okolicznych działek. Fotka a raczej zbliżenie zainfekowanej latorośli była zrobiona na tle tej labruski, bo latorośle obu odmian były splątane razem. Zeszłej jesieni rozdzieliłem i uporządkowałem obie odmiany tak, że obie rosną osobno nie wchodząc sobie w paradę. Odmiana o którą pytam nie była nigdy opryskiwana, zaś jej właściciel twierdzi, że zaowocowała tylko raz, krótko po posadzeniu, on i wszyscy dookoła zachwycali się jej smakiem i wielkością gron później zjadał ją już tylko mączniak. Teraz mam porównanie z poprzednimi moimi fotkami Skarbu Panonii o innego działkowego sąsiada, liście podobne. Aż mnie kusi przejść się do owego sąsiada porównać kształt gron.

[jars]

Według mnie też na 99% to S. Panonii - w latach 80-90 w naszym rejonie ta odmiana mocno się rozpowszechniała u działkowiczów i kto posadził pod folią często ma do dziś (jak np mój ojciec) - jak na mój gust świetna odmiana deserowa (duże grona, duże jagody, chrupka skórka, przyjemny smak). Przy przepisowym cięciu i elementarnych opryskach na mączniaka prawdziwego owocuje regularnie i bardzo obficie (w tym roku wyjątkowo słabiej, bo przymrozek pod koniec kwietnia zrobił spore szkody w latoroślach)
A ta labruska wygląda identycznie jak u mnie Ontario (owocuje chimerycznie i łatwo łapie mączniaki).

[Joze1802]

Jeśli faktycznie jest to Skarb Panonii, to dziwi mnie fakt, że przetrwała w moim zastoisku mrozowym. Winorośl ta ma już ok. 18 lat, niczym i nigdy nie okrywana, jest to chyba jedyna V.V która rośnie na otwartej przestrzeni w moim kompleksie działkowym. Jeśli chodzi o domniemaną odmianę Ontario, to jest jedną wg. działkowców z najsmaczniejszych odmian, bo innych smaków nie znają. Zobaczymy, jak zaczną owocować moje, (czy zmienią zdanie) na razie to dopiero dwuletnie krzaki, a mam ich 19 odmian, same deserówki

[Rynka]

Przechadzając się ostatnio po targu, trafiłam na panią sprzedającą winogrona. Były dość nietypowe i nigdy takich nie widziałam, dlatego wzięłam 2 kg na próbę. W domu okazało się, że to najlepsze winogrona jakie kiedykolwiek jadłam!
Bardzo Was proszę o pomoc w identyfikacji odmiany.
Grona są długie i mocno 'upakowane'. Owoce o średnicy ok 1,5 cm, słodkie i o zniewalającym aromacie. Ewidentnie jest t o deserówka, bo mają bardzo niską kwasowość.
Nie znam się na owocowych winoroślach, więc największym zaskoczeniem są dla mnie liście, bo mają kutner od spodu. Trochę przez to przypominają winorośl japońską.
Z góry dziękuję za wszystkie tropy!