Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Irena , full (pełny) means that blossom is filled with lots of petals, not just five, as those flowers usually have.
Awatar użytkownika
Irena_S
100p
100p
Posty: 180
Od: 8 lip 2014, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ukraina
Kontakt:

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

arameic pisze:Irena , full (pełny) means that blossom is filled with lots of petals, not just five, as those flowers usually have.
thanks, I understood.
Typically used term double, triple, etc., depending on the quantity of rows of flower petals. So I did not understand right away.
Nie mówię po polsku, Google translate jest mój pomagier ;-)
Mój Rajski zakątek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Irena Smirnova pisze:In the photo is the same flower. The photos taken at intervals of one week.
Unfortunately I do not managed to make more photos when the flower was completely pink.

Obrazek Obrazek
Ty mówisz o tych konkretnych dwóch zdjęciach? To naprawdę ten sam kwiat? :shock: Czy ja coś źle zrozumiałam może?
Oczywiście pochodzi z rośliny szczepionej?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Irena_S
100p
100p
Posty: 180
Od: 8 lip 2014, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ukraina
Kontakt:

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Yes, it's the same flower at different times. Young flower yellow. The color changed from yellow to pink.

Obrazek
Nie mówię po polsku, Google translate jest mój pomagier ;-)
Mój Rajski zakątek
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

"ann88" napisała:



Czy byłaby możliwość aby opisała Pani dokładnie, w jaki sposób zajmuje się swoimi roślinkami? Ziemia, nawozy, nasłonecznienie, częstotliwość podlewania itd. ?

Swoje adenia wysiałam w październiku 2009r .
Podłoże zrobiłam na wyczucie,żeby było tylko przepuszczalne,ale jak śledzę forum nie takie jak radzą doświadczeni bardziej hodowcy.Ziemia uniwersalna,piasek i drobny żwirek w jednakowej ilości,trochę kamyków (większych od żwirku) na wyczucie.Całe podłoże zalałam wodą i prażyłam na ogniu aż wyparowała woda,gdy trochę przestygło dodałam więcej niż ziemi i pozostałych składników włókna kokosowego.Drenażu nie daję.Nawozy jakie mam,do sukulentów,biohumulus,wcześniej dawałam astivit a teraz na przemian substral do pomidorów z nawozem krystalicznym floreo z magnezem i mikroskładnikami pokarmowymi.Zimę i chłodniejsze dni stoją na południowym parapecie,gdy ciepło wystawiam na taras na słoneczko,na noc do domu.Podlewam b .rzadko ale obficie,nawet dłużej niż2 tyg.latem oczywiście częściej,czasami co 4 dni.Nigdy jednak nie miały miękkiego kaudexu ,nie wiem dłaczego .Od jesieni wałczyłam najpierw z przędziorkami a potem wełnowcami,wczoraj jeszcze opryskiwałam substralem na przędziorki,może łapią je na tarasie.O ukorzenianiu i fotkach poczytaj proszę nw cz.2 str.62,cz.3 str.63i cz.4 str.1lub napiszę innym razem.Sugeruj się tym co piszą inni forumowicze ale kieruj się własną intuicją,Przepraszm za tak długie wywody,pozdrawiam Ciebie i wszystkich lubiących te piękne roślinki :wit
Renia
marymary22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 sie 2014, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

A ja mam pytanie, czy kiedy przesadzacie swoje roślinki wsadzacie je sporo wyżej niż rosły? U mnie to bardzo im sluży, ładnie rośną korzenie i kadeux, jasne miejsca po pewnym czasie ciemnieją, a roślinka jest ładnie wyeksponowana. Im większa roślinka tym bardziej płaska i szeroka doniczka. Ostatnio jedną roślinkę wsadziłam do mniejszej doniczki i korzenie były grube, ale ścieśnione, ale w innej doniczce, takiej do bonsai korzenie pięknie się rozrosły na boki! Młode roślinki lepiej rosną w małej doniczce, ale i większa tym wyżej wysadzam, eksponuję korzeń i kadeux, w płaskiej i szerokiej doniczce.
Ja ostatnio nie wyparzyłam ziemi przed przesadzeniem i pewnie stąd te kropeczki na listkach jednej roślince się pojawiły.
Piękne te szczepione Adenium...
A jak tak się cieszyła moim kwitnieciem adenium, że chyba go przelałam. A teraz było parę dni mokrych i za dużo wody!! Albo niepotrzebnie przesuwałam doniczkę tak go oglądałam... dobrze będzie, jeśli jeden pąk się rozwinie....dwa pozostałe pąki zmarniały:(
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Doniczka coraz bardziej płaska, ok, a czy przycinaliście korzeń główny?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
marymary22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 sie 2014, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Z przycinaniem korzenia ja próbowałam u jednej roślinki. Ale mnie się chyba to nie udało, tzn korzenie nie rozkrzewiły się jakoś bardziej, a roślinka na jakiś czas osłabła bardzo. Te których nie ruszałam a miały szeroką doniczkę dobre podłoże i spokój- rozrosły się bardziej. Ale mnie lepiej same rosną niż kiedy ja coś przy nich gmeram. Tzn przesadzić do dobrego podłoża, przyciąc jeśli się nie rozkrzewiają a potem zostawić w spokoju. Podlewać jak podłoże całkiem wyschnie. Im więcej się staram tym gorzej rosną. Tak jak teraz-tak sie ucieszyłam, że roślinka ma pąki, że je zmarnowałam nadmierną dbałością. Podlewanie za dużo kiedy jest brzydka pogoda-duży błąd.
Ja nie jestem taka doświadczona, lepiej poczytać bardziej doświadczonych, ja na tym forum dużo się dowiedziałam.
Choć nadal zdejmuje mnie przerażenie kiedy widzę ogołoconą z podłoża roślinkę bez liści:) a one potem ładnie rosną. Ja się moich boję dotykać. Pierwsze przycinanie to był duży stres. Ale to im służy.
Eh dobrze że dziś ładniejsza pogoda, Mam nadzieję, że to podłoże moim przeschnie.
Ta roślina jest z siewu z marca albo lutego 2012, dwa razy przesadzana, raz przycinana w zeszłym roku, za kazdym podnoszona (odslaniam kadeux). Była w szoku jak ją przeszadzała za drugim razem, jakie ma korzenie. Wyciągnełam ją sporo do góry żeby je pokazać, ustabilizowałam, dopóki nie ustaliła się w podłożu. To moja najpiękniejsza ;:215
Obrazek
ann88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 sie 2014, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Aner, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Ja swoje traktuję nawozem Substral "Burza kwiatów" i rosną naprawdę kiepsko.
Fakt, że początkowo trzymałam je jedynie w ziemi do kaktusów marki Substral (bo na jakimś forum wyczytałam, że ludzie chwalą, że ziemia dobra "solo" w uprawie Adenium - co zresztą potwierdzały zdjęcia roślin). Poradzono mi jednak abym przesadziła swoje roślinki do bardziej przepuszczalnego podłoża i tak też zrobiłam. Nie powiem, delikatnie pogrubiały im kaudeksy ale niestety nie jest to efekt wow - może taki pojawi się z czasem. Przesadzałam je w tym roku, więc w sumie czego tu się więcej spodziewać :)

Te moje mizeroty mam w planach na jakiś czas zostawić w spokoju aby odreagowały wszelkiego rodzaju przycinania, przesadzania i tym podobne zabiegi, może jak odpoczną sobie ode mnie, to zacznie się coś z nimi dziać.

Co do ukorzeniania gałązek, testuję teraz jedną metodę ale o ewentualnym sukcesie napiszę jak już zobaczę korzonki.

Za każdym razem, kiedy próbowałam ukorzenić w podłożu kombinowałam z podlewaniem/ zraszaniem, nie dopuszczałam do przemoczenia podłoża, skracałam długość gałązek - niestety nic mi z tego nie wyszło :(

Może po prostu za bardzo chciałam :D

Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że za kilka lat również będę miała czym się pochwalić :D
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Ja półtora miesiąca temu skracałam swoje adenium i wszystkie gałązki wylądowały w wilgotnym piasku koło wschodniego okna . Muszę powiedzieć , że wszystkie się przyjęły i już zaczęły rosnąć. Przycięte adenium na każdej gałązce wypuściło po cztery, pięć nowych odgałęzień .Ono siedzi na południowym parapecie w pełnym słońcu.
Niestety zdjęć nie jestem w stanie teraz pokazać bo siedzę do połowy września za granicą, ale dzięki skypowi jestem na bieżąco w postępach moich i mojego męża podopiecznych.
Jak wrócę zdjęcia na pewno będą.
jeśli chodzi o płaskie i szerokie donice to potwierdzam. Moje adenium znacznie pogrubiało po wsadzeniu do niej .
Bardzo dobrze też znosi przesadzanie do nowej ziemi , a robię to teraz co pół roku.Za każdym razem podnoszę je trochę ponad poziom ziemi. :wit
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Mieczysław

Po przycięciu Twoje drzewka wyglądają zupełnie inaczej, pokrój mają szeroki i nie są takie strzeliste.
Szczególnie podobają mi się te ostatnie dwa drzewka. Prawdziwe bonsai!

Obrazek

Obrazek

Zakwitło mi arabicum "Black Dragon" z kształtowanymi korzeniami, zostawiłem cztery największe korzenie, resztę usunąłem.
W międzyczasie drzewko miało ułamany cały wierzchołek przez walczące dwa koty, jedna gałązka odpadła całkowicie. Pęknięty wierzchołek docisnąłem do korpusu drutem i tak zrósł się on z dolną częścią rośliny.

Obrazek

Pierwszy kwiat arabicum "Black Dragon"

Obrazek

i jego korzenie.

Obrazek

To adenium obesum samoistnie wytworzyło boczne pędy tylko przy malutkim uszczknięciu wierzchołka wzrostu.

Obrazek

Na głównym pędzie pokazały się pierwsze pączki kwiatowe. Kwiaty będą podobne do tych poprzednich obesum.

Obrazek
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Jerzy - witam po wypoczynku, zapewne był udanym.
Pierwszy kwiat arabicum "Black Dragon"
Bardzo przyjemny kwiat. Ciekawi mnie jaka jest jego wielkość w porównaniu z kwiatami Adenium obesum, które u Ciebie kwitły ?
i jego korzenie.
- bardzo ładnie formuje swoją podstawę. Pogoda do tej poory bardzo korzystnie wpływała na wzrost Adenium, oby jeszcze były słoneczne dni. Moje "smażyły" się w największe upały, niczym ich nie cieniowałem i widzę, że bardzo korzystnie wpłynęło to na ich rozwój.
Na głównym pędzie pokazały się pierwsze pączki kwiatowe. Kwiaty będą podobne do tych poprzednich obesum.
- jak rozkwitnie pokaż, każdy kwiat na roślinie z własnego siewu bardzo cieszy, a ja bardzo chętnie zobaczę.
Obrazek
- przyglądam się podłożu w jakim uprawiasz część swoich roślin i dochodzę do wniosku, że różni się znacznie od mojego - wydaje mi się, że jest bardziej żyzne. Ja wolę bardziej luźne, łatwiej kontrolować jest mi stan jego przeschnięcia.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Irena_S
100p
100p
Posty: 180
Od: 8 lip 2014, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ukraina
Kontakt:

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Adenium 'Wonder Girl'

Obrazek Obrazek
Nie mówię po polsku, Google translate jest mój pomagier ;-)
Mój Rajski zakątek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”