Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1253
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

joozwa pisze:Aha, czyli siałeś już napęczniałe?
Jeśli chodzi o inne mimozowate to jest jeszcze mimoza Nuttalla (mimosa nuttallii, reaguje na dotyk prawie tak mocno, jak mimoza wstydliwa) i mimoza preriowa (desmanthus illinoensis), zasięg obu tych gatunków sięga znacznie bardziej na północ Ameryki Północnej, niż albicji, więc i u nas powinny sobie radzić, przynajmniej pod względem klimatu. Ja próbuję też je uprawiać, ale rośną powoli, gdy nie ma symbiozy z bakteriami brodawkowymi (właściwe szczepy widocznie nie występują naturalnie w naszych glebach w wystarczających ilościach) i roślinki często padają w trochę podobny sposób, jak siewki albicji. Gdyby czegoś im tu nie brakowało, pewnie spotykalibyśmy je w stanie dzikim.
Miałem oba te bylinowe gatunki, ale nie udało mi się doprowadzić ich do kwitnienia mimo że przez pewien czas rosły obiecująco. Może dlatego że zimowały w doniczkach a nie w gruncie.
Jeśli chodzi o szybkie zdychanie siewek albicji to ja też miałem takie obserwacje, ale nie wiem czy to jakiś grzyb ma coś do rzeczy, natomiast one chyba nie lubią zbyt mokrej ziemi a z drugiej strony suchego powietrza, u mnie w pierwszych tygodniach lepiej rosły pod kloszem/workiem jeśli tylko regularnie je wietrzyłem. Jak się coś złego zaczynało dziać to wynosiłem na dwór i to im pomagało, nie tylko albicjom z resztą.
Teraz mam jedną albicję w gruncie od 4 albo 5 lat, po zimie odrasta zawsze praktycznie od ziemi. Ostatniej zimy wcale jej nie okrywałem.
Nie wiem czy słyszałeś o takiej roślinie jak Chamaecrista fasciculata, też z porównywalnego klimatu do naszego. Tyle że jednoroczna i należy do rodziny/podrodziny brezylkowatych. Miałem ją chyba 2 lata temu, udało mi się wyhodować ładny kwitnący okaz i nawet zawiązał nasiona (musiałem zapylać ręcznie), ale potem oddałem znajomej.
Awatar użytkownika
joozwa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 7 paź 2012, o 01:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

mateo pisze:Jeśli chodzi o szybkie zdychanie siewek albicji to ja też miałem takie obserwacje, ale nie wiem czy to jakiś grzyb ma coś do rzeczy, natomiast one chyba nie lubią zbyt mokrej ziemi a z drugiej strony suchego powietrza[...]
Ja myślę, że niekorzystne warunki oczywiście są przyczyną, ale pośrednią. Przelanie ułatwia rozwój grzyba, pytanie, skąd on się bierze w dobrej ziemi do siewu, z różnych źródeł i od różnych producentów.
Dlatego na przyszły rok (w tym nie mam już siły ani miejsca) mam w planie próby z dezynfekcją i zaprawianiem samych nasion, bo zakładam, że zamiast suszyć siewki, lepiej pozbyć się patogenów i podlewać, nawozić, utrzymywać życie biologiczne w glebie normalnie, uzyskując przy tym ich szybszy wzrost. Eksperyment pokaże, czy mam rację.
Pozdrawiam, Łukasz :)
pop_szper
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 paź 2010, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Moja albicja w gruncie :)

Obrazek
Awatar użytkownika
joozwa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 7 paź 2012, o 01:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Postępy moich albicji :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam, Łukasz :)
daria11715
200p
200p
Posty: 302
Od: 1 mar 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Piękne są twoje albicje- sama mam jedną ale jeszcze malutką- rośnie w dużym wiadrze razem a grenadillami.Mam nadzieję że moja będzie kiedyś taka jak te twoje cudne albicje:)
Awatar użytkownika
joozwa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 7 paź 2012, o 01:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Dario, Twoja na pewno urośnie i będzie cieszyć oczy :D
Wygląda na to, że albicja rozwija się bardzo szybko i łatwo, o ile przetrwa najtrudniejszy wczesny okres.
Pozdrawiam, Łukasz :)
daria11715
200p
200p
Posty: 302
Od: 1 mar 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Właśnie o ile przetrwa, jedna mi nie przetrwała została mi ostatnia, chociaż nasion mam jeszcze z 130. Ale nie siałam wszystkich. A ile taki okres może trwać i jak chronić taką małą albicję?
Awatar użytkownika
joozwa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 7 paź 2012, o 01:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Dario, ciężko powiedzieć, można przyjąć, że tak powyżej 15cm już nie padają.
Prawdopodobnie mamy nasionka z tego samego źródła. W maju posiałem 40 sztuk, po miesiącu zaczęły mi padać jedna po drugiej i z tych 40 zostało mi 9 sztuk, które nie wykazywały problemów od początku. A ziemię, podlewanie, nawożenie i warunki miały wszystkie takie same. Przy innych próbach proporcje były podobne.
Dlatego po tym sezonie mój wniosek jest taki, że źródłem problemów są nasiona.
Dużą nadzieją jest stosowanie podłoża kokosowego (nawet tylko do wysiewu, potem sadzenie już do zwykłej ziemi).
Albicje i inne mimozy które w ten sposób siałem nie padają i są wyraźnie zdrowsze.
Planuję też dezynfekcję nasion, sensowna wydaje się rozcieńczona woda utleniona, w tym sensie, że nasiona można w niej moczyć do ich spęcznienia, co powinno odkazić okrywę nasiona na zewnątrz, jak i głębiej.
Pozdrawiam, Łukasz :)
daria11715
200p
200p
Posty: 302
Od: 1 mar 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

No cóż mam nadzieję że mi nie padnie albicja, daleko jej do takiej wysokości- ma może 4 cm albo i 3- siałam ją w ziemi z paskiem pomieszanej, a następne też chyba będę moczyła w rozcieńczonej wodzie utlenionej.
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Moja przezimowała i pięknie się rozrasta . Jednak pojemnik to blokuje wzrost a w gruncie to mozna napisac ze szaleje
Maniak roślin egzotycznych :)
alis
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 24 lut 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Hej oglądam Wasze piękne albicje i tylko marzę żeby mieć własne drzewko do uprawy w domu :(
W sklepach niestety nie widziałam tej rośliny, jedynie nasiona lub sadzonki na allegro. Wolałabym zdobyć gdzieś zaszczepkę lub sadzonkę (widziałam na allegro) ale trochę boję się jak roślina zniosłaby "transport" pocztą, z przesyłką takie sadzonki kosztują nawet i 30 zł (wysyłka droższa niż sama roślina) i trochę boję się ryzykować, wydać sporo kasy i potem żeby roślina padła bo nie przetrzyma podróży. Skąd macie swoje albicje? Może właśnie z allegro i opłaca się zaryzykować?
daria11715
200p
200p
Posty: 302
Od: 1 mar 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Wiesz co ci powiem- uważaj na allegro- swoją pierwsza albicję miałam z allegro i dostałam ją z szkodnikiem tarcznikiem- po jakimś czasie roślina mi padła bo żerował mi na niej tarcznik który już zrobił się tak duży że mama mi go zauważyła gołym okiem i go zdrapała ale było już za późno dla roślinki. Radzę być ostrożnym w kupowaniu na allegro.
alis
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 24 lut 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

No ja właśnie też jestem trochę sceptyczna, jakoś nie ufam tym sprzedawcom, dają zdjęcia z internetu zamiast rzeczywiste zdjęcia sadzonek i po prostu obawiam sie, że jak bym zamówiła to byłyby to tylko zmarnowane pieniądze. A czy albicje pojawiają się czasem w sklepach ogrodniczych i marketach? Ja regularnie szukam ale zauważyłam że z reguły są tam tylko najpopularniejsze rośliny, stały zestaw tych samych gatunków. Szukałam też na allegro żeby może była sprzedaż z mojego miasta ale niestety nikt tu nie sprzedaje albicji a wtedy mogłabym odebrać osobiście.
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

Ale panikujecie . Ja jakoś zakupiłem na allegro i żyje na dodatek w gruncie ..
Nie przesadzajcie drogie panie ;:138 . Kupowac u zaufanych sprzedawców a nie od byle kogo .
Albizia nie nadaje sie do uprawy w domu bo rosnie jak nasza polska akacja . To tak jak byście chcieli mieć akacje w domu .
Maniak roślin egzotycznych :)
Al 56
100p
100p
Posty: 164
Od: 18 lut 2008, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Knurów

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)

Post »

alis pisze:No ja właśnie też jestem trochę sceptyczna, jakoś nie ufam tym sprzedawcom, dają zdjęcia z internetu zamiast rzeczywiste zdjęcia sadzonek i po prostu obawiam sie, że jak bym zamówiła to byłyby to tylko zmarnowane pieniądze. A czy albicje pojawiają się czasem w sklepach ogrodniczych i marketach? Ja regularnie szukam ale zauważyłam że z reguły są tam tylko najpopularniejsze rośliny, stały zestaw tych samych gatunków. Szukałam też na allegrooo żeby może była sprzedaż z mojego miasta ale niestety nikt tu nie sprzedaje albicji a wtedy mogłabym odebrać osobiście.
moja ma prawie 2 m i jesienią będzie kłopot z umieszczeniem jej w piwnicy czy uważasz ze może zimować w gruncie ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”