Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Mam białego grudnika który kwitnie od lat dwa razy w roku oraz różowego który ma już chyba 3 lata i nie jest skory do kwitnienia.Zastanawiam się czy nie zawiesić go teraz na balkonie żeby miał różnicę temperatur.Co o tym sądzicie ???
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
U mnie kwitną na początku listopada, dorosłe rozrośnięte, ponad 75 kwiatami w tamtym roku. ![;:303 ;:303](./images/smiles/0clapping.gif)
![;:303 ;:303](./images/smiles/0clapping.gif)
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Radosław
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Moje stoją od czerwca na balkonie, w osłoniętym od bezpośredniego słońca i deszczu miejscu. Podlewałam (chociaż 'podlewałam' to zbyt duże słowo - chlapnęłam im troszkę wody raczej) ze trzy razy. Żyją. A czy im z tym dobrze, to pewnie pokażą w listopadzie...
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
a co myślicie o moich "owockach'' ?
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Radosław
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Ja swoje grudnie co roku wynoszę na dwór. Dużo lepiej się czują na dworze. Oczywiście nie wystawiam ich na palące słońce tylko gdzieś pod drzewko.
Kuriczka Twoje owoce wyglądają bardzo ciekawie. U moich grudni jeszcze nigdy nie pokazały się owoce.
Kuriczka Twoje owoce wyglądają bardzo ciekawie. U moich grudni jeszcze nigdy nie pokazały się owoce.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Bo trzeba je zapylić ! ![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Radosław
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Oczywiście że trzeba je zapylić. To pozostawiłam przyrodzie, sama zdecyduje czy mają się grudnie zapylić czy nie.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Ale one w domowych warunkach same się nie zapylą. Trzeba im pomóż ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Radosław
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Jeśli teraz są na dworze to może podleci jakiś owad i uda się zapylić grudnia. Jeśli nie to nie. Nie zależy mi tak bardzo żeby były owocki. Chętnie zobaczę je u Ciebie
- kamaska
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 wrz 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Hej, wiem że pod koniec lata Schlumbergery mają okres spoczynku i powinno się im ograniczyć wodę ale moja od czerwca bez przerwy wytwarza nowe człony, teraz również ma kilka zawiązków i maleńkich członów i zastanawiam się czy jeśli ją przesuszę to czy one dadzą rady urosnąć? Czy powinnam te maluchy zignorować i ograniczyć podlewanie czy jednak podlewać jak dotąd? Do tej pory podlewałam tak mniej więcej co dwa tygodnie małymi porcjami, kiedy widziałam że zaczyna więdnąć.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Mam grudnika białego z fioletowym wnętrzem oraz różowego.Ten biały kwitnie niezawodnie na przełomie listopada i grudnia a potem w marcu.Gdy zaczynają się tak jak obecnie chłodne noce przestaję go podlewać i trzymam na parapecie rozszczelnionego okna i wznawiam podlewanie gdy zaczyna więdnąć i zazwyczaj ma już wtedy zalążki pąków .Ten różowy jest tak samo traktowany i chociaż mam go kilka lat jeszcze nie kwitł.Ostatnio ktoś mi doradził żeby potrzymać kilka dni w zupełnej ciemności i tak zrobiłam.Po tygodniowym pobycie w ciemnościach wrócił na miejsce i nie dostanie jakiś czas wody.Czas pokaże czy to zadziała
Jeżeli tym razem nie zakwitnie ma zapowiedziane że wyląduje w śmietniku ![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![niepewny ;:218](./images/smiles/unsure.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Jeszcze o takich sposobach wywoływania kwitnienia u grudni to nie słyszałam. Pisz co dalej będzie się z nim działo i czy zakwitnie. Może samo powiedzenie, że grozi mu śmietnik jeśli nie zakwitnie to na niego zadziała. Zobaczymy, czekam na efekty.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Meir
- 100p
- Posty: 199
- Od: 17 maja 2013, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera
Ależ to najbardziej typowe wywoływanie u nich kwitnienia ;) To jest roślina krótkiego dnia, więc możesz jej wywołać kwitnienie nawet w lipcu, jeżeli właśnie będziesz zakrywać roślinę i robić jej krótki dzieńsylwik pisze:Jeszcze o takich sposobach wywoływania kwitnienia u grudni to nie słyszałam.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)