Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20

[iwona0042]

Marysiu popracowałaś widzę, ja jednak pojechałam dziś po południu na działeczkę, choć na trochę, odreagować i to odreagowanie polegało na koszeniu, nie wszystko się udało bo padać zaczęło, ale już nawet sąsiedzi myśleli, że działkę porzuciłam, tak zarośnięta

[Maska]

Dorotko nie dokładaj sobie pracy wiem, że teraz nie masz łatwo więc rośliny rosną i nic im nie grozi a może będzie lżej to wrócimy do tego. Ja myślałam o tych delospermach na nowy skalniak , ale to trzeba będzie przykryć na zimę szkłem albo... ja taką dużą butlę plastikową rozcinam i przykładam kamieniem. Zimno mogą mieć tylko śnieg leżący i wilgoć je zabija.

[dorkow0]

Marysiu, spokojnie... Nie przejmuj się na razie, ja spokojnie poczekam, bo sama wiesz, jak to u mnie...
Ale muszę też jakoś żyć, a ogrodowe co nieco, dla Ciebie zorganizować, spokojnie dam radę... Nawet jakaś radość, że coś innego mi przez chwilę głowę zaprzątnie... Wiem, że to nie ten wątek, ale czasem już mam dość... A nie mogę mieć dość...
Delospermę spokojnie przykryję, też mi butelka plastikowa przyszła do głowy... Tylko w suchym dosyć miejscu będzie rosła, nie będzie jej to przeszkadzać...?

[mar33]

nareszcie Marysia idzie w kierunku lasu oj będzie się działo teraz w ogrodzie

[Maska]

Nie Dorotko, bo podlewać ją będą z góry i to wystarczy. U mnie rośnie na skalniaku i różowa to szaleje, a te żółte raczej w siłę rosną niż w szerz
To muszę jeszcze popatrzeć u Ciebie jakie masz te liliowce bo może nie masz takich jak moje te duże kępy.

Marysiu Ty prowokatorko! uwielbiam Cię

[dorkow0]

Marysiu nie mam chyba zdjęć Liliowców, te co znam to Dorothea, Stella'de Oro, ale coś mi się nie widzi, bo za duża jest... Pozostałe trzy, to nie wiem jakie są, ale jeden stary, taki rdzawy, jeden bordo z przebarwieniami, jeszcze kwitnie, jeden nie kwitł w ogóle... I jeszcze mam taki wczesny, kwitnie na żółto...

[Maska]

To już wiem jakie masz i dwa, a może trzy mogę dołożyć, bo reszta to już nie pamiętam gdzie jaki kwitnie

[koziorozec]

Witaj Marysiu,liliowce widzę rozsadzone ,to będzie piękny kolorowy łan,mogę ci jeszcze coś dołożyć,pozdrawiam i życzę pięknych snów,a jutro znowu może coś zrobimy w ogrodzie ,dzisiaj tak dobrze mi szło z plewieniem i deszcz mnie wygonił,zawsze coś musi się sprzeciwiać,ale zrobiłam dynię do słoików na zimę i przecier pomidorowy,a wczoraj kompoty z malin,buziaczki

[jonatanka]

Marysiu floks dopisany do listy.Piękny widok i jak nie kochać polskiej wsi, Samo życie.))) A jak czas pędzi do przodu. Siew, żniwa i znów siew ....... :)Widoczek taki swojski.

[Darmokot]

Marysiu Bardzo późno macie żniwa, u mnie już od 2 sierpnia na całej wsi łyso tylko mój sad sterczy jak wyrzutek na polach. A dziś z rana zimno i wilgotno, może później będzie lepiej bo wybieram się na cmentarz. Kosztele coraz większe

[Maska]

Joasiu ach te nasze listy ja na razie schowałam głęboko i jedynie jak coś trafię i to najlepiej przecenione
Przyroda nas oswaja z przemijaniem
Michale u nas wieś spora a jeden dostawca kombajnów i pewnie dlatego a poza tym klimat górski ...a deszcze u nas częściej w tym roku niż u Ciebie . Sama widziałam jak schodziłam z ogrodu, bo lało i kombajn zjeżdżał z pola równolegle ze mną Już zacieram ręce
Znowu masz jakąś smutną okazję?

[anym]

Ach Marysiu czego Ty nie masz na swoim pasie startowym, podziwiam kochana
Powiedz czy nikandrę masz pierwszy rok? Ciekawa jestem czy nadaje się do suchych bukietów bo widzę, że ma podobne lampiony jak miechunka.
Guzikowiec Ci nie przemarza?

[duju]

Marysiu, już ponad tydzień temu przygięłam gałązkę mojej budlei. Mam nadzieję, że puści korzonki, jak nie to dostaniesz gałązkę ;) Też przesadzałam liliowce, zostają do zagospodarowania mi już tylko irysy, ale nie mam pomysłu gdzie je wcisnąć. W sobotę wyjeżdżamy nad morze, ale pogoda już marna.