Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Dorotko, lęk wysokości pokonuję za każdym razem, gdy jest wysoko, mało miejsca i niskie barierki, ale się nie poddaję, zaliczam każdą latarnię jak mam tylko okazję . Ta trawka to proso włosowate (panicum capillare), trawka jednoroczna, mam ją po raz pierwszy, więc trudno mi powiedzieć czy się rozsiewa, nasionka zbieram jak będziesz chciała mogę podesłać.
Madziu, namiary wysłałam na pw, ale to już wiesz, ciekawa jestem co zamówisz, bo mnie dopadło zakupowe szaleństwo i do koszyka wpadło, więcej niż mam miejsca jak zwykle zresztą. Do tej pory nie narzekałam na cebulki od Niego, więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie
Aniu, oj tak zachody słońca nad morzem są cudowne już za nimi tęsknię, mam nadzieję, że pogoda Ci dopisze i będziesz mogła je podziwiać, czego Ci serdecznie życzę, do Darłowa wybraliśmy się tramwajem wodnym, ale po 2 godzinach już chciałam wracać z powrotem nad moje ukochane morze. W Gąskach byłam dwa lata temu, tam to dopiero jest wysoka latarnia, szliśmy spacerkiem z Sarbinowa, gdzie spaliśmy, w drugą stronę do Chłopów również
Aniu, oj tak akumulatorki się ładują na takim wyjeździe, szkoda tylko, że na tak krótko, dyńka fajna mam nadzieję, że Krysia zna jej nazwę
Miłeczko, sama nie wiem wydawało mi się ich dość sporo, cukier był taki mokry od nich, że schnął trzy dni, widelcem rozdrabniałam, bo inaczej byłaby to jedna wielka bryła , kawy i herbaty nie słodzę, a w cukierniczce nie ciekawie wygląda, zużyję go do czegoś, wiesz ja myślałam, że będzie on różowiutki i mocno pachnący. W sumie to może i dobrze, bo z ciężkim sercem obrywałam te śliczne kwiatuszki
Madziu, Aniu, Marzenko, Gosiaczku, Marysiu, jesteście kochane, ślicznie dziękuję za oddanie głosów, troszkę późno zdecydowałam się na ten wpis, ale mówi się trudno, oddane głosy dają możliwość wygranej w danym tygodniu, jeśli natomiast chodzi o główny konkurs, to rozstrzyga go jury. Fajnie było by zostać znów docenioną, ale nic się nie stanie, jeśli tym razem nie dane mi będzie, w zeszłym roku przyznano mi wyróżnienie, więc zawsze jakaś nadzieja jest, przedstawione ogrody są na prawdę piękne, powiem szczerze, że sama miałabym problem z wyborem tego naj . Swoją drogą na to wyróżnienie czyli na nagrodę wartości około 500,00zł wciąż czekam, oj, uczą ludzi cierpliwości
troszkę kolorków dla Was kochane i jeszcze raz ogromne całuski
Madziu, namiary wysłałam na pw, ale to już wiesz, ciekawa jestem co zamówisz, bo mnie dopadło zakupowe szaleństwo i do koszyka wpadło, więcej niż mam miejsca jak zwykle zresztą. Do tej pory nie narzekałam na cebulki od Niego, więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie
Aniu, oj tak zachody słońca nad morzem są cudowne już za nimi tęsknię, mam nadzieję, że pogoda Ci dopisze i będziesz mogła je podziwiać, czego Ci serdecznie życzę, do Darłowa wybraliśmy się tramwajem wodnym, ale po 2 godzinach już chciałam wracać z powrotem nad moje ukochane morze. W Gąskach byłam dwa lata temu, tam to dopiero jest wysoka latarnia, szliśmy spacerkiem z Sarbinowa, gdzie spaliśmy, w drugą stronę do Chłopów również
Aniu, oj tak akumulatorki się ładują na takim wyjeździe, szkoda tylko, że na tak krótko, dyńka fajna mam nadzieję, że Krysia zna jej nazwę
Miłeczko, sama nie wiem wydawało mi się ich dość sporo, cukier był taki mokry od nich, że schnął trzy dni, widelcem rozdrabniałam, bo inaczej byłaby to jedna wielka bryła , kawy i herbaty nie słodzę, a w cukierniczce nie ciekawie wygląda, zużyję go do czegoś, wiesz ja myślałam, że będzie on różowiutki i mocno pachnący. W sumie to może i dobrze, bo z ciężkim sercem obrywałam te śliczne kwiatuszki
Madziu, Aniu, Marzenko, Gosiaczku, Marysiu, jesteście kochane, ślicznie dziękuję za oddanie głosów, troszkę późno zdecydowałam się na ten wpis, ale mówi się trudno, oddane głosy dają możliwość wygranej w danym tygodniu, jeśli natomiast chodzi o główny konkurs, to rozstrzyga go jury. Fajnie było by zostać znów docenioną, ale nic się nie stanie, jeśli tym razem nie dane mi będzie, w zeszłym roku przyznano mi wyróżnienie, więc zawsze jakaś nadzieja jest, przedstawione ogrody są na prawdę piękne, powiem szczerze, że sama miałabym problem z wyborem tego naj . Swoją drogą na to wyróżnienie czyli na nagrodę wartości około 500,00zł wciąż czekam, oj, uczą ludzi cierpliwości
troszkę kolorków dla Was kochane i jeszcze raz ogromne całuski
- persymona
- 200p
- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko ja również zamówiłam więcej niż miałam zamiar Piękna różowa hortensja...u mnie coś nie pasuje tym różowym i niebieskim może źle było przygotowane podłoże chyba na wiosnę spróbuje z nimi ponownie. A aniołek zawsze mnie urzeka pośród tych różowych kwiatuszków
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Alu, jesteś niemożliwa, dziękuję serdecznie
Madziu, one raczej kwasolubne, powiem szczerze, że nie wszystko pamiętam, więc jak sadzę nową roślinkę to "lecę" do kompa i sprawdzam, bo chcę im zapewnić jak najlepsze warunki, a i tak nie zawsze wszystko im pasuje, pewnie dużo zależy też od samej sadzonki, ale na to, to my już wpływu nie mamy, niestety. Ja również bardzo lubię tego aniołeczka
troszkę dzisiejszych fotek dla Was
chryzantema zimująca, która pierwsza zakwitła, pomału kończy już swój pokaz
ta zaczyna, a inne się jeszcze ociągają
zakwitł dziwaczek ze wszystkich jakie miałam, żółty przypadł mi najbardziej do gustu
przebarwiająca się hortensja Pinky Winky, a za nią Limelight, w środku wysiała mi się chyba nawłoć kanadyjska, muszę ją z tego miejsca eksmitować, to znaczy w ogóle eksmitować, bo u nas wszędzie na nie użytkach rośnie jej multum
Elmshorn powtarza kwitnienie
The Pilgrim również
Leonardo da Vinci
i Stephanie Baronin zu Guttenberg
Carris też raczej terminatorka, kwitnie bez przerwy i kolor kwiatu ma obłędny, ale nie mogę go niestety oddać, muszę uśmiechnąć sie do synowej może jej aparat go uchwyci
nie jestem wstanie pokazać dzisiaj wszystkich kwitnących królewien, ale tę jeszcze muszę, to Heidi Klum z dzisiejszego dnia, róża na którą większość narzeka, u mnie sprawuje się idealnie (odpukać w nie malowane)
zakwitło mi takie cudeńko, jej nazwę muszę sprawdzić
a ta wpadła mi dzisiaj w łapki, gdy pojechałam do mojej Pani to znaczy do jej sklepu ogrodniczego, no nie mogłam się jej oprzeć, z wrażenia zapomniałam zapytać o nazwę
co jeszcze wpadło mi w łapki napiszę jutro , dziś padam na pysio, życzę Wam takich właśnie kolorowych snów
Madziu, one raczej kwasolubne, powiem szczerze, że nie wszystko pamiętam, więc jak sadzę nową roślinkę to "lecę" do kompa i sprawdzam, bo chcę im zapewnić jak najlepsze warunki, a i tak nie zawsze wszystko im pasuje, pewnie dużo zależy też od samej sadzonki, ale na to, to my już wpływu nie mamy, niestety. Ja również bardzo lubię tego aniołeczka
troszkę dzisiejszych fotek dla Was
chryzantema zimująca, która pierwsza zakwitła, pomału kończy już swój pokaz
ta zaczyna, a inne się jeszcze ociągają
zakwitł dziwaczek ze wszystkich jakie miałam, żółty przypadł mi najbardziej do gustu
przebarwiająca się hortensja Pinky Winky, a za nią Limelight, w środku wysiała mi się chyba nawłoć kanadyjska, muszę ją z tego miejsca eksmitować, to znaczy w ogóle eksmitować, bo u nas wszędzie na nie użytkach rośnie jej multum
Elmshorn powtarza kwitnienie
The Pilgrim również
Leonardo da Vinci
i Stephanie Baronin zu Guttenberg
Carris też raczej terminatorka, kwitnie bez przerwy i kolor kwiatu ma obłędny, ale nie mogę go niestety oddać, muszę uśmiechnąć sie do synowej może jej aparat go uchwyci
nie jestem wstanie pokazać dzisiaj wszystkich kwitnących królewien, ale tę jeszcze muszę, to Heidi Klum z dzisiejszego dnia, róża na którą większość narzeka, u mnie sprawuje się idealnie (odpukać w nie malowane)
zakwitło mi takie cudeńko, jej nazwę muszę sprawdzić
a ta wpadła mi dzisiaj w łapki, gdy pojechałam do mojej Pani to znaczy do jej sklepu ogrodniczego, no nie mogłam się jej oprzeć, z wrażenia zapomniałam zapytać o nazwę
co jeszcze wpadło mi w łapki napiszę jutro , dziś padam na pysio, życzę Wam takich właśnie kolorowych snów
- persymona
- 200p
- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Cudowna ta dalia kolor zniewalający lubię takie wyraziste kolory w ogrodzie. Dalia, która Cie zauroczyła u mnie jest z biedronki czasem warto tam kupić roślinki. Piękne masz chryzantemy ja w tym roku poluje i poluje i żadnej upolować nie mogę mam jedną ale nie zamierza jeszcze kwitnąć .... A różyczki piękne ach może na wiosnę kupie parę okazów
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko! Ta różowa to Sarah Mae.
Nie wiem, jak nazywa się ta Twoja, nie mogę znależć, może zrób zdjęcie, jak już porządnie rozkwitnie ;-)
Pięknie Ci kwitną róże
Nie wiem, jak nazywa się ta Twoja, nie mogę znależć, może zrób zdjęcie, jak już porządnie rozkwitnie ;-)
Pięknie Ci kwitną róże
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Dzisiejszy dzień pełen wrażeń, ukazały się zdjęcia mojego własnego ogrodu we wrześniowym miesięczniku"Mój piękny ogród", niby to normalne, że co miesiąc oglądam przepiękne w nim ogrody, ale zobaczyć swój, to jednak niepowtarzalne przeżycie. Wiem już też co dostanę, nagroda bardzo fajna, szkoda tylko, że akurat u mnie nie zda egzaminu, bo to wędzarka Master Grill&Party, a wędzarnię mam i to stacjonarną, ale i tak się bardzo cieszę , w końcu coś wymyślę jak już do mnie dotrze , jak to mówią darowanemu ..........
Najlepsze jest to, że właśnie ta dalia, którą wczoraj kupiłam jest pokazana w tym wydaniu, to Sarah Mae, co za zbieg okoliczności
Przeglądając ostatnio Wasze ogrody zachorowałam na żółtą jeżówkę, wczoraj, gdy byłam u wspomnianej powyżej ogrodniczki, oczywiście taka właśnie wpadła mi w oczęta, sadzonki bardzo ładne, ale jeszcze nie kwitła, widziałam ją niestety tylko na zdjęciu, a że kilka razy zamiast żółtej trafiła mi się zwykła różowa (nie od Niej), to nie miałam ochoty po raz kolejny ryzykować, pogadałyśmy i ogrodniczka odłożyła ją dla mnie, gdyż ma już pąki i lada dzień powinna zakwitnąć, więc jeśli będzie taka, jak na zdjęciu, to jest już moja , gratisowo dostałam takiego koleuska, ponoć to jakaś nowość, dla mnie na pewno, gdyż go jeszcze nie widziałam
Oczywiście bez cebulek też nie mogłam wyjść i tak wzbogaciłam się o kolejne tulipanki Belicia, Aquila i Exotic Emperor, cały czas kombinuję, gdzie je wszystkie mam upchać, gdyż w niedzielę złożyłam zamówienie, a na liście tego zamówienia troszkę się tego wszystkiego znalazło, oprócz zwykłych białych , różowych i fioletowych na nową rabatkę, wpadły mi do koszyka jeszcze takie
krokusy
KING OF THE STRIPED
REMEMBRANCE
QUEEN OF THE BLUES
JEANNE D'ARC
PRINS CLAUS
FIREFLY
lilie
PEŁNA LODEWIJK
DRZEWIASTA PURPLE PRINCE
hiacynt HIACYNT YELLOW QUEEN
dwa czosnki ozdobne KARATAWSKI choć, go mam, ale bardzo mi się podoba i IVORY QUEEN
a z tulipanków oprócz paki zwykłych białych, różowych i fioletowych na nową rabatkę takie jeszcze cudeńka
TRIUMPH PAGE POLKA
HOTPANTS
FLIG FLAG
SPARKLING FLAG
MAUREEN DOUBLE
MURALTO
GIGANT
FUR ELISE
PURISSIMA
PINK DIAMOND
ORANGE EMPEROR
Alinka znów zaczyna
ślicznotka, normalnie skleroza jak zerknę to dopisze nazwę
przekwitająca La Villa Cotta
Alexandra Princesse de Luxembourg
Landora
czyż ta begonia nie wygląda jak różyczka
i takie tam
Jejku, jakoś trudno mi się dzisiaj skupić przez to wszystko nie zauważyłam nowych wpisów, Madziu, Miłeczko, Krysiu mam nadzieję, że zrozumiecie moje dzisiejsze roztargnienie, dziękuję kochane i miłej nocki życzę, lecę do "wyrka", bo juto u nas Dożynki, na które mamy ochotę się wybrać
Najlepsze jest to, że właśnie ta dalia, którą wczoraj kupiłam jest pokazana w tym wydaniu, to Sarah Mae, co za zbieg okoliczności
Przeglądając ostatnio Wasze ogrody zachorowałam na żółtą jeżówkę, wczoraj, gdy byłam u wspomnianej powyżej ogrodniczki, oczywiście taka właśnie wpadła mi w oczęta, sadzonki bardzo ładne, ale jeszcze nie kwitła, widziałam ją niestety tylko na zdjęciu, a że kilka razy zamiast żółtej trafiła mi się zwykła różowa (nie od Niej), to nie miałam ochoty po raz kolejny ryzykować, pogadałyśmy i ogrodniczka odłożyła ją dla mnie, gdyż ma już pąki i lada dzień powinna zakwitnąć, więc jeśli będzie taka, jak na zdjęciu, to jest już moja , gratisowo dostałam takiego koleuska, ponoć to jakaś nowość, dla mnie na pewno, gdyż go jeszcze nie widziałam
Oczywiście bez cebulek też nie mogłam wyjść i tak wzbogaciłam się o kolejne tulipanki Belicia, Aquila i Exotic Emperor, cały czas kombinuję, gdzie je wszystkie mam upchać, gdyż w niedzielę złożyłam zamówienie, a na liście tego zamówienia troszkę się tego wszystkiego znalazło, oprócz zwykłych białych , różowych i fioletowych na nową rabatkę, wpadły mi do koszyka jeszcze takie
krokusy
KING OF THE STRIPED
REMEMBRANCE
QUEEN OF THE BLUES
JEANNE D'ARC
PRINS CLAUS
FIREFLY
lilie
PEŁNA LODEWIJK
DRZEWIASTA PURPLE PRINCE
hiacynt HIACYNT YELLOW QUEEN
dwa czosnki ozdobne KARATAWSKI choć, go mam, ale bardzo mi się podoba i IVORY QUEEN
a z tulipanków oprócz paki zwykłych białych, różowych i fioletowych na nową rabatkę takie jeszcze cudeńka
TRIUMPH PAGE POLKA
HOTPANTS
FLIG FLAG
SPARKLING FLAG
MAUREEN DOUBLE
MURALTO
GIGANT
FUR ELISE
PURISSIMA
PINK DIAMOND
ORANGE EMPEROR
Alinka znów zaczyna
ślicznotka, normalnie skleroza jak zerknę to dopisze nazwę
przekwitająca La Villa Cotta
Alexandra Princesse de Luxembourg
Landora
czyż ta begonia nie wygląda jak różyczka
i takie tam
Jejku, jakoś trudno mi się dzisiaj skupić przez to wszystko nie zauważyłam nowych wpisów, Madziu, Miłeczko, Krysiu mam nadzieję, że zrozumiecie moje dzisiejsze roztargnienie, dziękuję kochane i miłej nocki życzę, lecę do "wyrka", bo juto u nas Dożynki, na które mamy ochotę się wybrać
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko,gratuluję,nie mogło byc inaczej.Tyle się dzieje w twoim wątku,że trudno nadążyć jak za 18 tką.Róże masz piękne.U mnie mają w tym roku bardzo długą przerwę w kwitnieniu,ale ja mam te zwykłe marketowe.Pinky winky i tardiwa u mnie w tym roku najbardziej odporne hortensje,.
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko, widziałam i gratuluję!
Specjalnie dla Ciebie TU przyszłam...
Specjalnie dla Ciebie TU przyszłam...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko gratuluję ,naprawdę masz piękny ogród
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko, po tysiąckroć Ci się należało Twój ogród jest przepiękny!
- persymona
- 200p
- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko GRATULACJE dostałaś wielkie wyróżnienie masz piękny ogród . A co do Twoich cebulek z zamówienia to ja myślałam że zamówiłam dużo a zamówiłam połowę tego co Ty ale co porada dziś co nieco kupiłam w biedronce i ogrodniczym i pewnie jeszcze dokupię. Piękne róże i te czarne pomidorki świetne Koleus jest niesamowity bardzo mi się podoba pierwszy raz widzę go na oczy
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Kochana, gdzie robisz zakupy kwiatowe? Gratuluję ukazania się Twojego ogrodu
- E-mienta
- 500p
- Posty: 593
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilona Gratulacje!!!
Czytam MPO systematycznie i powiem Ci , że we wrześniowym numerze "nie zauwazyłam " Twojego ogrodu. Jakos tak inaczej w moim umyśle się się prezentował. Znam go jedynie z FO i pewnie dlatego jakieś inne (skrzywione) mam patrzenie. W każdym razie bardzo się cieszę Twoim sukcesem i wszystkim się chwale, że znam (wirtualnie) autorkę ogrodu publikowanego w miesięczniku ogrodniczym. Buziole!
Czytam MPO systematycznie i powiem Ci , że we wrześniowym numerze "nie zauwazyłam " Twojego ogrodu. Jakos tak inaczej w moim umyśle się się prezentował. Znam go jedynie z FO i pewnie dlatego jakieś inne (skrzywione) mam patrzenie. W każdym razie bardzo się cieszę Twoim sukcesem i wszystkim się chwale, że znam (wirtualnie) autorkę ogrodu publikowanego w miesięczniku ogrodniczym. Buziole!
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."