Malwa (Alcea rosea)- dyskusje ogólne

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Witos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 22 sie 2014, o 10:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malwy

Post »

Ta różowa malwa to jaka odmiana?
mapes
100p
100p
Posty: 192
Od: 22 wrz 2012, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Malwy

Post »

Witos, jeśli chodzi Tobie o moje okazy to to jest zwykła różowa "pełna" - kupowałam kłącza na allegro, sadziłam na przełomie marca i kwietnia.
Chyba, że chodzi Tobie o tę malwę, którą wrzucił Locutus - sama też jestem ciekawa co to za odmiana :)
x-M-k
---
Posty: 371
Od: 23 maja 2014, o 23:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malwy

Post »

Co robicie z malwami po przekwitnięciu? Ja swoje obcięłam i zostawiłam łodygę długości 15 cm. Nasionka wydłubałam z wyschniętych kwiatów i wysiałam.
mapes
100p
100p
Posty: 192
Od: 22 wrz 2012, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Malwy

Post »

Ja wydłubałam nasionka, część oddałam koleżance - początkującej działkowiczce - część wysiałam, część zachowałam.
Łodyg jeszcze nie wycięłam bo część nasionek jeszcze "dojrzewa" :)
x-M-k
---
Posty: 371
Od: 23 maja 2014, o 23:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malwy

Post »

A te nasionka jakoś suszyłaś? Bo ja prosto do ziemi :)
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Malwy

Post »

Ależ zazdroszczę Wam malw! Migdy nie udało mi się wyhodować- może ziemia nie taka? Przesadzałam, siałam (moja mama miała dziesiątki odmian!) , kupowałam sadzonki i nic. W tym roku jedna mi urosła , jest niewysoka, ale kwiaty ma super
Obrazek
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
mapes
100p
100p
Posty: 192
Od: 22 wrz 2012, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Malwy

Post »

Monikamrk pisze:A te nasionka jakoś suszyłaś? Bo ja prosto do ziemi :)
prosto do ziemi - jak w naturze ;)
podsuszyłam tylko część, którą zabrałam do domu.
Właśnie wysiałam kilka nasion z moich malw żeby sprawdzić jak kiełkują i wzeszło 12 sztuk.
Przesadzę je do donic ale tak się zastanawiam co z nimi lepiej zrobić - przezimować u siebie w domu, czy wkopać do gruntu jak trochę podrosną (za ok. 1,5 miesiąca)? Nie mam szklarni etc., mieszkam w bloku.

Emilia, u mnie ziemia w sumie taka nijaka - wyrównywałam działkę i zbierałam ziemię, którą inni mieli na zbyciu za darmo.. może malwy właśnie taką lubią? moja mama u siebie w ogrodzie nawiozła ziemi ogrodowej i u niej malwy za bardzo nie wschodzą :roll:
Głowa do góry jak malwa podrośnie to się rozrośnie, ja większość sadziłam z karp zakupionych na allegro, część z sadzonek od babinki na targu. Marzą mi się różne kolory malw, mixy dwukolorowe itp. Niedaleko mojego domu jest taki zaniedbany ogród z opuszczonym domem, wszystko tam pozarastało - głównie malwami... :D mają przepiękne barwy, chyba się pokrzyżowały między sobą. Już parę razy chciałam przeleźć przez płot żeby nasionka pozbierać :)
Awatar użytkownika
bartosz les
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 24 sie 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Malwy

Post »

Emilia
Malwa nie potrzebuje dobrej ziemi,dawniej nawet w polach rosły i na łąkach i kwitły pięknie. Na pewno urosną Ci piękne ;:333
Pozdrawiam Bartek
Nowy sezon 2020
Neko
---
Posty: 482
Od: 23 wrz 2013, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malwy

Post »

Malwa ogrodowa potrzebuje żyznej i przepuszczalnej gleby. Na łąkach to raczej prawoślazy i ślazówki można spotkać :wink:.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Malwy

Post »

Osiedle, na którym stał dom mojej mamy, zbudowano na terenie po hucie szkła. Ziemia w ogródku piaszczysta ( dookoła lasy sosnowe) i gdzie nie wsadziło się szpadla, wykopywało się kawałki "wytopków" szklanych. A malwy rosły wielgachne z masą kwiatów! I niczym mama nie nawoziła ani nie kupowała jakiejś ziemi ogrodniczej. U mnie, tam gdzie sadziłam malwy, nawieziony czarnoziem, pod spodem troszkę piachu, a głębiej pokłady gliny. Może w tym problem.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Neko
---
Posty: 482
Od: 23 wrz 2013, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malwy

Post »

Emilia, napisz bliżej co się z nimi dzieje. Giną po posadzeniu czy nie odbijają po zimie?
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Malwy

Post »

Jak kupowałam sadzonki, to siedziały bez żadnego wzrostu - najwyżej wydały 2 listki, a potem po zimie ginęły.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Neko
---
Posty: 482
Od: 23 wrz 2013, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malwy

Post »

Najprawdopodobniej masz zbyt mokre stanowisko zimą i zagniwają zimujące kłącza.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”