Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

forumowicz pisze:Zdjęcie nr 1 przypomina brązową plamistość, ale równie dobrze plama może być spowodowana urazem mechanicznym. Na zdjęciu nr 2 są elementy widmowej plamistości a pozostałe zdjęcia raczej przypominają plamy ZZ.

Jesteśmy prawie wszyscy przyzwyczajeni do plam na pomidorach czerwonych lub malinowych. Taki kolor oranż zmienia zasadniczo obraz zmian.
Dzięki forumowicz.
Korzystałam z linka do samodiagnozy i wychodziło mi właśnie brązowa i widmowa plamistość. Jeśli dobrze poczytałam to na brązową jest tylko jeden sposób: usunąć. Czy faktycznie nie ma na to lekarstwa?
Owoce wywalić czy zebrać i czekać?
ZZ też jest prawdopodobne bo pogoda sprzyja a już jeden atak miałam na liściach, owocach i łodygach.
Zobaczymy co Mildex poradzi.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

U mnie pojedyncze oznaki ZZ tam gdzie były ogniska. Coraz więcej pomidorów dojrzewa. Jednak dzisiaj znalazłam kilka owoców zaatakowanych przez szarą -widać różnicę od razu od ZZ (u mnie były miękkie, od góry, widać nalot na szypułce i białą pleśń). Ostatnie 2-3 dni ciepło i mokro. Gdyby się zrobiło cieplej i bez deszczu...
Pantelej
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 17 sty 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Witam, czy możecie powiedzieć co przyplątało się do moich pomidorów i czy szybko się to roznosi?


Obrazek Obrazek Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Klasyczna zaraza ziemniaczana.
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Pantelej poczytaj tu jak walczyć z zarazą ziemniaczaną (ZZ) i czym szybciej to lepiej. No i usuń zainfekowane owoce, liście, bo z nich już nic nie będzie. W sprzyjających warunkach (deszcze i chłody) potrafi zniszczyć uprawy bardzo szybko.
Pantelej
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 17 sty 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Zrywam owoce, może dojdą w skrzynkach. Najlepsze, że kilka takich wyrzuciłem do kompostu i przyjdzie mi je odkopywać.
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Na owocach jeszcze będą się pojawiać objawy ZZ - nawet w domu. Ja bym wolała je zostawić na krzakach i opryskać Mildex/Infinito. Jak już zerwane to bym je dała tak by się nie stykały ze sobą i łatwo je było przeglądać codziennie.

U mnie nawet pomidory skazane na wyrzucenie (mocno zaatakowane) i zostawione w celach testowych po opryskach: Infinito, Previcur i Mildex rosną. Choroba się zatrzymała/zasuszyła. Aktualnie wyrzucam owoce tylko z szarej (całe szczęście ona jednak mniej ich niszczy). Niestety liście na coraz większej ilości krzaków już żółte z kropkami (jak co roku). Ale to nie wpływa na owoce.
radekt
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 maja 2014, o 08:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschodnie mazowsze

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

A moje pomidory rosną bez chemii (pod folią). Pryskałem w czerwcu skrzypem i w tym tygodniu HT i niczym więcej. Kilka plam ZZ na liściach było to oberwałem :D Ciekawe jak długo :?:
beab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 sie 2014, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Szkodniki pomidorow

Post »

Dzien Dobry,
w ogrodzie mamy szklarnie, a na dzialce tunel foliowy z pomidorami i innymi warzywami. Niestety na dzialce mamy wielki problem, mamy nalot pietnowki kapustnicy, ktorej gasiennice zzeraja nam w oczach owoce pomidorow. Wgryzaja sie tez w straki papryki i bobu. Pomidory sa w pelni owocowania, a my nie wiemy, jaki srodek mozemy zastosowac (opryski lub doglebowo), aby sie nie potruc.
Mamy dursban, ale nigdzie nie moge tez znalezc informacji, jaki jest okres karencji na owocujace pomidory.
Bardzo dziekuje za kazda odpowiedz.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5140
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Radziłbym zastosować karate, bo Twój środek jest o długiej karencji i do roślin kapustnych.
estel7
50p
50p
Posty: 76
Od: 13 lip 2012, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Do tej pory tylko czytałam ten wątek ponieważ wszystkie informacje znalazłam w wątku.
Dopadła moje pomidory zz. Ponieważ wyjeżdżałam zrezygnowałam z dalszej walki o pomidory.
Ku mojemu zaskoczeniu krzaki wytrzymały i owocowały jeszcze dość długo choć zarażone.
Ale teraz czas zlikwidować resztki.
I mam pytanie: Co dalej.
Mam dwie grządki pod pomidory które były zarażone zz, jeszcze nie wyrwałam krzaków.
Co zrobić żeby zabezpieczyć się przez zz na przyszły rok?
W tym roku do końca lipca używałam EMów i żadnej chemii.
Dopiero w sierpniu użyłam raz Ridomil, ale godzinę później wszystko zmyła ulewa. Ponieważ wyjeżdżałam to machnęłam ręką.
I zastanawiam się co zrobić?
Czy muszę wzbierać absolutnie wszystkie resztki roślin? (zazwyczaj zostawiam pozostałości na grządce, przez zimę się rozkładają)
i co dalej?
Ja bym zlała wszytko Emami, ale czy to wystarczy?
może jakaś inna opcja eco lub wersja chemiczna ale jaka?
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

ZZ jest i tyle. Jak będą warunki do jej rozwoju to się rozwinie. Ja krzaki pomidorów po usunięciu spalam, nie używam na kompost. Tak samo owoce. Ale tak czy siak ochrona to od samego początku jednak opryski. Czym? Co kto woli. Niestety trzeba wyczuć co i jak i starać się nie minąć oprysku (u mnie niecałe 3 tyg przerwy i ZZ weszła). Aktualnie 1:0 dla mnie. Jednak walka będzie do samego końca sezonu.
estel7
50p
50p
Posty: 76
Od: 13 lip 2012, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Rozumiem, zastanawiałam się po prostu czy mogę zrobić już teraz...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”