Dzięki forumowicz.forumowicz pisze:Zdjęcie nr 1 przypomina brązową plamistość, ale równie dobrze plama może być spowodowana urazem mechanicznym. Na zdjęciu nr 2 są elementy widmowej plamistości a pozostałe zdjęcia raczej przypominają plamy ZZ.
Jesteśmy prawie wszyscy przyzwyczajeni do plam na pomidorach czerwonych lub malinowych. Taki kolor oranż zmienia zasadniczo obraz zmian.
Korzystałam z linka do samodiagnozy i wychodziło mi właśnie brązowa i widmowa plamistość. Jeśli dobrze poczytałam to na brązową jest tylko jeden sposób: usunąć. Czy faktycznie nie ma na to lekarstwa?
Owoce wywalić czy zebrać i czekać?
ZZ też jest prawdopodobne bo pogoda sprzyja a już jeden atak miałam na liściach, owocach i łodygach.
Zobaczymy co Mildex poradzi.