Katalpa - choroby pnia
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 sie 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południwe mazowsze
Katalpa - choroby pnia
Witam,
Mam od kilku lat (od 2008r) Katalpę, którą otrzymałem od kolegi. Miała ok 10 lat i chciał ją wyrzucić. Lubię te drzewa i wsadziłem ją u siebie. Długo chorowała i schła, ale w końcu ruszyła. Jednak w czasie tej "walki" usechł jej pień i żywy był tylko zewnętrzny obwód pnia (praktycznie ok 0,5cm pod korą). Zaczęła się łamać (nie wytrzymywała naporu nawet niewielkiego wiatru). Dwa lata temu puściła ok 10 cm nad ziemią nową gałązkę. Ściąłem ten uschnięty pień i pozwoliłem rosnąć nowemu (zdjęcie 01). W tym roku jeszcze niżej (na poziomie ziemi) puściła jeszcze dwa pędy. Jeden zostawiłem (zdjęcie 01), a drugi włożyłem do słoika z wodą (zdjęcie 03).
Dodatkowo na starym pniu pojawił się grzyb (zdjęcie 02).
Po tym dość długim wstępie, teraz moje pytania.
Chcę zostawić na starym korzeniu tylko jedno drzewo (są za blisko siebie). Które Waszym zdaniem ma większą szansę na zdrowy rozwój?
Czy zostawiając tę wyższą, w przyszłości nie złamie się u podstawy (stary częściowo uschnięty pień)?
W jaki sposób (lub czym) pozbyć się tego grzyba?
Czy ten młody pęd w wodzie puści korzenie (jest tak już ponad miesiąc i powoli wypuszcza nowe liście)?
Pozdrawiam
Mam od kilku lat (od 2008r) Katalpę, którą otrzymałem od kolegi. Miała ok 10 lat i chciał ją wyrzucić. Lubię te drzewa i wsadziłem ją u siebie. Długo chorowała i schła, ale w końcu ruszyła. Jednak w czasie tej "walki" usechł jej pień i żywy był tylko zewnętrzny obwód pnia (praktycznie ok 0,5cm pod korą). Zaczęła się łamać (nie wytrzymywała naporu nawet niewielkiego wiatru). Dwa lata temu puściła ok 10 cm nad ziemią nową gałązkę. Ściąłem ten uschnięty pień i pozwoliłem rosnąć nowemu (zdjęcie 01). W tym roku jeszcze niżej (na poziomie ziemi) puściła jeszcze dwa pędy. Jeden zostawiłem (zdjęcie 01), a drugi włożyłem do słoika z wodą (zdjęcie 03).
Dodatkowo na starym pniu pojawił się grzyb (zdjęcie 02).
Po tym dość długim wstępie, teraz moje pytania.
Chcę zostawić na starym korzeniu tylko jedno drzewo (są za blisko siebie). Które Waszym zdaniem ma większą szansę na zdrowy rozwój?
Czy zostawiając tę wyższą, w przyszłości nie złamie się u podstawy (stary częściowo uschnięty pień)?
W jaki sposób (lub czym) pozbyć się tego grzyba?
Czy ten młody pęd w wodzie puści korzenie (jest tak już ponad miesiąc i powoli wypuszcza nowe liście)?
Pozdrawiam
Re: Katalpa - jak ją uratować
Powalczyć można. Zdrapać , zasmarować Funabenem lub też farbą emulsyjną z dodatkiem Topsinu ( środek grzybobójczy )/
Zostawił bym mniejszy .
Tylko teraz pozostaje pytanie. Ciężko będzie miało, bo to gnije od samego dołu. Zniekształocne to małe piwo, ale może być narażane na grzyby, przemrożenie ( tkanka w tym miejscu się nie zrośnie tak żeby było cacy jak nowe). Sam zdecyduj.
Co do słoika z pędem, w sumie można wszystko ukorzenić, nawet kij od szczotki jedno co to powodzenia
Zostawił bym mniejszy .
Tylko teraz pozostaje pytanie. Ciężko będzie miało, bo to gnije od samego dołu. Zniekształocne to małe piwo, ale może być narażane na grzyby, przemrożenie ( tkanka w tym miejscu się nie zrośnie tak żeby było cacy jak nowe). Sam zdecyduj.
Co do słoika z pędem, w sumie można wszystko ukorzenić, nawet kij od szczotki jedno co to powodzenia
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 sie 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południwe mazowsze
Re: Katalpa - jak ją uratować
Dzięki, trochę mi szkoda tej wyższej
Po ścięciu posmarowałem takim preparatem "Koro-derm"
Jeszcze mam pytanie. Kiedy najlepiej ściąć jedną z tych katalp? Na jesieni czy na wiosnę? I ile tego Topsinu dodać (tak jak do oprysków)?
Po ścięciu posmarowałem takim preparatem "Koro-derm"
Jeszcze mam pytanie. Kiedy najlepiej ściąć jedną z tych katalp? Na jesieni czy na wiosnę? I ile tego Topsinu dodać (tak jak do oprysków)?
Re: Katalpa - jak ją uratować
Obstawiał bym termin wiosenny, a to z tego względu, że niewiadomo jaka będzie zima.
Tak z 2,5 ml .
Mi osobiście szkoda też by było tej wyżeszej, ale to w mniejszej osobiście bym pokładał nadzieję. W moim regionie pamiętam, że przemarzały, odbijały potem od korzenia/ aż koniec końców nikt tego już nie chce/
Tak z 2,5 ml .
Mi osobiście szkoda też by było tej wyżeszej, ale to w mniejszej osobiście bym pokładał nadzieję. W moim regionie pamiętam, że przemarzały, odbijały potem od korzenia/ aż koniec końców nikt tego już nie chce/
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 sie 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południwe mazowsze
Re: Katalpa - jak ją uratować
A jaki to rejon, gdzie Katalpy tak rosnąrobertP2 pisze:W moim regionie pamiętam, że przemarzały, odbijały potem od korzenia/ aż koniec końców nikt tego już nie chce/
Mnie się one chyba nie znudzą.
Dzięki za info.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Katalpa - jak ją uratować
Twoja katalpa ze zdjęcia wygląda naokoło 4 lata (na pewno nie 10). Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja mieszkam na podkarpaciu i mam katalpy. Żadna mi nie padła a przeżyły już minus 28C pamiętnej zimy. W przyszłym roku planuje pozbyć się dużej części po okazyjnej cenie (bo nie mam już gdzie ich trzymać). Gdyby twoje padły to odezwij się na wiosnę 2015 to na pewno się dogadamy. Mnie też interesuje informacja w jakim rejonie Polski Katalpy przemarzają co roku do korzenia...
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 sie 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południwe mazowsze
Re: Katalpa - jak ją uratować
Moja Katalpa ze zdjęcia ma 2 lata (ta wyższa) i 1 rok (ta niższa). Rosną na korzeniu, który ma już 15 lat (tyle miała Katalpa, którą ściąłem)SLIMI pisze:Twoja katalpa ze zdjęcia wygląda naokoło 4 lata (na pewno nie 10).
Nie wiem. Moja nie przemarza.SLIMI pisze: Mnie też interesuje informacja w jakim rejonie Polski Katalpy przemarzają co roku do korzenia...
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Katalpa - jak ją uratować
Wyrzuć problemy i kup nową sadzonkę. Szkoda kasy na leczenie i czasu na zabiegi, które mogą nie nie udać.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 sie 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południwe mazowsze
Re: Katalpa - jak ją uratować
Kupić potrafi każdy, a leczyć niestety nie. A czasem warto
A ten młody pęd w wodzie puszcza już korzenie ;)
A ten młody pęd w wodzie puszcza już korzenie ;)
Re: Katalpa - jak ją uratować
Katalpa posadzona zbyt blisko sosen.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Katalpa - jak ją uratować
Sadząc tak duże drzewa, większość sadzących nie wyobraża sobie drzewa, które rośnie do wys. 20m.
Na tym forum widziałem Catalpę posadzoną tuż przy tarasie, w rogu działki 0,5 m od płotu itd.
Na zwróconą uwagę o złej lokalizacji drzewa, większość reaguje w podobny sposób. Robię co chcę, lub jak mi się rozrośnie to ją wytnę. Nie na tym polega sztuka ogrodnicza, a na małych działkach Catalpa wręcz nie jest wskazana. Mam duże drzewo (21 lat) i wiem co piszę. Tu faktycznie sosny są zbyt blisko, a wiek tej chorej określam jako 4-5 lat.
Na tym forum widziałem Catalpę posadzoną tuż przy tarasie, w rogu działki 0,5 m od płotu itd.
Na zwróconą uwagę o złej lokalizacji drzewa, większość reaguje w podobny sposób. Robię co chcę, lub jak mi się rozrośnie to ją wytnę. Nie na tym polega sztuka ogrodnicza, a na małych działkach Catalpa wręcz nie jest wskazana. Mam duże drzewo (21 lat) i wiem co piszę. Tu faktycznie sosny są zbyt blisko, a wiek tej chorej określam jako 4-5 lat.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 sie 2014, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południwe mazowsze
Re: Katalpa - jak ją uratować
To sosny są posadzone za blisko Katalpy. Ale sosny są prowadzone na niskie (jak się je zostawi, to może wyrosną na 20m).
A co do wieku Katalpy, to proszę przeczytać pierwszy post w tym wątku.
A co do wieku Katalpy, to proszę przeczytać pierwszy post w tym wątku.