40 Doniczkowych Historii Miłosnych
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Ewciu, wycieczka wspaniałe a róże obłędne szkoda że nie można zapachu przesyłać przez internet
Oleander po przebarwieniu jest wręcz przepiękny
Oleander po przebarwieniu jest wręcz przepiękny
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
No takie sadzenie grupowe roślin to fajny sposób na zaoszczędzenie miejsca na parapetach.
Ach ten oleander, teraz dopiero po oddaniu pokazał swoje prawdziwe oblicze Czasem jest tak z roślinami, że w jednym miejscu sobie nie radzą oddasz komuś i piękna roślina wyrasta lub inaczej się wybarwia. Czasem tak jest też z tymi variegata, że zielenieją całkowicie w domu ktoś przejmie roślinę, później idziesz w odwiedziny a tam nie poznajesz swojego byłego podopiecznego
Ach ten oleander, teraz dopiero po oddaniu pokazał swoje prawdziwe oblicze Czasem jest tak z roślinami, że w jednym miejscu sobie nie radzą oddasz komuś i piękna roślina wyrasta lub inaczej się wybarwia. Czasem tak jest też z tymi variegata, że zielenieją całkowicie w domu ktoś przejmie roślinę, później idziesz w odwiedziny a tam nie poznajesz swojego byłego podopiecznego
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Ewciu ? masz rację ? o miejsce na parapecie trzeba dbać
A oleandrowi ciachnę szczepkę przy najbliższej okazji ? może zdąży do wiosny jakoś ?dowyglądać?, żeby tak już w maju zakwitł
Sansewieria mini była ?kradziona? za zgodą właścicielki
Tereniu - może dożyjemy czasów, że i przesyłanie zapachów na naszym FO będzie możliwe, to byłby dla nas istny raj
Marcin ? no dobrze, że oleander pokazał swoje prawdziwe oblicze po 2 miesiącach.
A co powiesz na to, że mój eszynantus mona lisa, po paroletnim stacjonowaniu u mnie w domu był zielony,
a od paru tygodni zaczyna się z niego robić tak jabky variegata ?
No chyba, że go przelałam i żółknie, ale do tej pory tego nie robiłam więc chyba i tym razem nie, chociaż głowy nie dam
Czy to aby jest możliwe ??!!
A oleandrowi ciachnę szczepkę przy najbliższej okazji ? może zdąży do wiosny jakoś ?dowyglądać?, żeby tak już w maju zakwitł
Sansewieria mini była ?kradziona? za zgodą właścicielki
Tereniu - może dożyjemy czasów, że i przesyłanie zapachów na naszym FO będzie możliwe, to byłby dla nas istny raj
Marcin ? no dobrze, że oleander pokazał swoje prawdziwe oblicze po 2 miesiącach.
A co powiesz na to, że mój eszynantus mona lisa, po paroletnim stacjonowaniu u mnie w domu był zielony,
a od paru tygodni zaczyna się z niego robić tak jabky variegata ?
No chyba, że go przelałam i żółknie, ale do tej pory tego nie robiłam więc chyba i tym razem nie, chociaż głowy nie dam
Czy to aby jest możliwe ??!!
Pozdrawiam i zapraszam
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
OPLĄTWY PORÓWNANIE DZISIAJ MA BYĆ!!!
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Również oszczędzam miejsce i wsadzam w donice po kilka sztuk, jeżeli mają te same wymagania.
Piękne oleandry.
Piękne oleandry.
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Jaką ten oleander strzelił metamorfozę
Chyba Ewuniu zacznę zagęszczać, jak Ty. Koniec życia w kawalerkach Teraz poumieszczam moje zieleniny w komunach
Chyba Ewuniu zacznę zagęszczać, jak Ty. Koniec życia w kawalerkach Teraz poumieszczam moje zieleniny w komunach
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Przecudne olki
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Może oleander był podlewany z jakimś nawozem dlatego mus ie kolorek zmienił, moja mama jak storczyk zaczęła podlewać nawozem to z białego różowy się zrobił;).
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Gdzie oplatwy?Miały dzisiaj być!
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Może się w nocy doczekasz albo Ewa śpi
- Tryamour
- 500p
- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Może Ewa właśnie robi im sesję
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Tulapek i Mati ? FO bez Was to jak ? hmmm, aż brakło mi słów !!
No to jeszcze raz ? FO bez Was to jak ? roślinka bez wody ? usycha
Kasiula17 ? oleandra w cudnym łososiowym kolorku to ja już sobie tylko mogę popodziwiać u mojej mamy ?
Katiusha ? masz rację, kawalerki to już przeżytek
Pati ? oleandra ja dożywiałam biohumusem, ale moja mama to raczej niczym ...
No to moim ślicznotkom ? tillandsiom - stuknął miesiąc u mnie !!
A ile strachu ja się przez nie najadłam !!
I po tym miesiącu wcale nie powiem, że je poznałam, mogę tylko powiedzieć, że się z nimi oswoiłam.
Poza tym cały czas mam takie wrażenie, że to nie kwiatki, tylko maleńkie zwierzątka, dobrze, że nikt tego nie słyszy
Czymkolwiek one są - kocham je i życia bez nich sobie już nie wyobrażam, serio, serio
Na początek rodzinka w komplecie ? całe 10 sztuk !!
W mniejszej miseczce są bardziej cieniolubne, w większej słonkolubne ?
t. argentea miesiąc temu, poniżej dzisiejsza
no fotkach wcześniejszych nie widać dużej różnicy, głównie zmianę kształtu, ale poniżej na dłoni różnica widoczna, ta oplątwa wolno rośnie
t. bulbosa - pierwsza fotka miesiąc temu, następne dzisiejsze
ta się ślicznie przebarwiła u nasady
t. caput medusae - ewidentnie rozjaśniła listki
t. filifolia - to jedna z trzech, które chorowały, zrzuciła sporo listków u nasdy - widoczne na fotce na dłoni, ale już ładnie rośnie
t. ionantha var. ionantha - rośnie sobie powolutku i w dodatku cudnie się przebarwia na słonku
t. ionantha var. rubra - druga chorowitka, też zrzuciła mi sporo listków ale pozbierała się i rośnie,
ale po miesiącu wygląda gorzej niż na początku
t. ionantha var. scaposa - rośnie jak na drożdżach !! widać największy przyrost u niej, i też zmieniła kolorki,
to jedna z moich ulubionych
t. juncifolia - rośnie, widzę świeżutki środeczek, ale tak ogólnie to dość wolno
t. magnusiana - ja widzę jedynie zmianę kształtu, przyrostu nie bardzo, ale na szcęście po miesiącu nic jej nie odpadło
t. pruinosa - ta, przez którą o mały włos zawału nie dostałam !! myślałam, że ją ukatrupiłam, ale żyje i rośnie,
a nawet loki jej się wywijają, to miała być niby ta "najtwardsza" ... druga moja ulubiona
Dzisiejszą sesję tillandsiową dedykuję - Tulapkowi - z najlepszymi życzeniami z okazji rozpoczęcia roku szkolnego
cdn
No to jeszcze raz ? FO bez Was to jak ? roślinka bez wody ? usycha
Kasiula17 ? oleandra w cudnym łososiowym kolorku to ja już sobie tylko mogę popodziwiać u mojej mamy ?
Katiusha ? masz rację, kawalerki to już przeżytek
Pati ? oleandra ja dożywiałam biohumusem, ale moja mama to raczej niczym ...
No to moim ślicznotkom ? tillandsiom - stuknął miesiąc u mnie !!
A ile strachu ja się przez nie najadłam !!
I po tym miesiącu wcale nie powiem, że je poznałam, mogę tylko powiedzieć, że się z nimi oswoiłam.
Poza tym cały czas mam takie wrażenie, że to nie kwiatki, tylko maleńkie zwierzątka, dobrze, że nikt tego nie słyszy
Czymkolwiek one są - kocham je i życia bez nich sobie już nie wyobrażam, serio, serio
Na początek rodzinka w komplecie ? całe 10 sztuk !!
W mniejszej miseczce są bardziej cieniolubne, w większej słonkolubne ?
t. argentea miesiąc temu, poniżej dzisiejsza
no fotkach wcześniejszych nie widać dużej różnicy, głównie zmianę kształtu, ale poniżej na dłoni różnica widoczna, ta oplątwa wolno rośnie
t. bulbosa - pierwsza fotka miesiąc temu, następne dzisiejsze
ta się ślicznie przebarwiła u nasady
t. caput medusae - ewidentnie rozjaśniła listki
t. filifolia - to jedna z trzech, które chorowały, zrzuciła sporo listków u nasdy - widoczne na fotce na dłoni, ale już ładnie rośnie
t. ionantha var. ionantha - rośnie sobie powolutku i w dodatku cudnie się przebarwia na słonku
t. ionantha var. rubra - druga chorowitka, też zrzuciła mi sporo listków ale pozbierała się i rośnie,
ale po miesiącu wygląda gorzej niż na początku
t. ionantha var. scaposa - rośnie jak na drożdżach !! widać największy przyrost u niej, i też zmieniła kolorki,
to jedna z moich ulubionych
t. juncifolia - rośnie, widzę świeżutki środeczek, ale tak ogólnie to dość wolno
t. magnusiana - ja widzę jedynie zmianę kształtu, przyrostu nie bardzo, ale na szcęście po miesiącu nic jej nie odpadło
t. pruinosa - ta, przez którą o mały włos zawału nie dostałam !! myślałam, że ją ukatrupiłam, ale żyje i rośnie,
a nawet loki jej się wywijają, to miała być niby ta "najtwardsza" ... druga moja ulubiona
Dzisiejszą sesję tillandsiową dedykuję - Tulapkowi - z najlepszymi życzeniami z okazji rozpoczęcia roku szkolnego
cdn
Pozdrawiam i zapraszam
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
No piękne i ciekawe z nich są roślinki One nie maja korzonków? Tak generalnie to pewnie zwierzątka dlatego, że one takie mobilne są nie trzeba donic tachać tylko zabierasz ze sobą w małym pudełeczku Ja się na razie przyglądam jak sobie z nimi radzisz W sumie to one mają same plusy i miejsca nie zajmują tyle co normalne doniczkowce