Opuncja (Opuntia ) - wymagania,pielęgnacja ,zimowanie

[domisia86]

Dzięki. moj kaktusik jest cały czas na parapecie przy oknie , gdzie caly czas jest swiatło, wiec nie moze narzekac na jego brak. ale jak mam go ukorzenic,?? rozumie ze mam odciąc, jeden z 2 wyrastajacych nowych czlonów, ale mam je odrazu włozyc do zieni czy najpierw do wody by wypuscił korzenie

[blabla]

To, że roślinka stoi przy oknie wcale nie oznacza, że światła jest dość. By w mieszkaniu utrzymać kaktusa potrzebne jest okno z wystawą południową lub południowo-wschodnią i do tego nie zasłonięte przez np. drzewa lub inne budynki. Nawet taka ilość światła dla wielu kaktusów jest zbyt mała.
Kaktusów nie ukorzenia się w wodzie. Po odcięciu pęd trzeba przesuszyć przez tydzień lub dwa. Następnie po tym czasie można posadzić ukorzenianą część do bardzo przepuszczalnego podłoża i delikatnie podlewać. Należy cały czas utrzymywać roślinkę w pionie, bo inaczej się powygina.

[domisia86]

Dzięki bardzo za informacje , na pewno tak zrobie

[Harryangel]

Czytałem kiedyś, że roślina stojąca na parapecie okna (nawet południowego) otrzymuje tylko 30% światła, jakie dostawałaby rosnąc pod gołym niebem. Im dalej od okna tym gorzej. O tym trzeba pamiętać.

[domisia86]

ja przesunełam ja blizej szyby by miała wiecej promieni slonecznych i te 3 odnogi co wyrastają przekrzywiły sie i mam je zamiar obciac i na nowo zasadzic. ale czy idzie tego katusa pociąc w paru miejscach by byl mniejszy i te odciete kawalki na nowo zasadzić czy wtedy bedzie miec na nowo te miesiste kolce i czy bedzie wypuszczal??

[blabla]

Bez problemu można pociąć całą roślinkę na 10-15cm odcinki i następnie je poukorzeniać. Te, które nie mają stożka wzrostu wypuszczą nowe. boczne pędy. Czasem po kilka. Należy tylko pamiętać, by nie pomylić kierunku rośliny i nie próbować ich posadzić dołem do góry.

[maaartinka]

Ja właśnie dzisiaj pociełam mojego na kilka części:) mam nadzieje ze przeżyje i wszystkie się przyjmą:)

[villemo]

Jakiś czas temu otrzymałam taką oto roślinkę. Została ścięta od góry aby się rozrosła- co jak widać się udało:) Niestety mój szczeniak się do niej dorwał co widać u dołu- jest tam obecni nieładne zdrewnienie. Chciałam poradzić się Was czy istnieje możliwość abym te górne będy ukorzeniła aby powstały z nich nowe rośliny? W jaki sposób się do tego zabrać? Nie chę ich stracić a jednocześnie chciałabym skrócić tę roślinkę do minimum by rozpuściła pędy na boki. Boję się tylko, czy jeśli zetnę ją przy zgrubieniu, nie zginie?

[darekcn4]

Zapytaj Dorotki (miaaa) No ja mogę niewiele doradzic, bo nie znam sie na sukulentach. najlepiej zasyp węglem drzewnym i posadź w suchy substrat, za 2 tygodnie podlej.

[volumineux]

To jest jakaś opuncja. Na pewno zostawić trochę 'zielonego'. A te mniejsze oderwać i zostawić na kilka dni, aby rany przeschły. Potem posadzić w zwilżoną, lekką i przepuszczalną ziemię, lub tak jak ja- w drobny żwir z dodatkiem ziemi 10-20 procent.
Jednak uważam, że nie ma sensu rozdzielać tak pieknej rośliny. Rany na dole nie rzucają sie w oczy, a można je czymś zasłonić.

darekcn4, większość sukulentów nie posiada kolców.

[darekcn4]

Zdrewnienie to normalna sprawa dla roślin tego typu.

[volumineux]

Ale to zdrewnienie powstało w wyniku ataku zębów psa. Ja bym nie ciął.

[villemo]

Po pierwsze- bardzo dziękuje za odpowiedzi!
też szkoda mi ją ciąć ale chciałabym nadać jej inny kształt. Zastosuje się do rad zasadzenia tych młodych odnóg- jeszcze tylko pytanie- jak zapewnić najlepsze warunki do ukorzenienia? jak często podlewać, w jakiej temp trzymać, jaka wielkość doniczki, czy dodawać nawóz? Jestem kompletnie zielona w temacie kwiatów a ostanio sporo ich dostałam, zaczęły się rozrastać i chciałam to jakś wykorzystać tworząc nowe roślinki:)